Choć w ostatnich dniach na rynkach akcji działo się bardzo dużo, w centrum zainteresowania, w tym tygodniu znalazły się wyniki finansowe największych, amerykańskich spółek. Mamy za sobą świetne raporty Netflixa i Meta Platforms (niegdyś Facebook)… Które ku zaskoczeniu wielu doprowadziły do dwucyfrowych spadków cen akcji obu firm. Nic więc dziwnego, że na Wall Street zapanował strach. Ponieważ inwestorzy zaczęli zastanawiać się 'czy rynek zareaguje tak również na wyniki Microsoftu i Alphabet (Google)?
Przecież jeśli tak właśnie by było, mielibyśmy niewątpliwie 'mały krach’ na Nasdaqu, patrząc na samą wagę w indeksie, obu firm. W efekcie walory obu były mocno wyprzedawane, w oczekiwaniu na kwartalne wyniki… Jak się okazało niesłusznie, ponieważ zyski obu firm dynamicznie wzrosły, prowadząc do małej euforii wynikach. W obu przypadkach słowem kluczem okazało się AI (poparte twardymi wynikami, tak zwanym 'Excelem’. Tak oto pierwsza w tym roku korekta w USA może skończyć się szybciej, niż ktokolwiek oczekiwał.
Trochę liczb
Przychody Microsoftu wzrosły o 17% rok do roku do 61,9 miliarda dolarów… Przy 20% zysków netto do 21,9 miliarda dolarów (co za tym idzie, także zysku na akcję). Przychody z Microsoft Azure (chmura obliczeniowa) wzrosły o 31% podczas gdy najbardziej optymistyczne prognozy sugerowały 29% dynamikę z roku na rok. Przychody z Linkedin wzrosły o 10% rocznie, a z gamingu o ponad 50% rok do roku, dzięki kupionemu przez Microsoft koncernowi gamingowemu, Activision Blizzard. Komercyjna sprzedaż Microsoft 365 wzrosła o 15% rok do roku, a łączna ilość subskrybentów wyniosła ponad 80.8 mln. Przychody z Dynamics 365 wzrosły o 23% rocznie. Przychody z segmentu produktywności i procesowania biznesowego okazały się wyższe o 12% rok do roku. Inwestorzy próbują teraz szacować wpływ Copilot AI, na wyniki spółki w kolejnych kwartałach.
Alphabet nie został w tyle. Spółka-matka przeglądarki Google ma za sobą rekordowy kwartał. Przychody wzrosły do ponad 80.5 mld USD, o 15% r/r. Zysk netto wzrósł o 57% rok do roku. Wyniósł 23,66 mld USD napędzany odbiciem na rynku reklamy cyfrowej. Pamiętajmy, że w I kw. 2023 powszechne były wciąż obawy o recesję, przez co korzystnie na wynik działa wynik nieco słabszej bazy. Marże EBIT wzrosły o ponad 40%. Przychody z Google Ad wzrosły o 13%, a z platformy YouTube o 21%. Sprzedaż Google Cloud wzrosła o 28% rok do roku i wydaje się, że firma prędzej zabierze udziały w rynku Amazon Web Services, niż świetnie prosperującemu Azure od Microsoftu. Oczywiście komentarz zarządu wskazał, ze wyniki pomogła napędzić AI, którą spółka zamierza szeroko implementować w swoich usługach i bazowym modelu biznesowym. Obie
Biznes się broni
Obie spółki pokonały wszelkie prognozy analityków. Wall Street już od dłuższego czasu chce przepłacać za jakość. W efekcie po raportach akcje obu firm sugerują otwarcie na nowych, historycznych maksimach. Czy oba walory wezmą na swoje plecy ciężar całej hossy? Czy zdołają poprawić sentymenty trwale? A może czeka nas szybkie zgaszenie euforii? Pewne jest jedno. Nigdy wcześniej w historii tak olbrzymie biznesy, nie rozwijały się w tak ekspresowym tempie; mimo tak wielkich rozmiarów. Inwestorzy z rynku kryptowalut zadają sobie słuszne pytanie: czy zwyżka na Nasdaq wesprze notowania Bitcoina?