Ostatnie tygodnie na globalnych rynkach z pewnością nie należały do spokojnych. Własciwie wciąż nie ma consensusu odnośnie tego, co dzieje się z gospodarką USA. Niemniej jednak ubiegły tydzień postawił znak zapytania nad tym, czy naprawdę ma miejsce spowolnienie. Silne NFP 'wymazało’ słabe odczyty innych, drugorzędnych danych z rynku pracy. Wysoki odczyt ISM nie daje przekonania odnośnie tego, czy przemysł i usługi znajdują się w fazie ochłodzenia, czy raczej sytuacja ochładza się w przemyśle z powodów strukturalnych, podczas gdy konsument i usługi pozostają silne.
W efekcie, wyczekiwana w tym tygodniu konferencja Fed może przynieść więcej, jastrzębich wzmianek. Przede wszystkim uwaga będzie skierowana na pierwszy raz od marca zaktualizowane oczekiwania inflacyjne. Obecnie rynek daje tylko ok. 50% szans na luzowanie polityki we wrześniu. Ale pozostaje pewny odnośnie tego, że Fed do grudnia obniży stopy przynajmniej o 25 punktów bazowych. Jeśli Powell okaże się wyjątkowo jastrzębi i zasygnalizuje, że rok 2024 … Może być zbyt wczesny na luzowanie polityki, ryzykowne aktywa mogą znów znaleźć się pod presją. W naszej ocenie jednak komunikacja Powella skupi się na:
- Mocnym rynku pracy i wciąż jednak niższej inflacji, której trajektoria uprawdopodobnia 'miękkie lądowanie’
- Zagrożeniach i niepewności dot. tego, jak długo i czy niskie ceny ropy się utrzymają
- Proinflacyjnej sytuacji w usługach, ale oczekujemy, że prezes Fed dostrzeże nie tylko mocne NFP, ale jednocześnie słabsze inne dane z rynku pracy w Stanach (m.in. wzrost claimsów)
Kalendarium ekonomiczne
Kluczowa dla rynków będzie środa, gdy Wall Street pozna nie tylko decyzję Fed, ale przede wszystkim stanowisko Powella i zaktualizowane dane inflacyjne, za maj. Analitycy będą szukali, czy ton prezesa Fed, przez dane z rynku pracy i mocne usługi 'zaostrzył się’ po dość gołębim przemówieniu z maja. Kluczowe dla rynku będą też zaktualizowane pierwszy raz od 3 miesięcy nowe projekcje inflacji w USA. Aż 41% ekonomistów spodziewa się, że Fed zasygnalizuje dwie obniżki w uważnie obserwowanym 'dotplocie’.
Około 40% uważa, że prognozy pokażą tylko jedną lub zupełny brak cięć, zgodnie z medianą szacunków Bloomberga. Reakcja na dane może być więc znacząca. W nowym tygodniu istotnie obserwowana będzie także decyzja Banku Japonii oraz odczyty inflacyjne z Chin. Krajowi inwestorzy czekają na dane inflacyjne w piątek. Odczyt powyżej 2,5% może sugerować, że po 4 miesiącach inflacja wymyka się z celu inflacyjnego RPP. Dane poniżej tego poziomu mogą jednak sugerować, że presja cenowa w gospodarce Polski istotnie spadła
Poniedziałek
- Produkt krajowu brutto Japonii
- Inflacja CPI z Norwegii i Węgier
- Indeks nastrojów europejskiego biznesu Sentix
Wtorek
- Indeks zaufania biznesu z Australii
- Dane z brytyjskiego rynku pracy
- Inflacja CPI z Czech
Środa
- Inflacja CPI z Chin
- Produkt krajowy brutto i przetwórstwo przemysłowe z Wielkiej Brytanii
- Inflacja CPI z Niemiec
- Inflacja CPI z USA
- Decyzja Rezerwy Federalnej i konferencja Powella
Czwartek
- Ceny producentów w Szwajcarii
- Produkcja przemysłowa Węgier
- Inflacja CPI Hiszpanii
- Inflacja PPI i wnioski o zasiłek dla bezrobotnych z USa
- Przemówienia bankierów centralnych z Fed
Piątek
- Decyzja Banku i produkcja przemysłowa z Japonii
- Inflacja CPI Francji
- Inflacja CPI Polski
- Ceny import / eksport w USA
- Sprzedaż hurtowa w Kanadzie
- Oczekiwania inflacyjne i nastroje konsumentów wg. badania Uniwersytetu Michigan z USA