Nie ma paliwa po 5,19 zł. Za to opłata paliwowa trzeci raz w górę

Wygląda na to, że słynna obietnica Donalda Tuska z ostatniej kampanii wyborczej, będzie mu wypominana do momentu, aż w końcu jej nie spełni. Ostatnio temat przywołał Skolim, który otworzył własną stację benzynową, na które zapowiedział, że benzyna będzie kosztować 5,19 zł za litr. To dokładnie tyle, ile obiecał obecny premier przed wyborami. Temat znowu wraca w związku z kolejną podwyżką, która wpłynie na ceny paliw. Opłata paliwowa idzie w górę już czwarty raz.

Opłata paliwowa w górę o 4%. Ile więcej zapłacimy za tankowanie?

Deficyt budżetowy w 2026 roku przekroczy 270 mld złotych. Wygląda na to, że rząd planuje głębiej sięgnąć do kieszeni obywateli. W górę pójdzie m.in. podatek cukrowy, opłata reprograficzna. Pojawił się też pomysł wprowadzenia opłaty tłuszczowej. Więcej na pewno zapłacą też kierowcy.

Źródło: X

Ministerstwo Infrastruktury opublikowało w Monitorze Polskim obwieszczenie w sprawie podwyżki opłaty paliwowej w 2026 roku. Będzie to już trzecia podwyżka tej daniny. Opłata paliwowa wzrośnie do 4%, co oznacza, że nowa stawka za 1000 l benzyny wzrośnie do 210,29 zł. Podwyżka dotyczy benzyn silnikowych oraz wyrobów powstałych ze zmieszania tych benzyn z biokoponentami. Przed podwyżką stawka wynosiła 202,20 zł

Z kolei cena oleju napędowego, wyrobów powstałych ze zmieszania tych olejów z biokomponentami oraz biokomponentów stanowiących samoistne paliwa wzrośnie do 453,52 zł. Dla LPG, CNG, LNG i innych gazów nowa stawka wyniesie 256,75 zł za 1000 kg. Dotychczasowe stawki w wymienionych kategoriach wynosiły odpowiednio 436,07 zł i 246,87 zł.

Opłata paliwowa bezpośrednio płacą producenci paliw i gazu, importerów oraz innych podmiotów uprawnionych do odbioru. Jednak, jak to zwykle bywa, ostatecznie koszty podwyżki zostaną przerzucone na klientów stacji paliw.

Dlaczego paliwo nie kosztuje 5,19 zł?

W trakcie ostatniej kampanii przed wyborami parlamentarnymi Donald Tusk na jednym ze spotkań z wyborcami stwierdził, że gdyby to on był premierem, to paliwo kosztowałoby 5,19 zł za litr. Polityk już od dwóch lat pełni funkcję premiera Polski. Jednak paliwo nie zbliżyło się do obiecanej ceny i dalej drożeje.

Zgodnie z danym portalu autocentrum.pl, średnia cena benzyny 95 wynosi 5,79 zł. Za benzynę 98 trzeba zapłacić średni 6,32 zł za liter. Z kolei olej napędowy kosztuje średnio 6,07 zł za litr.

Donald Tusk kilka miesięcy temu odniósł się do kwestii, która wraca jak bumerang. Po jednym z posiedzeń rządu premier usłyszał pytanie od jednego z dziennikarzy o cenę paliwa. Jak wyjaśnił polityk „paliwa powinny kosztować w Polsce 5,19 zł wtedy, kiedy mówiłem te słowa”. Tłumaczył również, że takie decyzje zależą od prezesa Orlen S.A, a nie od prezesa rady ministrów. Jak stwierdził: „Nie biorę odpowiedzialności za ceny benzyny, bo to nie jest decyzja premiera”.