Polska gospodarka się zwija? Najnowsze dane i prognozy na przyszłość

Najnowsze dane dotyczące polskiego przemysłu nie napawają optymizmem. Z opublikowanych danych wynika, że przemysł kontynuuje spadek koniunktury. Najnowszy odczyt PMI dla przemysłu wyniósł 45 punktów. Niestety są to gorsze dane, niż w poprzednim miesiąc, a tym samym wciąż dalekie od wartości granicznej na poziomie 50 punktów. W jakim miejscu znajduje się polska gospodarka i czego możemy spodziewać się w niedalekiej przyszłości?

Polska gospodarka wciąż w dołku

Najnowszy odczyt PMI dla polskiego przemysłu, który wyniósł 45 punktów, niestety nie napawa optymizmem. Po pierwsze jest to wynik gorszy, niż te odnotowany w kwietniu. Wówczas PMI dla przemysłu wyniósł 45,9 punktów. Jednocześnie jest to wynik sporo niższy od tego, który prognozowali eksperci. Analitycy szacowali, że PMI w maju odbije i skoczy do poziomu 47,1 pkt. Ponadto jest to już kolejny miesiąc z rzędu, który ujawnia spadek tego wskaźnika.

Według S&P Global dane te sugerują „dalsze pogłębianie spowolnienia w koniunkturze przemysłowej”. Ponadto podmiot wskazuje, że majowy odczyt PMI wskazuje najszybsze pogorszenie warunków prowadzenia działalności gospodarczej od siedmiu miesięcy.

Wyjątkowo niepokojący jest fakt, że, jak podaje S&P Global, to 25 miesiąc z rzędu, w którym sektor przemysłowy w Polsce się kurczył. To najgorsza passa przemysłu od 1998 roku, czyli od momentu, gdy rozpoczęto regularne badanie tej kwestii.

Co jeszcze powinno nas niepokoić?

Niestety odczyt PMI to nie jedyny wskaźnik, który sugeruje, że polska gospodarka jest w niepokojącej kondycji. Ważnym, choć często lekceważonym wskaźnikiem, jest liczba urodzeń. Najnowsze dane na ten temat pokazują, że w marcu odnotowano zaledwie 20 tys. urodzeń. To drugi najniższy wynik w historii. Dlatego eksperci po raz kolejny alarmują, że tak niskie statystyki urodzeń, to ogromne zagrożenie dla przyszłości systemu emerytalnego w Polsce.

Jednak jeszcze bardziej niepokojące wydają się dane Głównego Urzędu Statystycznego, które ujawniają różnicę w liczbie urodzeń na przestrzeni 12 miesięcy. Z najnowszych danych GUS wynika, że w ciągu ostatnich 12 miesięcy odnotowano 265,4 tys. urodzeń. To aż 12,1% mniej, niż rok wcześniej, a jak wskazują eksperci, tempo spadku urodzeń wciąż przyspiesza.

Problemy demograficzne już widać, a jeśli nic się w tej kwestii nie zmieni, to będzie tylko gorzej. Według prognoz PKO BP w najbliższym czasie będzie ubywać około 100 tys. osób w wieku produkcyjnym rocznie.

Kryzys uda się zwalczyć już niebawem?

Chociaż aktualne odczyty różnych wskaźników pokazują, że polska gospodarka znajduje się na zakręcie, to kilka prognoz ekspertów pozwala z optymizmem patrzeć w przyszłość. Najnowsze dane wykazały m.in., że liczba zaległości produkcyjnych zmniejszała się 24 miesiąc z rzędu, a zapasy wyrobów gotowych pozostają na stabilnym poziomie. Eksperci wskazują również, że presja inflacyjna w maju pozostała stłumiona.

Znacząco poprawiły się sześciomiesięczne prognozy poprawy sytuacji ekonomicznej zarówno przedsiębiorstw, gospodarstw domowych, jak i całej gospodarki. Jak możemy przeczytać w „Interia Biznes”, prognoza dla sytuacji ekonomicznej przedsiębiorstw wzrosła o 10 pkt miesiąc do miesiąca oraz o 33 pkt rok do roku. Z kolei prognozowana dane dla gospodarstw domowych poprawiły się o 4 pkt w porównaniu z kwietniem oraz o 40 pkt. rok do roku.

Komentarze (0)
Dodaj komentarz