Jak informują przedstawiciele ponadpartyjnego stowarzyszenia #TakDlaCPK, minister Andrzej Domański, na polecenie premiera Donalda Tuska poszukuje oszczędności w budżecie państwa i to kosztem polskiej nauki. Ogromne kontrowersje wywołała dziś decyzja o wstrzymaniu finansowania statku badawczego „Oceania” , należącego do Instytutu Oceanologii Polskiej Akademii Nauk (IO PAN). Przedstawiciele placówki skarżą się, że ich praca jest de facto sabotowana i że to pierwszy taki przypadek od 35 lat. Po rozpętanej burzy w internecie Ministerstwo Nauk i Szkolnictwa Wyższego (MNiSW) poinformowało, że pracuje nad zmianą decyzji.
Będą pieniądze dla deweloperów, nie dla polskiej nauki
Działacz społeczny Adam Czarnecki bije na alarm: „Minister @Domanski_Andrz szuka na polecenie Premiera @donaldtusk oszczędności gdzie może i zamiast szukać ich w @MRiTGOVPL (1,5 mld zł rezerwy na dopłaty dla deweloperów), to szuka ich w budżecie polskiej nauki!” – poskarżył się na platfromie X (dawniej Twitter). „Miała być nowoczesność, wstawanie z kolan, a mamy paździerz niewidziany od dekad. Dramat.”
Instytut Oceanologii PAN opublikował na Facebooku oświadczenie, w którym podkreśla znaczenie „Oceanii” dla polskiej nauki. „Ministerstwo Nauki i Szkolnictwa Wyższego wstrzymało finansowanie naszego statku badawczego s/y Oceania. Jest to jedyny polski statek badawczy zdolny do prowadzenia działań poza Bałtykiem” – czytamy w komunikacie. Naukowcy zaznaczają, że statek odgrywa kluczową rolę w badaniach nad zmianami w Bałtyku i Arktyce oraz w budowaniu współpracy międzynarodowej na rzecz dobra wspólnego.
Brak finansowania może skutkować przerwaniem bieżących projektów naukowych i zerwaniem wieloletniej współpracy z instytutami naukowymi w kraju i za granicą. „Oceania nie jest nowym statkiem, służy od 35 lat. Dzięki naszym staraniom i dotychczasowym rządowym dotacjom jest w bardzo dobrym stanie technicznym i do czasu pozyskania nowego statku badawczego, co potrwa kilka lat, może pływać równie skutecznie jak dawniej” – podkreślają pracownicy Instytutu.
„Oceania” jednak wypłynie? Rząd rozwiązuje problem, który sam stworzył
Niedługo później Ministerstwo Nauki i Szkolnictwa Wyższego ogłosiło zwrot o sto osiemdziesiąt stopni i zapewniło, że „pracuje nad zmianą tej decyzji”. „Tylko dlaczego od jakiegoś czasu musimy robić co chwilę szum w sieci, aby rządzący wycofywali się ze swoich antyrozwojowych decyzji?” – pyta retorycznie Czarnecki. Przypomina również wcześniejsze sytuacje, takie jak kwestia Centralnego Portu Komunikacyjnego, projektów IDEAS NCBR czy dofinansowania superkomputera dla Akademii Górniczo-Hutniczej w Krakowie.
Naukowcy i społecznicy apelują do rządu o rewizję decyzji i przywrócenie finansowania dla „Oceanii”. „Brak rządowej dotacji, którą otrzymywaliśmy od 35 lat, oznacza de facto zezłomowanie statku i dramatyczny spadek znaczenia polskiej oceanografii na arenie międzynarodowej” – ostrzega Instytut Oceanologii PAN.