Urzędnicy w USA masowo wysyłani na bezrobocie. Miotła Elona Muska dopiero zaczyna porządki

Pierwsza kadencja Donalda Trumpa była nietuzinkowa i zaskakująca, ale obecna zapowiada się jeszcze ciekawiej. 47. Właściwie trudno się dziwić jego działaniom. W końcu robi dokładnie to, co zapowiadał i obiecywał przed wyborami. Z drugiej strony lokalni i europejscy politycy nie przyzwyczaili nas do takiej postawy. Dlatego coś, co powinno być standardem, jest czymś zaskakującym.

Jeden z postulatów Trumpa, który budzi dużo kontrowersji, to drastyczne cięcia etatów w budżetówce w USA. Jak wynika z raportu firmy Challenger, Gray & Christmas, który analizuje bezrobocie, administracja Donalda Trumpa odpowiada za aż 1/3 wszystkich zwolnień w lutym 2025 roku. Urzędnicy lądują na bruku, a wygląda na to, że to dopiero początek.

Urzędnicy w USA masowo tracą pracę. Departament Elona Muska robi porządki

Elon Musk i jego Departament Efektywności Rządu (Departament of Government Efficiency) nie próżnuje i realizuje obietnice przedwyborcze Donalda Trumpa. Miały być porządki w kwestii zatrudnienia w sferze budżetowej i są.

Źródło: https://x.com/CNBC

Z najnowszego raportu Challenger, Gray & Christmas, który bada bezrobocie w USA, wynika że amerykańscy pracodawcy zgłosili w lutym 172 017 zwolnień pracowników. Największą grupę zwolnionych stanowią urzędnicy federalni – to aż 62 242 osób z 17 różnych agencji. To przede wszystkim efekt działalności syłnnego departamentu D.O.G.E., którym kieruje Elon Musk.

Andrew Challenger, ekspert firmy ds. rynku pracy, ocenił, że „W związku ze skutkami działań Departamentu Efektywności Rządowej [DOGE], a także anulowanymi kontraktami rządowymi, obawami przed wojnami handlowymi i bankructwami, w lutym gwałtownie wzrosła liczba zwolnień”.

Źródło: https://x.com/CNYCentral

Wygląda na to, że to nie koniec zwolnień, a miotła Muska dopiero zaczyna porządki. Kolejny na celowniku DOGE jest Amerykański Departament ds. Weteranów (VA). Administracja planuje restrukturyzację VA, która zakłada, że usunięcie 80 tys. etatów. Celem jest powrót do poziomu zatrudnienia z 2019 roku. Wówczas urzędnicy stanowili grupę liczącą mniej niż 400 tys. osób.

Zwolnienia we wspomnianym departamencie zapowiedział szef sztabu VA Christopher Syreka. Plan powstał we współpracy z Departamentem Efektywności Rządu Elona Muska.

Elon Musk „sprawdza puls” w urzędach

Metody działania nowej administracji wydają się drastyczne. Jednak trudno zaprzeczyć temu, że nie ma podstaw do tego, by podjąć działania naprawcze w amerykańskiej budzetówce. Z danych Biuro Analiz Ekonomicznych Departamentu Handlu wynika, że 20% dochodów USA idzie na administrację. W zeszłym roku rząd USA wydał na ten cel ponad 24 biliony dolarów.

Od pewnego czasu amerykańscy urzędnicy otrzymują od Departament Efektywności Rządu Elona Muska, maile z nietypowym poleceniem. Pracownicy muszą w pięciu punktach napisać, co ostatnio zrobili w pracy. Ponadto pracownicy administracji muszą co tydzień składać sprawozdanie, w którym wskazują co zrobili w pracy.

Jak wyjaśnił Elon Musk, ten mail ma na celu„sprawdzenie pulsu”. W ten sposób miliarder chce zweryfikować, ile jest tzw. „martwych” stanowisk, które trzeba finansować, a są zwyczajnie zbędne.

Komentarze (0)
Dodaj komentarz