Od kilku miesięcy obserwatorzy spekulowali o możliwej sprzedaży niemieckiego Holdingu Media-Saturn. W jego skład wchodzi popularna w całej Europie siec marketów ze sprzętem elektronicznym MediaMarkt oraz Saturn. Kilka dni temu plotki stały się faktem, a nowym właścicielem elektronicznego giganta stał się chiński JD.com. W ostatnich miesiącach obserwujemy chiński szturm na europejski rynek motoryzacyjny. Wygląda na to, że branża sprzętu elektronicznego będzie kolejną, którą Chińczycy spróbują podbić w Europie.
MediaMarkt i Saturn trafiają w ręce Chińczyków. Szykują się duże zmiany dla klientów
Kiedy kilkanaście lat temu Chińczycy przejmowali szwedzkie Volvo, mało kto spodziewał się, jak mocno postąpi ich ekspansja w nieco ponad dekadę. Od miesięcy chińskie auta zalewają europejski rynek i coraz mocniej zaznaczają swoją pozycję w rankingach sprzedaży. Czy to samo czeka branżę sprzętu elektronicznego?
Od kilku dni wiadomo już, że Chińczycy dogadali się z Niemcami i przejmą znaczącego gracza z tej branży. Chiński JD.com za około 2,5 mld dolarów nabyli znaczny pakiet udziałów w Holdingu MediaMarktSaturn, w ramach którego funkcjonują znane sieci sprzętu elektronicznego Media Markt oraz Saturn.
Jak ustalił Welt spółki Haniel, Beisheim, BC Equities i Freenet zaakceptowały ofertę Chińczyków, a w ich posiadaniu zostaje 27,9 procent akcji. Rodzina Kellerhals, współzałożyciele, która jest największym pojedynczym akcjonariuszem, po sprzedaży 3,81 dalej ma około 30 procent akcji oddaje. Chińczycy nabyli 32 procent akcji holdingu.
Portal podaje również, że Convergenta, którą zarządzają członkowie rodziny Kellerhals również podpisała umowę z JD.com. W ramach umowy obie strony zobowiązują się do strategicznej współpracy jako akcjonariusze i do wspólnego głosowania. W ten sposób JD.com skutecznie zapewniło sobie większościowy pakiet akcji w holdingu.
Co to oznacza dla klientów MediaMarkt oraz Saturn? Tomasz Piekielnik wskazał na kilka potencjalnych plusów i minusów nadchodzących zmian. Według ekonomisty klienci sieci mogą liczyć na spadki cen, większy asortyment oraz szybszy dostęp do nowinek technologicznych z chińskiego rynku.
Możliwe zagrożenia chińskiej obecności w europejskiej branży sprzętu elektronicznego to m.in. upadek lokalnych importerów i hurtowników, presja na europejskie przedsiębiorstwa oraz zmiana układu sił na rynku.
JD.com zdobywa kolejne rynki
Jingdong, znany szerzej jak JD.com, to chińska platforma zakupów online, która powstała 1998 roku. Firma specjalizuje się w handlu B2C (przedsiębiorstwo-klient indywidualny). Serwis jest jednym z największych graczy w tej branży zarówno na lokalnym podwórku, jak i w ujęciu globalnym.
W Chinach JD.com słynie z usługi dostawy w ciągu 4 godzin na terenie Hongkongu. W zeszłym roku gigant uruchomił działalność w USA, Japonii, Singapurze oraz Malezji. Przejęcie MediaMarkt i Saturn to prawdopodobnie milowy krok w kierunku wyraźnego zaznaczenia swojej obecności na europejskim rynku. Wcześniej gigant próbował wejść do Europy poprzez przejęcie brytyjskich graczy, ale finalnie podpisał umowę z niemieckim holdingiem.