Dziś ma miejsce doroczna konferencja prezesa Fed, Powella, w Jackson Hole. To wydarzenie, na które co roku czekają rynki finansowe na całym świecie. Co dalej z polityką monetarną Fed i dolarem? Miękkie lądowanie, czy recesja? Oto, jak widzi to Powell.
Na początku Powell podkreślił, że Fed poczynił satysfakcjonujące postępy w zakresie walki z inflacją. Gospodarka USA pozostała w tym okresie zaskakująco odporna, natomiast to rynek pracy będzie tym, na co Fed zwracał będzie szczególną uwagę, nie chcąc dopuścić do dalszego, wysokiego wzrostu bezrobocia.
Rynkom podoba się ten przekaz. Nasdaq zyskuje prawie 1,6%, a Bitcoin zbliża się do 62 tys. USD w trakcie przemówienia Powella. Bazowe prognozy Fed wskazują na dalszy spadek presji cenowej i prawdopodobnie, niewielki wzrost bezrobocia. Jednocześnie ogólne wskaźniki jak PKB, sprzedaż detaliczna, sentyment konsumentów są wciąż mocne, podczas gdy wnioski o zasiłek – niskie. Czy Fed się myli?
Kontrakty terminowe na stopy procentowe Rezerwy Federalnej wyceniają mniej więcej 30% szansę na większą, 50 pb obniżkę stóp Fed o pół punktu we wrześniu. Przed wystąpieniem szanse były dużo niższe. Rynki wyceniają około 100 punktów bazowych cięć, do końca 2024 roku – bez zmian.
Wypowiedzi prezesa Fed, Powella w Jackson Hole
- Czas i tempo obniżek stóp będą zależeć od danych, perspektyw i bilansu ryzyk. Nie szukamy ani nie przyjmujemy za pewnik dalszego ochłodzenia warunków na rynku pracy.
- Zrobimy wszystko, co w naszej mocy, aby wesprzeć silny rynek pracy, czyniąc dalsze postępy w kierunku stabilności cen. Nadszedł już czas na dostosowanie polityki
- Zmienił się bilans zagrożeń dla mandatu, jaki pełnimy. Spadło ryzyko wzrostu inflacji, wzrosło ryzyko spadku zatrudnienia. Presja cenowa znacznie osłabła, jesteśmy teraz znacznie bliżej celu.
- Poczyniliśmy znaczne postępy w kierunku osiągnięcia stabilności cen, unikając jednocześnie gwałtownego wzrostu bezrobocia. Ochłodzenie rynku pracy jest niewątpliwe,warunki się zmieniły; rynek pracy nie stanowi już zagrożenia
- W efekcie wzrosło moje przekonanie, że inflacja jest na zrównoważonej ścieżce z powrotem do 2%. Poziom stóp procentowych daje wystarczającą przestrzeń do reagowania na ryzyko, w tym niepożądane dalsze osłabienie na rynku pracy.
Przemówienie Powella zostało odebrane jako gołębie, a rynkom spodobała się pewność siebie Powella w zakresie doprowadzenia gospodarki do 'miękkiego lądowania’. Rentowności obligacji tracą, a ryzykowne ryzyka zyskują w oczekiwaniu na luzowanie polityki po drugiej stronie Atlantyku.