Ekonomiście i obserwatorzy rynków finansowych od miesięcy alarmują, że niebawem możemy być świadkami największego w historii krachu na giełdach i kryzysu gospodarczego. Eksperci zgodnie wskazują, że pierwszą kostką domina, która upadnie i spowoduje katastrofę, będzie upadek dolara. W ostatnich miesiącach jego pozycja osłabła, a na horyzoncie pojawiają się aktywa, które mają potencjał do zastąpienia dolara jako globalnej waluty. Z jednej strony kraje BRICS są bliskie uruchomienia waluty Unit. Z drugiej coraz mocniejszą pozycję metalem mają metale szlachetne, takie jak złoto i srebro. Oto jak przyszły system finansowy widzi Peter Schiff.
Peter Schiff prognozuje historyczny kryzys. Co zastąpi dolara?
O możliwym gigantycznym kryzysie gospodarczym pisze coraz więcej doświadczonych i cenionych ekspertów. Od dawna gigantyczny kryzys jest głównym elementem narracji takich osób jak np. Robert Kiyosaki, czy Henrik Zeberg. W gronie ekspertów, którzy biją na alarm, jest też Peter Schiff.
Popularny ekonomista w jednym z najnowszych wpisów na X ocenia, że dominacja dolara jako globalne waluty dobiega końca. Tym samym na naszych oczach znika system finansowych, który funkcjonował od kilku dekad. Jak stwierdził Schiff „Panowanie króla dobiega końca”.
Schiff ocenia, że dolara amerykański załamie się w stosunku do innych walut fiducjarnych, a „a Ameryka skończy z darmową przejażdżką globalnym pociągiem z pieniędzmi”. Te pesymityczne prognozy prowadzą eksperta do ponurej konkluzji: „Przygotujcie się na historyczny kryzys gospodarczy”.
Rzeczywiście w 2025 roku dolar wyraźnie osłabł. Z drugiej strony eksperci wskazują, że jego pozycja wciąż jest silna. Amerykańska waluta wciąż stanowi około 60% rezerw walutowych banków centralnych oraz około 48% transakcji w systemie SWIFT.
Złoto zastąpi dolara?
Potencjalnych następców dolara jest kilku. W ostatnim czasie eksperci polecają śledzić uważnie pracę nad walutą Unit. Waluta miałaby być wspierana w 40% złotem i w 60% koszykiem walut BRICS. Projekt ma przede wszystkim ułątwić handel między państwami BRICS, ale przede wszystkim pomóc uniezależnić się od amerykańskiego dolara.
Unit to wciąż melodia przyszłości. Spośród aktywów, które już są w oborcie i mogłyby zastąpić dolara jest m.in. złoto. Eksperci wskazują, że masowo złoto od lat gromadzą przede wszystkim Chiny. W ostatnich miesiącach podobną strategię obrały banki centralny innych państw.
Peter Schiff również ocenia, że miejsce dolara zajmie złoto. Ekonomista ocenia, że „złoto obejmie tron jako główny składnik aktywów rezerwowych banku centralnego”. Królewski metal jest w gazie już od ponad roku. W ostatnim tygodniu złoto pobił kolejny rekord wartości. Poprzedni tydzień handlowym metal zamknął z wynikiem 4533 dolary za uncję.
Po drobnej korekcie z października metal powoli, ale regularnie rośnie. W ostatnim tygodniu i miesiącu złoto zyskało na wartości odpowiednio 4,43% oraz 8,83%. W całym 2025 roku złoty kruszec wzrósł o 72%, co jak na ten rodzaj aktywa, to wynik niespotykany.