Raczej nikt nie będzie dyskutować z faktem, że korzystanie z telefonu podczas jazdy jest niebezpiecznie i może stworzyć duże zagrożenie dla bezpieczeństwa na drodze. W taryfikatorze mandatów, które zmieniono w zeszłym roku, wykroczenie to jest karane znacznie surowiej. Jest jednak sporo kontrowersji, czy to przewinienie powinno być w ogóle karane. Może to jednak absurd?
Za telefon mandat, ale za ekran dotykowy w aucie nie. Absurd?
Telefony komórkowe szybko stały się popularne i coraz bardziej funkcjonalne, co stworzyło wiele możliwości, ale i zagrożeń. Jednym z zagrożeń było wykorzystywanie telefonu w trakcie prowadzenia auta. Wówczas pojawiło się wiele kampanii społecznych i spotów, które w dość drastyczny sposób ostrzegały przed konsekwencjami korzystania z telefonu w trakcie prowadzenia. Dodatkowo w taryfikatorze mandatów pojawiła się specjalna pozycja dotycząca tego wykroczenia. Jednak czy w trakcie rozwoju technologii i motoryzacji czegoś nie przeoczyliśmy? Czym bowiem różni się korzystanie z telefonu w trakcie jazdy samochodem o klikania w ekran bez dotykowy, który jest na wyposażeniu nowych aut? Każdy kto miał okazję prowadzić samochód z ekranem dotykowym wie, że jest to tak samo absorbujące, jak korzystanie ze smartfona. Wielu producentów aut powoli całkowicie odchodzi od fizycznych przycisków. Wydaje się, że to absurd. Choć niektórzy, starają się pozostać, przynajmniej częściowo, przy tradycyjnych przyciskach, jak chociażby Hyundai. Koreańczycy argumentowali, że to ze względu na bezpieczeństwo.
Zobacz też: Elon Musk i Warren Buffett zgodni w jednej kwestii. Czy ich przypuszczenia się sprawdzą?
Problem jest, ale co z nim zrobić?
Niektóre auta z ekranem dotykowym wydają się nawet większym zagrożeniem niż sam smartfon. Z telefonu bowiem możemy zrezygnować. Natomiast w wielu modelach aut, gdzie przyciski fizyczne zostały wyeliminowane, nie będziemy w stanie prowadzić pojazdu, czy korzystać z dodatkowych funkcji jak np. klimatyzacja lub radio. Jak informował portal wgospodarce.pl, tylko w zeszłym roku wpływu z mandatów do budżetu państwa wyniosły prawie 1,4 mld zł. Mandat za korzystanie z telefonu w trakcie jazdy, to jedno z dziesięciu najczęściej karanych wykroczeń. Trudno oczekiwać, że państwo usunie je z taryfikatora. Jednak czym różni się korzystanie ze smartfona w trakcie prowadzenia auta od klikania w ekran LCD? W obu przypadkach korzystamy z urządzeń dotykowych, które rozpraszają naszą uwagę w trakcie jazdy. Mandaty za korzystanie ze smartfona raczej nie znikną. Trudno też przypuszczać, że karane będzie korzystanie z ekranów dotykowych w samochodach. Może zatem powrót, przynajmniej częściowy, do fizycznych przycisków, z których korzystanie jest bardziej intuicyjne.
Może Cię zainteresować: