GUS: Sprzedaż detaliczna w Polsce spadła

Sprzedaż detaliczna towarów, obliczana w sklepach zatrudniających co najmniej 10 osób, spadła realnie o 0,3 proc. rok do roku w listopadzie br.

Spadek nastąpił po znacznym wzroście w październiku. Znacznie przyczyniło się do tego załamanie sprzedaży paliw po wyborach, które przyczyniły się do wzrostu cen.

Gospodarka sobie poradzi?

Po uwzględnieniu efektów sezonowych, sprzedaż w listopadzie również spadła – i to o 0,8 proc. w porównaniu z październikiem. Wcześniej, co ciekawe, odnotowano pięciomiesięczny wzrost sprzedaży o łącznej wartości niemal 8 proc. GUS zauważył, że takie zjawisko po raz ostatni miało miejsce pod koniec 2021 roku, co sugeruje, że zniżki w sprzedaży rok do roku były głównie efektem wysokiej bazy odniesienia związanej z napływem uchodźców z Ukrainy rok wcześniej.

Warto spojrzeć też na rynek paliw, bo tąpnięcie popytu na paliwa znacznie wpłynęło na dane o sprzedaży detalicznej. Na dynamikę sprzedaży negatywnie wpłynęło tąpnięcie popytu na paliwa (płynne, stałe i gazowe) o 18,7 proc. w stosunku do poprzedniego miesiąca i o 0,9 proc. rok do roku. W ciągu ostatnich dwóch miesięcy sprzedaż paliw wzrosła odpowiednio o 16,7 i 7,5 proc. rok do roku (i o 9,1 i 1,7 proc. miesiąc do miesiąca), co było efektem obniżek cen na stacjach benzynowych przed wyborami. Mimo że te promocje były nietrwałe (co potwierdziło się po wyborach, gdy ceny paliw zaczęły rosnąć), skłoniły kierowców do zakupów na zapas.

Dodatkowym czynnikiem komplikującym interpretację wyników sprzedaży w listopadzie jest okres wyprzedaży przypadający na koniec miesiąca, związany z tzw. „czarnym piątkiem”. W poprzednich latach to właśnie różnego rodzaju promocje i przeceny zwiększały ruch w sklepach, a niektórzy klienci wręcz przesuwali przedświąteczne zakupy na listopad.

Patrząc na wszystko w nieco szerszej perspektywie, dane listopadowe nie przekreślają scenariusza ożywienia w handlu związanego z poprawą nastrojów konsumentów, co odzwierciedla szybki wzrost siły nabywczej ich dochodów. W listopadzie przeciętne wynagrodzenie w sektorze przedsiębiorstw wzrosło o 11,8 proc. rok do roku, podczas gdy ceny towarów i usług konsumpcyjnych zwiększyły się o 6,6 proc. rok do roku.

Zobacz też: Oszczędności? 22 proc. z nas ich nie ma. Dlaczego więc wydajemy tak dużo na Święta?

Sprzedaż detaliczna: co się dobrze sprzedaje?

Co ciekawe, w wyniku poprawy nastrojów zauważalna jest odbudowa popytu na dobra trwałego użytku. Sprzedaż samochodów w listopadzie wzrosła realnie o 11,8 proc. po zwyżce o 12,3 proc. w październiku. Chociaż sprzedaż mebli oraz sprzętu RTV i AGD zmalała o 10,1 proc. rok do roku, to i tak jest to najlepszy wynik od stycznia bieżącego roku. Sklepy odzieżowe i obuwnicze również odnotowały poprawę popytu w listopadzie o 4,6 proc. rok do roku, co można wiązać z nadejściem zimy. Warto jednak zauważyć, że zarówno sprzedaż odzieży, jak i mebli oraz sprzętu RTV i AGD, silnie oddziałują wysoką bazą odniesienia sprzed roku związaną z napływem uchodźców.

Może Cię zainteresować:

Gospodarkagusprognozy
Komentarze (0)
Dodaj komentarz