Nowy rząd jeszcze nie rozpoczął oficjalnie pracy, ale politykom nie przeszkadza to rozgrywać różnego rodzaju potyczek. Jedna z nich dotyczyła Wigilii, który w tym roku przypada w niedzielę, która pierwotnie miała być handlową. Politycy ustępującego rządu złożyli w zeszłym tygodniu propozycję zmiany terminu, tak by Wigilia była dniem całkowicie wolnym od pracy. Dziś Sejm zajął się tym projektem. Co ustalono?
Sejm zgodny co do zakupów w Wigilię
20 listopada Prawo i Sprawiedliwość złożyło projekt noweli ustawy, która proponowała wprowadzenie zakazu handlu w niedzielę 24 grudnia. Propozycja zmiany zakładała przełożenie niedzieli handlowej z 24 na 10 grudnia, do godziny 14:00. W międzyczasie, Sejmowa Komisja Gospodarki i Rozwoju, które przewodzi Ryszard Petru zdecydowała o odrzuceniu rządowego projektu. W zamian komisja przyjęła rozporządzenie Polski 2050. Propozycja zmian tego ugrupowania nie zawierza ograniczenia handlu do godz. 14:00. Ponadto, zgodnie z poprawką, zakazem handlu 24 grudnia nie będą objęte takie punkty usługowo-handlowe, jak np. stacje benzynowe, apteki, punkty weterynaryjne.
Sejm oficjalnie zajął się dziś projektem w tej sprawie. Za przyjęciem ustawy z opisanymi poprawkami głosowało 429 posłów. Nikt nie był przeciwny, a 12 wstrzymało się od głosu. Obecnych na sali było 441 posłów. Oznacza to, że Wigilia w tym roku będzie dniem wolnym od pracy. Choć ustawa trafi jeszcze do Senatu, a następnie do prezydenta, to można się spodziewać, że ostatecznie zostanie szybko podpisana.
Zobacz też: Czy to początek rewolucji zakupowej? Zmiany widać gołym okiem
Polacy chcą powrotu handlu w niedzielę?
Ustawa, która ogranicza handel w niedzielę obowiązuje od 1 marca 2018 roku. Od 2020 roku mamy tylko kilka niedziel w roku, zwykle przed świętami, kiedy możemy zrobić zakupy. Początkowo pomysł zakazu handlu w niedzielę budził sporo emocji i kontrowersji. Wydaje się jednak, że zdążyliśmy się już przyzwyczaić do tego stanu rzeczy, co pokazują badania na ten temat.
Raport Fundacji Konrad-Adenauer-Stiftung pokazuje, że Polacy przywykli się już do wolnych od handlu niedziel. Co więcej, wydaje się, że niekoniecznie tęsknią za niedzielnymi zakupami. Wyniki badań pokazuj, że aż 78% osób w wieku 18-30 lat nie chce likwidacji zakazu handlu w niedzielę. Jedynie 8,8% ankietowany było za zdecydowanym zniesienie zakazu, a 13,3% jest raczej za jego likwidacją. Jeśli mielibyśmy wskazać podmioty, które faktycznie tęsknią za handlem w niedziele, to są to przede wszystkim sklepy wielkopowierzchniowe i galerie handlowe.
Może Cię zainteresować: