Najnowsze orzeczenie Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej (TSUE) przyniosło znaczącą ulgę kredytobiorcom hipotecznym w całej Europie.
W czwartek Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej (TSUE) rozstrzygnął pytanie zadane przez Sąd Okręgowy w Warszawie. Sprawa dotyczy małżeństwa, które domaga się przed warszawskim sądem zwrotu równowartości wszystkich rat kredytu hipotecznego zaciągniętego w szwajcarskich frankach.
TSUE podjął decyzję
Powodowie, funkcjonariusz policji sądowej oraz dyrektorka szkoły, na stałe mieszkający w Londynie, zakupili w 2008 roku mieszkanie w Warszawie, które przeznaczyli na wynajem jako dodatkowe źródło dochodu. W 2019 roku spłacili kredyt, a mieszkanie sprzedali. Obecnie kwestionują przed Sądem Okręgowym w Warszawie uczciwość zapisów umowy kredytowej, uznając je za niezgodne z przepisami. Para argumentuje, że warunki umowy były nieuczciwe, i domaga się unieważnienia kontraktu. W celu rozstrzygnięcia sporu Sąd Okręgowy w Warszawie zwrócił się do TSUE z kluczowym pytaniem: czy osoba fizyczna, która zaciągnęła kredyt hipoteczny na zakup nieruchomości pod wynajem, może być uznana za konsumenta. Od odpowiedzi zależało, czy powodowie będą mogli korzystać z przepisów dyrektywy UE o ochronie konsumentów przed nieuczciwymi warunkami w umowach.
W przełomowej decyzji TSUE wyjaśnił, że osoby zaciągające kredyty hipoteczne na zakup nieruchomości w celu wynajmu są również uważane za konsumentów, a zatem są uprawnione do ochrony zapewnianej przez unijne prawo konsumenckie. To oznacza, że osoby wynajmujące mieszkania sfinansowane kredytem frankowym mogą liczyć na znacznie silniejszą pozycję w sporach sądowych.
Orzeczenie to ma daleko idące konsekwencje dla rynku kredytów hipotecznych i może zmienić relacje między konsumentami a instytucjami finansowymi. Uznając, że osoby prywatne inwestujące w nieruchomości na wynajem niekoniecznie są zaangażowane w działalność komercyjną, TSUE rozszerzył zakres ochrony konsumentów i umożliwił kredytobiorcom kwestionowanie nieuczciwych warunków w umowach o kredyt hipoteczny.
Sądy będą miały łatwiej
Co to w praktyce oznacza? Od tej pory sądy będą musiały traktować wszystkich kredytobiorców, niezależnie od ich celów inwestycyjnych, na równych prawach. Ponadto Kredytobiorcy wynajmujący mieszkania zyskają nowe argumenty w sporach o unieważnienie umów kredytowych zawierających nieuczciwe klauzule. Jednocześnie, dzięki jasnemu stanowisku TSUE, sądy będą mogły szybciej i sprawniej rozstrzygać sprawy dotyczące kredytów frankowych.
Wspomniane orzeczenie stanowi prawdziwy przełom w postępowaniach dotyczących kredytów frankowych. Przede wszystkim sędziowie będą mieli jasne wytyczne co do statusu prawnego osób wynajmujących nieruchomości finansowanych kredytem hipotecznym, co ograniczy konieczność przeprowadzania długotrwałych i szczegółowych postępowań dowodowych, zwłaszcza w zakresie ustalania celu zaciągnięcia kredytu. W konsekwencji, sądy będą mogły wydawać wyroki szybciej i bardziej jednolicie, co przyczyni się do zwiększenia efektywności całego systemu sądownictwa.