USA rozważa nowe sankcje na Rosję. Decyzja jest w rękach Trumpa

Amerykańscy urzędnicy przygotowali nowy pakiet sankcji gospodarczych wobec Rosji, który obejmuje m.in. sektor energetyczny i bankowy.

Celem tych działań ma być wywarcie presji na Moskwę, by zgodziła się na zawieszenie broni i rozpoczęcie negocjacji pokojowych w sprawie wojny w Ukrainie. Według źródeł agencji Reutera, sankcje mogą objąć takie podmioty jak państwowy koncern Gazprom oraz inne firmy z sektorów zasobów naturalnych i finansowych.

Wszystko jest możliwe

Nie jest jednak jasne, czy prezydent Donald Trump zdecyduje się na zatwierdzenie restrykcji. Choć w ostatnich tygodniach kilkakrotnie groził ich wprowadzeniem, m.in. wobec rosyjskich banków i firm energetycznych, nie podjął dotąd ostatecznych kroków. Biały Dom nie potwierdził ani nie zaprzeczył doniesieniom Reutera.

Rzecznik Rady Bezpieczeństwa Narodowego USA, James Hewitt, podkreślił, że prezydent Trump konsekwentnie deklaruje chęć doprowadzenia do „pełnego i kompleksowego zawieszenia broni”, ale nie komentuje szczegółów trwających negocjacji. Urzędnicy przyznają jednak, że frustracja narasta, szczególnie wobec braku odpowiedzi Władimira Putina na amerykańskie propozycje pokojowe.

Wiceprezydent J.D. Vance w wywiadzie dla Fox News stwierdził, że wojna nie zakończy się w najbliższym czasie. Z kolei specjalny wysłannik Trumpa, Steve Witkoff, który kilkukrotnie spotykał się z Putinem, promuje strategię pokojową zakładającą oddanie Rosji czterech ukraińskich regionów. Taka propozycja budzi sprzeciw dużej części Kongresu.

Od początku inwazji w 2022 roku USA i sojusznicy nałożyli na Rosję liczne sankcje, uderzające m.in. w banki i przemysł energetyczny. Za kadencji Joe Bidena objęły one ponad 100 instytucji finansowych oraz częściowo Gazprom Nieft. Mimo to Moskwa wciąż znajduje sposoby na omijanie ograniczeń i kontynuuje finansowanie wojny, m.in. dzięki eksportowi surowców do Indii i Chin.

Cierpliwość Trumpa się kończy

Tymczasem w Kongresie trwa presja na wprowadzenie nowych, „miażdżących” sankcji, szczególnie po tym jak Putin nadal eskaluje działania zbrojne. Projekt ustawy przygotowany przez republikańskiego senatora Lindseya Grahama poparło już ponad 60 senatorów, ale wciąż nie doszło do głosowania.

Trump ostatnio zasygnalizował, że rozważa „zakrojone na szeroką skalę sankcje bankowe i celne” wobec Rosji, które miałyby obowiązywać do czasu zawarcia pokoju. Decyzja w tej sprawie może wkrótce zapaść i będzie sygnałem, czy prezydent USA gotów jest przejść od słów do czynów.