CEO Telegrama pierwszy raz zabrał głos po aresztowaniu. Stawia wszystko na jedną kartę!

Pavel Durov, CEO aplikacji Telegram, zabrał głos po raz pierwszy od aresztowania. Zdecydował się bronić swoich zasad po niedawnym aresztowaniu we Francji. W wiadomości opublikowanej na popularnej aplikacji do przesyłania wiadomości Durov nie tylko skrytykował podstawy swojego zatrzymania. Głośno wyraził tez gotowość do wycofania się z rynków, które nie są zgodne z wartościami jego firmy.

Durov nie ustępuje: Telegram gotowy opuścić rynki niezgodne z jego zasadami

W poście Durov stanowczo zaprzeczył ciążącym na nich oskarżeniom. Stwierdził, że niesprawiedliwe jest obwinianie osób decyzyjnych, gdy dochodzi do nadużyć ze strony osób trzecich.

Durov podkreślił, że Telegram nie jest gotowy do kompromisów w kwestiach prywatności i bezpieczeństwa.

„Czasami nie możemy dojść do porozumienia z regulatorami w kwestii równowagi między prywatnością a bezpieczeństwem. W takich przypadkach jesteśmy gotowi opuścić dany kraj. Robiliśmy to już wielokrotnie” – stwierdził, wskazując na Rosję i Iran jako przykłady rynków, z których Telegram się wycofał.

Dodał również, że „nie robimy tego dla pieniędzy. Naszym celem jest czynienie dobra i obrona podstawowych praw ludzi, zwłaszcza w miejscach, gdzie te prawa łamią.”

Kontrowersje i aresztowanie

Pod koniec sierpnia Durova aresztowano na lotnisku w Paryżu. Francuski sąd postawił mu zarzuty współudziału w rozpowszechnianiu materiałów pornograficznych z udziałem dzieci oraz przestępstw takich jak handel narkotykami na platformie Telegram. Zatrzymanie było częścią szerszego śledztwa dotyczącego cyberprzestępczości, które obejmowało oskarżenia między innymi o wykorzystywanie narzędzi kryptograficznych Telegrama do prania pieniędzy.

Po aresztowaniu zwolniono go pod nadzorem sądowym, co zobowiązuje go do pozostania na terenie Francji. Telegram, który znacznie zarabia na działalności związanej z kryptowalutami, posiadał aktywa cyfrowe o wartości 400 milionów dolarów na koniec 2023 roku. Durov twierdzi, że wartość Telegrama wynosi co najmniej 30 miliardów dolarów.

Ciekawostką jest, że Durov często określany jest jako „Zuckerberg Rosji” z uwagi na podobieństwa do amerykańskiego giganta technologicznego. W rzeczywistości jednak bardziej pasuje do niego rola buntownika i orędownika wolności w sieci. Durov jest również znany ze swojego minimalistycznego stylu życia – nie posiada stałego miejsca zamieszkania, podróżuje po świecie, unika alkoholu i mięsa, a jego garderoba składa się głównie z czarnych ubrań. Jego styl życia odzwierciedla filozofię pracy zdalnej i niezależności od lokalizacji, co stało się także jednym z fundamentów Telegrama jako firmy.

Po oświadczeniach Durowa cena kryptowaluty TON, powiązanej z platrofmą Telegram, wzrosła o ponad 5%.

Komentarze (0)
Dodaj komentarz