Według doniesień źródeł Bloomberga frustracja amerykańskiej administracji związana z wojną w Ukrainie rośnie. Wraz z nią wyczerpują się też zapasy broni ukraińskiej armii. Źródła wskazują, że zespół Bidena zaczyna poważnie niecierpliwić się na sojuszników. Przede wszystkim w palącej sprawie konfiskaty rosyjskich aktywów. Tymczasem Kongres nadal czeka na 60 miliardów dolarów pomocy wojskowej. Blokujący Demokratów, Republikanie grają do jednej bramki z 'sojusznikami’ w Europie? Trudno odnieść inne wrażenie. Mimo apeli niemieckich urzędników, realnych kroków w kierunku całkowitego wsparcia Ukrainy nie widać. Mało tego, kilka dni temu miała miejsce dziwna wyprzedaż akcji wszystkich, europejskich koncernów zbrojeniowych.
Goldman Sachs argumentował ten ruch abstrakcyjnymi wycenami, ale wydaje się, że sytuacja może mieć głębszy kontekt. Akcje niemieckiego Rheinmetall, szwedzkiego SAAB, włoskiego Leonardo czy francuskiego Dassault taniały pod… Udaną rosyjską ofensywę i pokój, na warunkach Putina? Wielu stawia sobie pytanie: może Europa tylko udaje, że będzie się zbroić, a zamierza jak najszybciej znów usiąść z Rosją do stołu? Hipotez jest prosta: być może Niemcy stawiają, na wygranego konia… Jtórym w ich (trzeźwej) ocenie jest dzisiaj Rosja. Dlaczego więc mieliby narażać się mu konfiskatą aktywów?
Zwycięstwo się oddala?
Finansowanie wojny złapało poważną zadyszkę, a dług USA wynoszący 34 bln USD znalazł się na ustach całego świata. W tym amerykańskiego społeczeństwa. Narastają obawy o to, że Rosja może osiągnąć zwycięstwo, w najbliższym czasie. Według amerykańskich urzędników, którzy poprosili agencję Bloomberga o anonimowość, za kuluarami nie ma żadnego planu B, dla Ukrainy. Trwa jednak impas… W czasie, gdy rosyjska armia szykuje się do ofensywy. Przełamanie ukraińskiego oporu poważnie nadszarpnie pozycję USA. Ponieważ cały świat ma świadomość, że wojna w Ukrainie to konflikt proxy wymierzony w Zachód… Który wydaje się podzielony bardziej, niż sugerowałyby to nagłówki gazet.
Stany Zjednoczone od tygodni naciskają G7, aby wykorzystało zyski wygenerowane z 280 miliardów dolarów blokowanych, rosyjskich aktywów państwowych. W celu zebrania większej ilości pieniędzy… Na przykład poprzez wykorzystanie ich do emisji obligacji w celu pomocy Ukrainie. Jednak kilka państw Unii Europejskiej, w tym Francja i Niemcy, jak dotąd sprzeciwiało się takiemu posunięciu: „Europejczycy najwyraźniej nie chcą się śpieszyć, by pomóc rządowi Zełenskiego”, dokładnie taką informację przekazało Bloombergowi, jedno ze źródeł w Waszyngtonie.
Inny dyplomata wskazał, że to „Narody europejskie powinny pilnie odpowiedzieć na prośby dostarczenia większej liczby systemów obrony powietrznej Patriot z własnych zapasów„. Ale… Nawet tu nie ma żadnych, zdecydowanych kroków. Obrona przed rosyjską ofensywą jest skazana na porażkę? W zeszłym miesiącu doradca ds. bezpieczeństwa narodowego USA, Sullivan powiedział, że „nie sądzę, abyśmy musieli dziś rozmawiać o planie B”. Ale debatowanie w Kongresie zajęło już zbyt dużo czasu. A pieniędzy w kasie rządu Denisa Szmyhala wciąż nie ma.
Generał Christopher Cavoli, szef Dowództwa Europejskiego, przekazał Komisji Służb Zbrojnych Izby Reprezentantów, że Ukraina musi uważnie racjonować amunicją artyleryjską. W każdej chwili może jej zabraknąć. W jego ocenie, przewaga Rosji w artylerii wynosi mniej więcej 5 do 1… Ale stosunek ten wzrośnie do 10 do 1 'za kilka tygodni’. Czy to wojna do wygrania? Cavoli kontynuował, że „Opierając się na moim ponad 37-letnim doświadczeniu w wojsku amerykańskim, jeśli jedna strona może strzelać, a druga nie może strzelać, strona, która nie może strzelać, przegrywa (…) Stawka jest więc bardzo wysoka”. Nie tylko dla Ukrainy, także dla USA, które… Jako 'globalny hegemon’ nie dowiozły. Rosja atakuje krytyczną infrastrukturę. W ten sposób powstają jedne, z największych szkód od ponad 2 lat wojny.
Od pierwszego dnia tej wojny jest oczywistym, że Rosja przegrać jej nie może! I nic tutaj nie zmieni ani tupanie nogami, ani rozwieszanie karykatur Putina na przystankach tramwajowych. Trzeźwi i pragmatyczni Politycy to wiedzą, czasem tylko mówią to, co telewizja każe mówić. Jak w Pandemii. Natomiast zaklinanie rzeczywistości nawet Macierewiczowi nie wyszło. Pomimo dziesiątków milionów złotych zainwestowanych w kampanię czarów. Dokładnie tak samo jest z Ukrainą.