Po decyzji Europejskiego Banku Centralnego, podczas którego bank zdecydował o obniżce stóp o 25 punktów bazowych do 3.5% z 3.75% poprzednio, głos zabierze prezes banku, Christine Lagarde. Więcej o decyzji EBC możemy przeczytać tutaj. Rozpoczyna się konferencja prasowa. Na niej prezes banku odpowie na pytania dziennikarzy. Skomentuje też stan gospodarki strefy euro.
W międzyczasie opublikowane zostały dane z USA. Wnioski o zasiłek wyniosły 230 tys. wobec 227 tys. w prognozach. Z kolei inflacja producentów (PPI) minimalnie wzrosła w miesięcznym ujęciu. Dokładnie o 0.2% m/m wobec 0.1% oczekiwań i 0.3% bazowa PPI, podczas gdy oczekiwano 0.2%. Rok do roku inflacja PPI spadła do 1.7% z 2.2% w lipcu. Bazowa PPI wyniosła bez zmian 2.4% rok do roku.
Konferencja Christine Lagarde
- Gospodarka strefy euro wyraźnie zwalnia, a popyt pozostaje relatywnie słaby. Wciąż jednak istnieje potencjał do jego sezonowego wzrostu w końcówce roku
- Oczekiwane odreagowanie gospodarek europejskich nie nastąpiło, zamiast tego zmaterializował się scenariusz dalszego spowolnienia, widocznego m.in. w przemyśle Niemiec
- Polityka EBC jest wciąż restrykcyjna, a bank dokonuje jej normalizacji. Jednocześnie nie zamyka sobie drogi do ewentualnych podwyżek, jeśli wymagać będzie tego sytuacja
- Inflacyjny trend został złamany, a presja cenowa osłabia się w niemal wszystkich kategoriach; także usługi notują widoczne ochłodzenie, a podwyżki płac w drugiej połowie roku pozostaną niższe, wraz z kosztami pracy
- Wszystko to upewnia bank co do trwającego dezinflacyjnego momentum. Decyzje na kolejnych posiedzeniach będą podejmowane w zależności od publikowanych danych; EBC nie zamierza deklarować kolejnych cięć w tym roku, choć są one prawdopodobne
Dokładne komentarze
- Spowolnienie niemieckiej gospodarki było spodziewane. Spodziewam się spadku inflacji w usługach w 2025 r.
- Inflacja w usługach spadła ale wymaga uwagi i monitorowania. Musimy też skierować uwagę na ryzyko inflacji poniżej celu.
- Wrzesień przyniesie niskie odczyty inflacji, ale IV kwartał – wyższe
- Wzmocniliśmy wiarę w solidność prognoz. Inflacja spadnie do 2% w 2025 r. Decyzja była jednogłośna.
- Wzrost kredytów jest powolny przy słabym popycie. Ryzyko dla wzrostu jest przechylone w dół. Jednostkowe koszty pracy będą nadal spadać.
- Ogólny wzrost kosztów pracy spowalnia. Wynegocjowany wzrost płac może pozostać wysoki i zmienny do końca 2024 r.
- Polityka fiskalna i strukturalna powinna mieć na celu produktywność. Ankiety wskazują na dalsze osłabienie popytu na pracę.
- Jak dotąd rynek pracy jest odporny. Zanikające ograniczenia polityki pieniężnej powinny wspierać gospodarkę.
- Oczekuję, że ożywienie wzmocni się z czasem wraz ze wzrostem płac – jeśli takowy wystąpi.