Jeszcze w lutym tego roku sztuczna inteligencja generatywna, taka jak ChatGPT, nie była głównym tematem w planach regulacji UE. Sytuacja jednak uległa zmianie. W ciągu zaledwie 11 dni niewielka grupa polityków opracowała projekt ustawy, która ma na celu kontrolowanie rozwoju zaawansowanej sztucznej inteligencji, ze szczególnym uwzględnieniem ochrony praw autorskich.
Regulacje UE dotyczące ChatGPT: Ochrona praw autorskich w centrum uwagi
ChatGPT, opracowany przez OpenAI, od czasu swojego debiutu w listopadzie stał się najszybciej rozwijającą się aplikacją w historii. Jego niezwykła popularność spowodowała, że szef unijnego przemysłu Thierry Breton i inni politycy wezwali do regulacji tego typu usług.
Elon Musk, wcześniej wspierający OpenAI, przesłał list ostrzegający przed zagrożeniami ze strony sztucznej inteligencji i wzywający do zaostrzenia przepisów. Posłowie do Parlamentu Europejskiego również zaangażowali się w proces legislacyjny. Wezwali do zwołania szczytu ze światowymi przywódcami w celu znalezienia sposobów kontrolowania rozwoju zaawansowanej sztucznej inteligencji.
Dwóch posłów – Dragos Tudorache i Brando Benifie – zaproponowało zmiany, które zmusiłyby firmy posiadające systemy AI do ujawnienia wszelkich chronionych prawem autorskim materiałów wykorzystywanych do trenowania ich modeli. Nowa propozycja uzyskała poparcie wszystkich stron.
Chociaż projekt nie jest jeszcze ostateczny, prawnicy twierdzą, że miną lata, zanim zostanie wdrożony. Warto jednak podkreślić, że szybkość przeprowadzanych nad nim prac jest rzadkim przykładem jednomyślności w Brukseli. Komisja będzie głosować nad umową 11 maja, a jeśli się powiedzie, przejdzie do kolejnego etapu.
Może Cię zainteresować: Czy właściciel Binance rzeczywiście jest „bogatszy od Muska i Putina”?
Wpływ nowego projektu ustawy na krajobraz regulacyjny dla OpenAI i innych firm AI
Do niedawna eurodeputowani nie byli przekonani, że AI zasługuje na szczególną uwagę. Zgodnie z nowymi propozycjami, firmy takie jak OpenAI byłyby zobowiązane do płacenia za wszelkie materiały chronione prawem autorskim.
Getty Images pozwało Stable Diffusion za wykorzystywanie zdjęć chronionych prawem autorskim do trenowania swojego systemu. OpenAI spotkało się z kolei z krytyką za odmowę udostępnienia szczegółów zbiorów danych używanych do szkolenia oprogramowania.
Eurodeputowana Svenja Hahn zauważyła, że ostateczne porozumienie sprzyja innowacjom. Nie klasyfikuje tych modeli jako „wysokiego ryzyka”, ale określa wymagania dotyczące przejrzystości i jakości.
Nowy projekt ustawy może zmieniać krajobraz regulacyjny dla OpenAI i jej konkurentów, wprowadzając wymogi dotyczące ochrony praw autorskich oraz jakości.
Zobacz również: