Rezerwa Federalna Stanów Zjednoczonych obniżyła dziś stopy o 25 pb. Teraz konferencję prasową prowadzi przewodniczący Powell. Dolar traci, a rynki dokładnie wsłuchają się w jego słowa.
Komentarze Jerome’a Powella, przewodniczącego Fed
Stopa bezrobocia pozostaje niska, ale nieznacznie wzrosła. Przyrost miejsc pracy w USA zwolnił, a ryzyka spadku zatrudnienia wzrosły. Inflacja w ostatnim czasie wzrosła, pozostaje nieco podwyższona. Spowolnienie wzrostu w dużej mierze odzwierciedla osłabienie konsumpcji. Spowolnienie PKB w dużym stopniu wynika ze spowolnienia wydatków konsumentów. Aktywność w sektorze mieszkaniowym pozostaje słaba. Stopa bezrobocia w zasadzie nie zmieniła się w ciągu ostatniego roku.
Przyrost zatrudnienia w sektorze płacowym znacznie zwolnił, odzwierciedlając niższą imigrację i niższe uczestnictwo w rynku pracy. Duża część spowolnienia w tworzeniu miejsc pracy wynika ze spadku liczby osób aktywnych zawodowo. Popyt na pracę osłabł. Inflacja osłabła od szczytów z połowy 2022 r., ale pozostaje nieco podwyższona. Ceny wg. miary PCE ogółem prawdopodobnie wzrosły w sierpniu o 2,7% w skali roku, a bazowy PCE o 2,9%.
Inflacja w sektorze dóbr przyspieszyła, w sektorze usług nadal obserwujemy proces dezinflacji. Poza przyszłym rokiem większość miar oczekiwań inflacyjnych jest zgodna z celem 2%. Zmiany w polityce będą się rozwijać, a ich wpływ na gospodarkę jest niepewny. Całkowity wpływ ceł na inflację pozostaje do oceny. Ryzyko utrzymującej się inflacji wynikające z ceł wymaga zarządzania i dalszych analiz.
Jak cła wpłyną na inflację?
Podstawowy scenariusz zakłada, że wpływ ceł na inflację będzie krótkotrwały. Jesteśmy dobrze przygotowani, by reagować na to w odpowiednim czasie. Bilans ryzyka przesunął się w kierunku zagrożeń dla miejsc pracy. Polityka nie jest ustalona na stałym kursie, mogą pojawić się zmiany. Jesteśmy zdeterminowani, by walczyć o silny rynek pracy, jak i niską inflację. Dziś już nie mogę powiedzieć, że rynek pracy jest solidny.
Możliwe, że cła są jednym z powodów spowolnienia rynku pracy. Wzrost cen dóbr odpowiada za większość tegorocznego wzrostu inflacji. Spodziewam się, że podwyżki cen wywołane cłami będą kontynuowane w tym, jak i przyszłym roku. Zmiany na rynku pracy w dużej mierze wynikają ze zmian w imigracji. Zarówno podaż, jak i popyt na pracę spadły gwałtownie.
Popyt na pracę spada nieco szybciej niż podaż. W ciągu tego roku polityka była utrzymywana na poziomie restrykcyjnym. Nie mogę już powiedzieć, że rynek pracy jest solidny. Ryzyka zmierzają w stronę równowagi. Zmiana w bilansie ryzyk sugeruje potrzebę ruchu w kierunku neutralnym. Nie ma powszechnego poparcia dla cięcia stóp o 50 punktów bazowych dzisiaj.
Nie czuję potrzeby szybkiego działania w kwestii stóp procentowych. Można traktować dzisiejszą obniżkę jako decyzję w ramach zarządzania ryzykiem. Obraz rynku pracy od ostatniego posiedzenia FOMC jest zupełnie inny. Rynek pracy ochładza się, co wskazuje, że należy wziąć to pod uwagę w polityce. Aktualnie ryzyko wyższej inflacji jest mniejsze niż w kwietniu.
Ryzyko inflacji spadło
Zmiana w bilansie naszych analiz gospodarki raczej sugeruje potrzebę ruchu w kierunku bardziej neutralnym. Nie ma powszechnego poparcia dla cięcia stóp o 50 punktów bazowych dzisiaj. Nie czuję potrzeby szybkiego działania w kwestii stóp. Dzisiejszą obniżkę można traktować jako decyzję w ramach zarządzania ryzykiem, a obraz ryzyk na rynku pracy od ostatniego posiedzenia FOMC jest zupełnie inny.
Rynek pracy ochładza się, co wskazuje, że należy wziąć to pod uwagę. Ryzyko wyższej inflacji jest mniejsze niż w kwietniu. Nie wszystko, co dzieje się na rynku pracy, wynika z imigracji. Wyraźnie widać spowolnienie popytu. Nie powiedziałbym, że całe spowolnienie na rynku pracy wynika z ceł. W tym roku inflacja rośnie w związku ze wzrostem cen dóbr spowodowanym cłami, ale spodziewamy się, że będzie to raczej wzrost jednorazowy.
Ryzyko utrzymującego się wybuchu inflacji jest mniejsze. Jednocześnie należy zważyć ryzyka związane z dwoma celami Fed. Czas uznać, że ryzyka dla mandatu zatrudnienia wzrosły. Nasza polityka była wcześniej przesunięta w stronę inflacji. Jeśli zaczniemy obserwować zwolnienia, może to szybko podnieść stopę bezrobocia, ponieważ tempo zatrudniania jest niskie.
To jeden z powodów, dla których uważamy, że należy przesunąć politykę w kierunku bardziej zrównoważonym. Decyzje podejmowane są posiedzenie po posiedzeniu. Spójrzmy na prognozy przez pryzmat prawdopodobieństw. Nie ma ścieżki wolnej od ryzyka przy takiej sytuacji, jaką mamy.