Po upadku banku Credit Suisse na początku rok, chęć jego przejęcia szybko zgłosiła konkurencja z UBS. Wiadomo było, że nie będzie to łatwy proces i należy liczyć się zarówno z pewnymi zyskami, jak i stratami. Początkowo stratni byli głównie pracownicy, którzy stracili zatrudnienie. Okazuje się, że UBS również jest w gorszej sytuacji, niż zakładał.
Przejęcie banku Credit Suisse. Nie tak to miało wyglądać?
UBS we wtorek poinformował o większej niż oczekiwano stracie netto za trzeci kwartał. Strata wyniosła 785 mln dolarów i w dużej mierze jest skutkiem trwających prac nad integracją z przejętym bankiem Credit Suisse. Analitycy ankietowani przez Reuters spodziewali się, że w sondażu przeprowadzonym przez firmę, szwajcarski gigant bankowy odnotuje kwartalną stratę netto w wysokości 444 mln dolarów. Rozbieżność jest zatem wyraźna. Do tej pory, według szacunków, koszty związane z wchłonięciem upadłego banku wniosły 2 miliardów dolarów. W tym czasie UBS odnotował bazowy zysk operacyjny przed opodatkowaniem w wysokości 844 milionów dolarów.
Mimo wszystko kondycja banku wydaje się stabilna. Z pozostałych opublikowanych danych wynika między innymi, że całkowite przychody grupy wyniosły 11,7 miliarda dolarów, co oznacza wzrost o 23% z 9,54 miliarda dolarów w drugim kwartale.
Zobacz też: Banki przeżywają kryzys, o którym nikt nie mówi. A to dopiero początek
Bank uspokaja
W czerwcu UBS zakończył przejmowanie pogrążonego w kryzysie rywala z krajowego podwórka. Najnowsze doniesienia o stratach związanych z przejęciem Credit Suisse skomentował w oświadczeniu dyrektor generalny Sergio Ermotti. Jak przekonywał Ermotti: W szybkim tempie realizujemy integrację z Credit Suisse i zapewniliśmy Grupie podstawową rentowność w pierwszym pełnym kwartale od przejęcia. Nasi klienci w dalszym ciągu obdarzali nas zaufaniem, przyczyniając się do znacznych napływów środków w obszarze zarządzania majątkiem i naszej szwajcarskiej franczyzy.
Ponadto analitycy zwracają uwagę, że bazowy zysk przed opodatkowaniem w wysokości 844 mln USD znacznie przekroczył wcześniejsze wytyczne firmy (progu rentowności), trzykrotnie przekroczył oczekiwania konsensusu i o 6% przekroczył prognozę powyżej konsensusu.
Może Cię zainteresować: