Do sensacyjnego zamknięcia rządu USA zostały godziny? Panika na rynkach

Po ostatnim zamieszaniu związanym z limitem zadłużenia, który kosztował Stany utratę ratingu AAA w Fitch Ratings pora na kolejną dawkę 'adrenaliny’ związanej z gospodarką USA. Republikanie i Demokraci nie mogą znaleźć consensusu w sprawie uchwalenia budżetu na nowy rok fiskalny. Partia republikańska namawiają Demokratów do obniżenia wydatków ale ci nie chcą tego zrobić, w czasie gdy rok wyborczy zbliża się wielkimi krokami, a dług USA puchnie z tygodnia na tydzień – w rekordowym tempie (mowa o nawet ok. 200 mld USD miesięcznie).

Demokraci zarzucają konkurencyjnym politykom populizm wyborczy ale w interesie Republikanów jest… Obnażyć nieudolność Demokratów i całego gabinetu Bidena. Wraz z końcem podatkowego roku (koniec września) – nie ustaje dyskusja nad budżetem na rok 2024. Wszystko wskazuje na to, że politycy nie zdołają osiągnąć porozumienia co… Skutkowałoby zamknięciem rządu. To w najczarniejszym scenariuszu może mieć miejsce już jutro, w niedzielę 1 października, o godzinie 00:00. Ale zaraz, co to właściwie oznacza?

https://twitter.com/rawsalerts/status/1707968788732190799

Rzutem na taśmę?

Aktualnie Kongres przygotowuje głosy w ostatniej chwili, aby zapobiec zamknięciu. Republikanie z amerykańskiej Izby Reprezentantów spotykają się na Kapitolu. Zamknięcie skutkuje drastycznym obcięciem wydatków federalnych i zamknięciem instytucji od parków narodowych po finansowe. Oznacza to brak wypłat dla pracowników państwowych, paraliż polityczny i przede wszystkim ekonomiczny chaos. Republikanie, którzy kontrolują Izbę Reprezentantów i gotowi są na czwarte w ciągu ostatniej dekady zamknięcie rządu. Proponują przede wszystkim wstrzymanie pomocy finansowej dla Ukrainy oraz cięcia wydatków w sektorach zdrowia publicznego i programów socjalnych. Demokraci nie chcą się zgodzić. Kontrolowany przez nich Senat ma przedstawić ustawę o tymczasowym finansowaniu, które dałoby ustawodawcom ok. miesiąc wytchnienia.

Źródło: Statista

Jeśli porozumienia nie będzie setki tysięcy pracowników państwowych nie otrzyma wynagrodzeń za pracę, a publikacje danych makroekonomicznych zostaną opóźnione. Analitycy z agencji Moody’s wskazali na realne, istotne ryzyko spowolnienia gospodarki USA w takim przypadku. Według szacunków zamknięcie rzadu skutkować będzie 0,15% spadkiem PKB w każdym tygodniu jego trwania. Najdłuższe w historii jak dotąd trwało ok. 30 dni ale przypomnijmy – nie ma górnego limitu. Tymczasem amerykańskie agencje federalne opracowały plany, które określają, jakie usługi pozostać otwarte (lotniska, patrole graniczne, policja) a co zostanie zamknięte (badania naukowe czy pomoc socjalna dla milionów Amerykanów deklarujących ubóstwo). Pensje ponad 4 milionów pracowników rządowych wiszą na włosku.

Rating w dół?

Spośród trzech głównych agencji ratingowych tylko Moody’s utrzymuje ocenę AAA dla ratingu USA. Obecny impas przychodzi kilka miesięcy po tym, jak Kongres doprowadził rząd federalny na skraj bankructwa gdy dług USA sięgnął 31,4 biliona dolarów. Dramat wzbudził obawy Wall Street, a agencja Moody’s już wówczas ostrzegała, że może to zaszkodzić wiarygodności kredytowej USA. Zamknięcie rządu mogłoby zwiastować dramat dla całego rynku amerykańskich obligacji. W tym roku grupa Republikanów zablokowała działania w Izbie Reprezentantów, naciskając na zaostrzenie przepisów imigracyjnych i cięcie wydatków poniżej poziomów uzgodnionych wiosną ubiegłego roku.

Senat ma przeprowadzić głosowanie w tej sprawie, o godzinie 19:00 polskiego czasu. Jego celem ma być celu przedłużenie finansowania rządu do 17 listopada. Jednocześnie spore kontrowersje wśród obu partii mogą sprawić, że głosowanie ostatecznie może zostać opóźnione do wtorku. Nawet jeśli tak się stanie, obie izby będą musiały rozstrzygnąć różnice zdań przed wysłaniem ustawy na biurko Bidena. Może to stanowić kolejny dylemat, ponieważ lider izby niższej McCarthy jest przeciwny 6 miliardom dolarów pomocy dla Ukrainy w propozycji izby wyższej kontrolowanej przez Demokratów.

Może Cię zainteresuje:

Biały domFedGospodarkapolitykapolityka fiskalnaUSA
Komentarze (0)
Dodaj komentarz