Donald Trump występuje jako dumny przedstawiciel hegemona gospodarczego obecnego świata. Jednak ta kreacja ma coraz mniej wspólnego z rzeczywistością. Sytuacja gospodarcza Stanów Zjednoczonych wbrew pozorom jest nie do pozazdroszczenia. Od miesięcy gigant zmaga się m.in. z problemem bezrobocia oraz ogromnego długu publicznego. Nastroje dodatkowo pogorszyła wojna handlowa, którą Donald Trump wypowiedział niemalże całemu światu. Jak wynika z najnowszych badań, zdecydowana większość amerykańskich przedsiębiorców spodziewa się recesji. Czy kolejne umowy handlowe uratują sytuację?
Fatalne nastroje w USA. Przedsiębiorcy przekonani o nadchodzącej recesji
Sytuacja gospodarcza Stanów Zjednoczonych od dłuższego czasu jest coraz bardziej skomplikowana. Z jednej strony gospodarkę osłabiają wewnętrzne problemy jak bezrobocie, czy dług publiczny. Do tego dochodzą problemy zewnętrzne, które w mniejszym lub większym stopniu USA mają na własne życzenie. To przede wszystkim wojna handlowa, którą wywołał Donald Trump oraz coraz bardziej niezależne Chiny.
Chociaż Donald Trump kreuje wizerunek pewnego siebie polityka, który reprezentuje największe mocarstwo współczesnego świata, to rzeczywistość nie jest aż tak kolorowa. Najlepiej świadczą o tym nastroje wewnątrz społeczeństwa. Początkowo prezydentura Trumpa została przyjęta przez rynki i konsumentów z nadziejami i optymizmem. Dziś wygląda to zupełnie inaczej.

CNBC zaprezentowała wyniki swojego kwartalnego badania CNBC|SurveyMonkey Small Business Survey. Z badania wynika m.in., że 70% ankietowanych ocenia stan amerykańskiej gospodarki jako średni lub słaby. Jedynie 30% ocenia, że gospodarka USA jest w dobrym lub doskonałym stanie. W poprzednim badaniu takiej odpowiedzi udzieliło 39% respondentów.
Rośnie również grupa, która nie popiera polityki Donalda Trumpa. 51% respondentów stwierdziło, że nie pochwala sposobu, w jaki Donald Trump sprawuje swoją funkcję prezydenta. W porównaniu do poprzedniego badania ta grupa zwiększyła się o 12%.
Ponadto już 66% badanych przedsiębiorców wskazuje, że już odczuwa skutki polityki celnej USA lub oczekuje, że będą cierpieć z ich powodu. Badani wskazali, że obawiają się, że droga, którą obrał Trump, w końcu doprowadzi do recesji.
Eksperci podzielają obawy przedsiębiorców
O możliwym scenariuszu recesji w USA od pewnego czasu coraz częściej wspominają również eksperci. Pod koniec marca Lim Hui Jie, ekspert rynków finansowych CNBC, ocenił, że „widmo recesji wisi nad rynkiem niczym miecz Damoklesa. Pytanie brzmi, czy miecz ten faktycznie obniży zwroty z rynku, a jeśli tak, to kiedy?”. Podobne zdanie na ten temat wygłosił kilka dni temu Jamie Dimon. CEO stwierdził, że recesja, to „najlepszy scenariusz”, jaki może spotkać gospodarkę USA.
Ponadto z badań Deutsche Bank z marca wynika, że USA mają 43% na to, że gospodarka państwa pójdzie w kierunku recesji. Aż 172 na 400 ankietowanych oceniło, że spowolnienie gospodarcze w ciągu najbliższych dwunastu miesięcy może uderzyć w gospodarkę USA.
Umowy handlowe uratują USA?
W miniony czwartek Donald Trump ogłosił, że doszedł do porozumienia z Wielką Brytanią i podpisze z tym państwem umowę handlową. Wcześniej zainteresowanie umową wyraził Wietnam. Jednak rynki i eksperci nie zwrócili na to większej uwagi.
Inaczej było w przypadku doniesień o umowie z Wielką Brytanią. Dow Jones zamknął sesję wyżej o 254 punkty (0,62%). Z kolei indeks S&P 500 zyskał 0,58%, a Nasdaq Composite wzrósł o 1,07%. Niewykluczone, że kolejne porozumienia pomogą przynajmniej poprawić notowania i nastroje na giełdach. Donald Trump zapowiedział, że kolejne umowy są drodze. Jednak nikt nie ma wątpliwości, że jeśli któraś umowa może przynieść istotne przełamanie, to tylko ta z Pekinem.