Sytuacja jest napięta. UE odpowiada na politykę ceł wprowadzaną przez Trumpa

Unia Europejska stanowczo sprzeciwiła się propozycji prezydenta USA, Donalda Trumpa, dotyczącej wprowadzenia „wzajemnych” ceł, uznając ją za krok w niewłaściwym kierunku.

Komisja Europejska, odpowiedzialna za politykę handlową 27 państw członkowskich, oświadczyła, że nie ma uzasadnienia dla podwyżek ceł nałożonych przez USA na eksport z UE i zapowiedziała natychmiastową oraz stanowczą reakcję na takie działania.

Stanowcze „nie”

W oświadczeniu Komisji podkreślono, że Unia Europejska utrzymuje jedne z najniższych stawek celnych na świecie, a ponad 70% importu do Unii jest wolne od ceł. Jako przykład asymetrii taryfowej wskazano, że UE nakłada 10-procentowe cło na import samochodów, podczas gdy USA stosują stawkę 2,5 proc. Dodatkowo zwrócono uwagę na ograniczenia UE dotyczące importu amerykańskich skorupiaków.

Komisja Europejska zaznaczyła, że UE zareaguje stanowczo i natychmiastowo na nieuzasadnione bariery w wolnym i uczciwym handlu, w tym na cła wymierzone w legalne i niedyskryminacyjne polityki. Dodajmy, że już wcześniej przewodnicząca Komisji, Ursula von der Leyen, zapowiedziała „stanowcze i proporcjonalne środki odwetowe” w odpowiedzi na decyzję Trumpa o nałożeniu ceł na import stali i aluminium.

Jednakże ministrowie UE odpowiedzialni za handel przyjęli w tej sprawie łagodniejsze stanowisko, kładąc nacisk na negocjacje zamiast działań odwetowych, zwłaszcza że amerykańskie cła na stal i aluminium mają obowiązywać od 12 marca. Irlandzki minister spraw zagranicznych, Simon Harris, zauważył, że istnieje przestrzeń do negocjacji.

O co chodzi z cłami?

Propozycja Trumpa dotycząca ceł wzajemnych ma na celu nałożenie równoważnych taryf na kraje, które obciążają amerykański import, w dążeniu do zapewnienia sprawiedliwości w handlu. Chociaż nie wprowadzono jeszcze nowych ceł, dyrektywa ta inicjuje kompleksowe badanie taryf i barier pozataryfowych ze strony partnerów handlowych, takich jak Chiny, Japonia, Korea Południowa i UE. Te działania mogą prowadzić do inflacji, ale są zaprojektowane w celu negocjowania niższych ceł i barier handlowych z innymi krajami. Departament handlu planuje indywidualnie analizować każdy kraj, a raporty są spodziewane do 1 kwietnia.

W odpowiedzi na te działania, UE sygnalizuje gotowość do zaangażowania się i negocjacji z administracją Trumpa, ostrzegając przed koniecznością unikania konfliktu handlowego, który mógłby zaszkodzić obu stronom oraz globalnej gospodarce. Przewodnicząca von der Leyen podkreśliła potrzebę współpracy między UE a USA w celu uniknięcia globalnego „wyścigu na dno”.

W obliczu tych napięć, inwestorzy odczuwają ulgę, ponieważ negocjacje mogą nastąpić zgodnie z planem dotyczącym ceł wzajemnych proponowanych przez Trumpa. Rynki azjatyckie podążyły za pozytywną reakcją Wall Street na stabilne dane o inflacji w USA, podczas gdy chińskie akcje technologiczne nadal rosną. W Europie indeks DAX prowadzi z 14% wzrostem, a uwaga rynku skupia się na wynikach finansowych firm luksusowych, takich jak Hermes. Indeks STOXX 600 osiąga rekordowe poziomy, ale kontrakty terminowe wskazują na potencjalne niższe otwarcie. Wyjaśnijmy, że Dane dotyczące PKB i zatrudnienia w strefie euro, a także wyniki Hermes, są kluczowymi czynnikami wpływającymi na rynek.

W międzyczasie ceny złota utrzymują się na stabilnym poziomie, zmierzając do siódmego z rzędu tygodniowego wzrostu, ze względu na obawy o globalną wojnę handlową wywołaną planem Trumpa dotyczącym wprowadzenia ceł wzajemnych. Spotowe złoto notowane jest na poziomie obecnie 2935 USD za uncję, po osiągnięciu rekordowego szczytu wcześniej w tym tygodniu. Napięcia handlowe zwiększają popyt na złoto jako bezpieczną inwestycję. Dodatkowo, dane o indeksie cen producentów w USA wskazują na silny wzrost w styczniu, co sugeruje rosnącą inflację. Te dane, w połączeniu z sygnałami Rezerwy Federalnej, że obniżki stóp procentowych są mało prawdopodobne przed drugą połową roku, również wpływają na ceny złota. Inne metale, takie jak srebro, platyna i pallad, również odnotowują wzrosty.