Firma Aker BP ogłosiła, że w wyniku jej operacji poszukiwawczych udało się odkryć nowe złoża węglowodorów. Ropa została zlokalizowana na norweskich wodach Morza Północnego. Firma spodziewa się, że do 2027 roku może dość do uruchomienia eksploatacji odkrytych złóż.
Nowo odkryta ropa to efekt kampanii poszukiwawczej Omega Alfa. Aker BP, norweski wydobywca ropy i gazu, prowadzi ją w tym rejonie od 2023 roku, w ramach projektu rozwojowego Yggdrasil. Norweski rząd wydał zatwierdził wówczas jego Plan Rozwoju i Operacji (Plan for Development and Operation, PDO). Partnerami tej firmy w przedsięwzięciu są państwowy norweski gigant naftowy Equinor, a także znajomo brzmiący Orlen Upstream Norway.
Ropa w obfitości
Tę samą, zaczerpniętą z nordyckiej mitologii nazwę otrzymał też zresztą sektor wydobywczy, w którym doszło do odkrycia, zlokalizowany obok złoż Alvheim oraz Oseberg. Yggdrasil jest obecnie największym projektem naftowym na norweskim szelfie kontynentalnym na Morzu Północnym – akwenie słynącym ze złóż naftowych. Mając na względzie strukturę geologiczną morskiego dna, odkrycie nie było zupełnie zaskakujące – z oświadczenia firmy wynika, że w istocie spodziewała się ona nowych odkryć.
Możliwa do wydobycia ropa w świeżo zlokalizowanych złożach oceniana jest na od 96 do 134 milionów baryłek. Całe pole Yggdrasil zawierać ma aż 700 milionów baryłek. Aker BP planuje jednak kontynuować poszukiwania. Firma spodziewa się, że wolumen ten może wynieść aż 1 miliard baryłek, i zamierza dążyć do dalszych odkryć. Motywować ją ku temu mogą niskie koszty ewentualnego wydobycia. Infrastruktura na tym polu naftowym już bowiem jest, wystarczy rozszerzyć zakres wykorzystanych źródeł.
Wydobycie w cieniu polityki
Norwegia odnotowuje w ostatnim czasie rekordowe wolumeny produkcji naftowej. Wedle opublikowanych w tym tygodniu oficjalnych danych, wydobycie ropy wzrosło w lipcu o 4%. Z wydajnością na poziomie 1,958 miliona baryłek dziennie przerosło o 8,2% oficjalne szacunki. Ropa ta pochodzi przede wszystkim ze złóż podmorskich, których na norweskich wodach występuje obfitość – i które w dalszym ciągu są obiektem nowych prac poszukiwawczych.
Z wydobyciem na tym poziomie czyni to z Norwegii największego wydobywcę naftowego Europy – i obecnie także największego dostawcę. Osiągnęła tę pozycję po detronizacji Rosji z tej roli po wybuchu wojny na Ukrainie. Fakt ten „nie leży” jednak ideologicznie pewnym co skrajniejszym partiom na tamtejszej scenie politycznej.