Przełomowa kara w branży reklamowej. UOKiK ukarał za kryptoreklamę na Instagramie. Oberwał znany sportowiec

Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów nie daje o sobie zapomnieć. Co chwila obrywa Biedronka, ostatnio głośno było o sprawie Aforti. Teraz UOKiK wydał pierwszą karę za kryptoreklamę na Instagramie. Oberwała firma sprzedająca leki i suplementy oraz trójka współpracujących z nią osób.

UOKiK pierwszy raz daje karę za takie wykroczenie

Kilka miesięcy temu UOKiK opublikował rekomendacje dotyczące prawidłowego oznaczania reklam w mediach społecznościowych. Pomimo licznych kampanii i promocji tych zasad prezes UOKiK musiał nałożyć pierwsze kary za działanie sprzeczne z tymi wytycznymi. W ramach postępowania potwierdzono, że firma Olimp Laboratories oraz trójka influencerów, którzy współpracowali dopuścili się nielegalnych praktyk. Zdaniem prezesa urzędu Tomasza Chróstnego Zamieszczając materiały sponsorowane zgodnie z otrzymanymi od reklamodawcy wytycznymi, twórcy nie oznaczali ich bądź robili to w sposób, który nie wskazywał bezpośrednio na handlowy charakter publikacji. Według urzędu spółka zalecała ukrywanie handlowego charakteru reklam swoich produktów poprzez niejasną formę oraz treść publikacji, w tym nieprawidłowe oznaczanie.

https://twitter.com/UOKiKgovPL/status/1696066112473928101

Zobacz też: KNF składa dwa zawiadomienia o podejrzeniu popełnienia przestępstwa. Chodzi o manipulacje w obrocie akcjami oraz podawanie nieprawdziwych danych

Wśród ukaranych znany sportowiec

Najwięcej, bo aż 5 mln zł musi zapłacić firma Olimp Laboratories. Zdaniem prezesa Chróstnego to właśnie ten podmiot zawinił najbardziej, ponieważ jako reklamodawca tworzył i udostępniał współpracującym z nią influencerom treści do udostępniania, które były niezgodne z prawem. Osoby, które współpracowały z Olimp Laboratories i udostępniały błędnie oznaczone treści reklamowe otrzymały łącznie 40 tys. zł kary. Chodzi o Katarzynę Dziurską (kara 16 tys. zł) oraz Katarzynę Oleszkiewicz-Szubę (kara 5 tys zł). Największą karę otrzymał znany lekkoatleta Piotr Lisek (23 tys. zł kary). Jak wskazuje urząd, niektóre treści pojawiały się na profilach tych osób bez żadnego oznaczenia choćby sugerującego, że materiał jest sponsorowany. Według UOKiK Konsumenci przez to mogli nie rozróżnić, które posty lub relacje były opłacone, a które stanowiły niezależną opinię influencerów o przedstawianych produktach. Troje influencerów zaniechało stosowania kwestionowanych praktyk.

Może Cię zainteresować:

Katarzyna DziurskaOlimp LaboratoriesPiotr LisekTomasz ChróstnyUOKIK
Komentarze (0)
Dodaj komentarz