Wszyscy wiedzieli, że Twitter nie był wart 44 miliardy dolarów, kiedy Elon Musk kupił go rok temu. Teraz wiemy, ile sam Musk uważa, że jest wart dzisiaj: 19 miliardów dolarów. Wychodzi na to, że “wartość” platformy, spadła aż o 55%. Część analityków ocenia, że wycena Muska nadal może być zbyt optymistyczna. Jeden z głównych inwestorów, Fidelity, uważa, że X jest warty nawet o 65 procent mniej niż w momencie zakupu.
Kilka dni temu pracownicy w firmie X otrzymali udziały w firmie o wartości 45 dolarów za udział, co daje 19 miliardów dolarów za całą wartość firmy. Cena ta stanowi ledwo 45% wartości pierwotnej ceny, którą Musk zapłacił za firmę 27 października 2022 roku. Według wewnętrznych dokumentów możemy się dowiedzieć, że „rzeczywista wartość rynkowa udziału jest określana przez Radę Dyrektorów na podstawie wielu czynników zgodnie z obowiązującymi przepisami podatkowymi”. Musk jest przewodniczącym X i jeszcze nie utworzył formalnej rady.
Od czasu przejęcia Twittera, Musk twierdzi, że chce wzorować plan wynagradzania firmy na modelu SpaceX. Firmie, która również jest prywatna, ale pozwala pracownikom regularnie sprzedawać część swoich udziałów zewnętrznym inwestorom. Rodzaj udziałów, jakie X przyznaje pracownikom, nazywa się jednostkami akcji o ograniczonej swobodzie zbywania, czyli RSU (Restricted Stock Units). Jest to forma wynagrodzenia, w której pracownicy otrzymują obietnicę udzielenia udziałów w firmie w przyszłości. Pracownicy nie otrzymują fizycznych udziałów od razu, ale muszą oczekiwać na ich przyznanie w określonym terminie lub po spełnieniu określonych warunków. W przypadku X, są to cztery lata od przyznania cia RSU. Po spełnieniu tych warunków, pracownicy mogą otrzymać udziały w firmie lub ich równowartość w gotówce.
Żegnaj Twitter, witaj X – co robi i planuje Musk?
Musk podjął szereg kontrowersyjnych działań od przejęcia platformy, w tym zmianę jej nazwy na X, zmianę wielu zasad dotyczących treści i zwolnienie około 80% pracowników firmy. Szczególnie to ostatnie odbiło się dużym echem. Liczba codziennych aktywnych użytkowników na X spadła niemal o 20% w ostatnim roku. Niepopularne decyzje dotyczące platformy i pewne “szaleństwo” w działaniach miliardera, sprawiły, że firma jest mniej popularna wśród reklamodawców. Elon przekazał parę miesięcy temu, że X stracił około połowy swoich przychodów z reklam.
Musk jasno zadeklarował, że zamierza polegać bardziej na płatnych subskrypcjach użytkowników. Obecnie mniej niż 1% ogółu użytkowników platformy zdecydowało się zapłacić za subskrypcję premium, co przekłada się na niecałe 120 milionów dolarów rocznych przychodów.
Są też widoczne plusy niektórych decyzji Muska. Jednym z popularnych dodatków na platformie pod przewodnictwem Muska jest wynagradzanie indywidualnych twórców za ich zaangażowanie. Dodatkowo Musk często deklaruje, że zamierza przekształcić X w multiaplikację (“all in one”). W dużej mierze zainspirowany superaplikacjami popularnymi w Azji, takimi jak WeChat. To oznaczałoby rozwinięcie platformy społecznościowej o gamę usług finansowych, wideorozmów i innych codziennych zastosowań. Jest też duże prawdopodobieństwo zintegrowania kryptowalut z platformą w przyszłości.
Może Cię zainteresować: