Prezydent elekt Donald Trump zapowiedział, że wszyscy nielegalni imigranci zostaną deportowani, obiecał zakończenie wojny w Ukrainie, przejęcie 50 proc. udziałów w TikToku oraz rozwiązanie wszelkich kryzysów, z jakimi zmaga się Ameryka.
Trump stwierdził, że jego administracja wprowadzi największą w historii operację deportacji, zlikwiduje regulacje administracji Bidena promujące inkluzywność i równouprawnienie, oraz odtajni dokumenty dotyczące zabójstw Johna F. Kennedy’ego, Roberta F. Kennedy’ego i Martina Luthera Kinga Jr. – Ameryka zacznie działać dla Amerykanów – podkreślił.
Szybka piłka
Zaprzysiężenie Trumpa rozpocznie się dziś o godz. 18.00 polskiego czasu w Rotundzie Kapitolu. Wydarzenie to przeniesiono do budynku z powodu ekstremalnie niskich temperatur. Trump, pierwszy w historii prezydent Stanów Zjednoczonych skazany za przestępstwo, podkreślił, że jego inauguracja oznacza początek „rewolucji zdrowego rozsądku”. Po uroczystości planuje wizytę w Kalifornii w celu oceny zniszczeń pożarowych w Los Angeles County.
Pierwszego dnia urzędowania nowy prezydent USA planuje wydać serię rozporządzeń wykonawczych i dyrektyw dotyczących imigracji, energii, handlu i polityki społecznej, wyznaczając początek śmiałej agendy swojej administracji. Źródła bliskie zespołowi ds. transformacji ujawniły plany ponad 100 działań mających na celu egzekwowanie obietnic z kampanii w ramach tego, co wewnętrznie nazywa się strategią „szoku i strachu”.
Wiadomo już, że znaczący nacisk zostanie położony na zaostrzenie egzekwowania przepisów imigracyjnych. Trump zamierza wznowić budowę muru granicznego, zwiększyć obecność wojsk na granicy USA-Meksyk i ogłosić nielegalną imigrację stanem zagrożenia narodowego w celu uzyskania dostępu do funduszy wojskowych. Polityka zezwalająca na tymczasowe zwolnienie warunkowe dla migrantów zostanie unieważniona, rozważany jest również kontrowersyjny ruch mający na celu zniesienie prawa do obywatelstwa poprzez działania wykonawcze. Dodajmy, że działanie to jest sprzeczne z 14. poprawką do konstytucji USA.
Nowy prezydent USA planuje przywrócić politykę ze swojej pierwszej kadencji, w tym wycofanie się z paryskiego porozumienia klimatycznego i promowanie paliw kopalnych. Proponowane środki obejmują zakończenie dotacji dla pojazdów elektrycznych, nałożenie ceł na materiały akumulatorowe w celu zwiększenia produkcji krajowej oraz uchylenie przepisów klimatycznych z czasów Bidena. Taryfy celne na towary importowane od kluczowych partnerów handlowych są również na porządku dziennym, a Trump postrzega je jako narzędzie wzrostu gospodarczego.
Kontrowersyjne działania
Trump zamierza też odwrócić inicjatywy dotyczące różnorodności, równości i integracji w agencjach federalnych i na uniwersytetach. Polityka opieki potwierdzającej płeć w ramach administracji Bidena zostanie cofnięta, a prawa osób transpłciowych w szkołach i wojsku zostaną ograniczone. Prezydent elekt zamierza też zakazać transpłciowym sportowcom udziału w sportach kobiecych.
Oczekuje się, że rozporządzenie wykonawcze klasyfikujące kartele narkotykowe jako zagraniczne organizacje terrorystyczne będzie spełnieniem obietnicy Trumpa dotyczącej walki z kryzysem opioidowym. Prezydent planuje również zakończyć pracę zdalną dla pracowników federalnych, zainicjowaną podczas pandemii COVID-19. Uważa on, że posunięcie to zmniejszy biurokrację rządową.