Te dane wstrząsną światowym rynkiem tuż po Nowym Roku? To dokładne daty

Nowy tydzień to nowa porcja danych makro z największych gospodarek świata. Przed nowym rokiem nie poznamy istotnych raportów makro, mogących wpływać na płynność i zachowanie kapitału w skali makro. Z drugiej strony jednak, otrzymamy ważne dane w piątek, 2 stycznia. Będą to dane PMI, które pozwolą ocenić koniunkturę w globalnym przemyśle tuż po wejściu w nowy rok. Poza tym czeka nas publikacja krajowej inflacji CPI wg. GUS. Oto dokładny kalendarz makro.

Poniedziałek, 29 grudnia

Tydzień na globalnych rynkach rozpocznie się spokojnie, niemal pozbawiony istotnych sygnałów dla inwestorów, którzy pod koniec roku coraz uważniej ważą scenariusze na 2026 r. W centrum uwagi znajdzie się Japonia. Opublikowane zostanie podsumowanie opinii Banku Japonii, dokument pozwalający zajrzeć za kulisy ostatnich decyzji i nastrojów wśród decydentów monetarnych. Rynki będą szukać odpowiedzi, czy w Tokio narasta gotowość do dalszego odchodzenia od ultrałagodnej polityki.

Ze strefy euro napłyną dane z Francji o całkowitej liczbie bezrobotnych. Choć to publikacja drugiego rzędu, w końcówce roku może wzmocnić lub osłabić narrację o schłodzeniu rynku pracy w Eurolandzie. Dodatkowo pojawi się informacja o poziomie aktywów rezerwowych EBC, istotna raczej dla długoterminowej stabilności finansowej regionu.

Po południu pałeczkę przejmą Stany Zjednoczone. Indeks podpisanych umów kupna domów pokaże, czy wysokie stopy procentowe nadal skutecznie studzą popyt mieszkaniowy. Rynek oczekuje wzrostu o 0,9% po solidnych 1,9% miesiąc wcześniej. Towarzyszyć temu będą dane o zapasach ropy i paliw, które tradycyjnie potrafią poruszyć nie tylko notowaniami surowców, ale i oczekiwaniami inflacyjnymi. Na deser czekają nas aukcje krótkoterminowych bonów skarbowych USA, czyli barometr popytu na amerykański dług u progu nowego roku.

Wtorek, 30 grudnia

Wtorek przyniesie porcję danych, które mimo świąteczno-noworocznej ciszy mogą wyostrzyć rynkowe oczekiwania na pierwsze miesiące 2026 roku. Najwcześniej spojrzenia inwestorów powędrują do strefy euro, a konkretnie do Hiszpanii. Tamtejsze dane inflacyjne za grudzień stanowią tradycyjnie ważny punkt odniesienia przed wstępnymi odczytami HICP dla całego Eurolandu.

Rynek spodziewa się, że zharmonizowana inflacja HICP spadnie do 3,0% r/r z 3,2%, a krajowy CPI obniży się do 2,9% z 3,0%. Bazowa inflacja na poziomie 2,6% r/r pokaże natomiast, czy presja cenowa rzeczywiście gaśnie, czy tylko zmienia strukturę. Dla EBC to istotny sygnał w kontekście dyskusji o ewentualnych obniżkach stóp w przyszłym roku.

Z USA napłynie solidny pakiet danych z rynku nieruchomości. Indeksy Case-Shiller mają potwierdzić wyraźne hamowanie cen domów – prognoza miesięcznego spadku o 0,5% i rocznego wzrostu zaledwie 1,1% (po 1,4%) wpisuje się w narrację o skutkach wysokich stóp procentowych. To ważne tło dla wieczornego wydarzenia dnia: publikacji protokołu z ostatniego posiedzenia FOMC.

Inwestorzy będą wyłapywać każdy fragment sugerujący, jak blisko Fed jest zmiany nastawienia i jak szerokie było poparcie dla dotychczasowego kursu. Dolar i Wall Street mogą reagować nawet na subtelne niuansy w przekazie.

Środa, 31 grudnia

Środa przyniesie nam wgląd w kondycję gospodarek Azji i Europy Środkowej, zanim rynek w pełni skoncentruje się na danych z USA. W Chinach opublikowane zostaną wskaźniki PMI dla przemysłu i usług za grudzień. Oczekiwania są umiarkowanie pesymistyczne: przemysłowy PMI ma wzrosnąć nieznacznie do 49,4 z 49,2, a usługowy do 49,8 z 49,5.

Nadal jednak pozostają one poniżej granicy 50 punktów, co sygnalizuje umiarkowaną kontrakcję, a nie stabilny wzrost. Dodatkowo indeks Caixin dla przemysłu wskaże na lekkie odbicie, co może być odczytane jako sygnał, że chińska gospodarka powoli stabilizuje się po falach lockdownów i spowolnienia eksportowego.

W Polsce kluczowym odczytem będzie polski wskaźnik CPI za grudzień; prognoza na poziomie 2,5% r/r przy 0,1% m/m sugeruje, że inflacja wciąż jest kontrolowana, co może pozwolić NBP na utrzymanie stóp procentowych w niezmienionym poziomie.

Z kolei Stany Zjednoczone zaoferują spojrzenie na rynek pracy i nieruchomości. Liczba wstępnie zarejestrowanych bezrobotnych ma wzrosnąć minimalnie do 215 tys., a średnia 4-tygodniowa pozostanie stabilna. Indeks Chicago PMI ma wzrosnąć do 39,5 z 36,3, sygnalizując słabą, ale poprawiającą się aktywność przemysłową w regionie. Całość dnia podkreśli także tygodniowe ujęcie pozycji spekulacyjnych na walutach i surowcach wg. CFTC.

Czwartek, 1 stycznia

Czwartek to dzień wyjątkowy większość światowych gospodarek obchodzi Nowy Rok, co w praktyce oznacza praktycznie zerową aktywność rynkową. Australia, Chiny, Japonia, Kanada, Stany Zjednoczone, Niemcy, Polska i większość głównych rynków finansowych pozostają zamknięte. Mimo świątecznej ciszy, kilka drugorzędnych gospodarek opublikuje wskaźniki PMI dla przemysłu.

Piątek, 2 stycznia

Piątek zamyka tydzień na rynku danych makro w cieniu częściowo utrzymującej się świątecznej ciszy. Chiny i Japonia pozostają zamknięte z okazji Nowego Roku, podobnie jak Nowa Zelandia czy Szwajcaria, ale w Azji pojawią się ważne odczyty gospodarcze. Singapur opublikuje PKB za czwarty kwartał prognoza 4,2% r/r i 9,8% k/k wskazuje na mocny wzrost w sektorze usług i nieruchomości, a Indonezja wskaźniki PMI oraz inflacyjne, pokazujące umiarkowaną presję cenową (inflacja r/r 2,6%).

W Europie uwaga skupi się na wskaźnikach PMI dla przemysłu. Rynek oczekuje, że Polska odnotuje 49,1, Niemcy 47,7, Francja 50,6, Hiszpania 51,2, Włochy 50,1, a Wielka Brytania 51,2. To mieszanka sygnałów: lekkie schłodzenie w Niemczech kontrastuje z umiarkowanym wzrostem we Francji, Włoszech i Wielkiej Brytanii. Dodatkowo w Europie pojawią się dane o podaży pieniądza M3 i kredytach dla przedsiębiorstw.

Stany Zjednoczone zaoferują kolejny przegląd aktywności gospodarczej: wskaźnik PMI dla przemysłu ma utrzymać się na 51,8, wskazując na umiarkowany wzrost, a wydatki konstrukcyjne za listopad mają nieznacznie spaść o 0,1% m/m. W godzinach wieczornych uwaga rynków zwróci się na bilans Fed i salda rezerw w bankach komercyjnych.