Banki zaczynają panikować. Najgorsze dane od ponad 30 lat. Szykuje się kolejna katastrofa?

Wiele wskazuje na to, że kryzys gospodarczy nie odpuści tak szybko. Niestabilna sytuacja geopolityczna, wojna celna i niezduszona inflacja to jedne z głównych przyczyn pogorszenia nastrojów. Oczekiwania inflacyjne w USA osiągnęły właśnie najwyższy odczyt od 32 lat. Te prognozy w połączeniu z danymi o rosnącym bezrobociu powodują, że konsumenci są coraz bardziej ostrożni i mniej chętni do wydawania pieniędzy. Gospodarka jest niczym system naczyń połączonych, więc nic dziwnego, że niepokój i obawy powoli podzielają również banki.

Nastroje wśród konsumentów coraz gorsze. Banki zaczynają odczuwać presję

Sytuacja gospodarcza jest wciąż daleka od stabilizacji, a kontrowersyjne ruchy Donalda Trumpa i jego administracji nie pomagają tonować nastrojów. Niespokojna sytuacja geopolityczna oraz rozpoczęcie wojny celnej z kilkoma państwami przyczyniły się do dużych spadków na Wall Street. Giełda nie notowała tak słabych wyników od miesięcy. Obrywają nawet największe indeksy, jak Nasdaqu Composite. 10 marca indeks spadł o 4%, co było największym jednodniowym spadkiem tego indeksu od 2022 roku.

Źródło: Financial Times

Miotła nowej władzy narobiła też sporo zamieszania na rodzimym podwórku. Jak wynika z raportu firmy Challenger, Gray & Christmas, który analizuje bezrobocie, administracja Donalda Trumpa odpowiada za aż 1/3 wszystkich zwolnień w lutym 2025 roku. Urzędnicy lądują na bruku, a wygląda na to, że to dopiero początek. Ostatni raport firmy badawczej ujawnił, że amerykańscy pracodawcy zgłosili w lutym 172 017 zwolnień. Największą grupę stanowią urzędnicy federalni – to aż 62 242 osób z 17 różnych agencji. 

Nie najlepiej wyglądają również oczekiwania inflacyjne. Jak podaje Bloomberg, długoterminowe oczekiwania inflacyjne wzrosły z 3,5% do 3,9%. Tym samym oczekiwania inflacyjne osiągnęły najwyższy poziom od 32 lat.

Napływ złych wiadomości z gospodarki powoduje, że obawy wśród obywateli USA rosną. Dlatego wskaźniki pokazują, że są coraz mniej skorzy do wydawania pieniędzy, a wskaźniki konsumpcji spadają. Wskaźnik nastrojów konsumentów Uniwersytetu Michigan spadł w marcu do 57,9, co stanowi trzeci z rzędu miesięczny spadek i najniższy odczyt od listopada 2022 r. Powoli presję zaczynają odczuwać również banki.

Niepokój w sektorze bankowym. Konsumenci wydają coraz mniej

Spadek aktywności konsumentów oraz pogorszenie nastrojów odbijają się również na sytuacji sektora bankowego. Banki notują wyraźny spadek wykorzystania kart kredytowych wśród swoich klientów.

Źródło: https://x.com/MarketWatch

Analityk bankowy JPMorgan Chase, Vivek Juneja, prognozuje, że banki odczują kryzys wśród konsumentów, zwłaszcza ze strony tych najbiedniejszych. Ekspertka ocenia, że „Pozycja finansowa konsumentów, zwłaszcza w dolnym segmencie, jest podważana przez wpływ skumulowanej inflacji z groźbą dalszej erozji z wpływem taryf i polityk, a także zwolnień”.

Ostatnie dane z branży pokazują, że efekt, o którym mówi Juneja, jest już powoli widoczny. Wydatki klientów JPMorgan przy użyciu kart kredytowych spadły w lutym do ok. 2,6%, z 3,7% między 1 listopada a 30 stycznia. Możliwe, że różnica wynika z tego, że okres świąteczny zwykle generuje więcej wydatków. Jednak nastroje konsumentów i inne wskaźniki sugerują, by bacznie obserwować rozwój sytuacji. Kolejny raport bank przedstawi 11 kwietnia.