Wiosną ta spółka z GPW była hitem. Potem przyszedł krach. Znowu da zarobić? Analitycy radzą: kupuj!

Wrzesień, póki co, jest dobrym czasem dla udziałowców spółki ZE PAK. Notowania tego podmiotu w ostatnich dwóch tygodniach poszły do góry o ponad 15 proc. Wczoraj cena akcji zwiększyła się o 1 proc., chociaż w ciągu dnia wynik był znacznie lepszy. Zainteresowanie inwestorów wzbudził niedawny przekaz ze strony PGE. Wiceprezes państwowego giganta ogłosił, że jego spółka jest zainteresowana dobiciem targu z firmą ZE PAK.

Węglowy biznes Solorza staje się zielony

Zespół Elektrowni Pątnów-Adamów-Konin zajmuje się wytarzaniem i sprzedażą energii elektrycznej oraz cieplnej. Grupa składa się z elektrowni opalanych węglem brunatnym, zajmuje się wydobyciem tego surowca, ale w ostatnich latach coraz mocniej rozwija też projekty w obszarze odnawialnych źródeł energii. Dotyczy to fotowoltaiki, farm wiatrowych, a także produkcji wodoru. Firma jest obecna na GPW od 2012 roku, a jej głównym udziałowcem pozostaje jeden z najbogatszych Polaków – Zygmunt Solorz. Podmiot wchodzi w skład indeksu WIG80.

Euforia i krach na akcjach ZE PAK. Powodem ten sam projekt

Co napędza ostatnie wzrosty kursu? Aby odpowiedzieć na to pytanie, należy się cofnąć do pierwszej połowy roku. Mogliście wówczas przeczytać w serwisie bithub.pl, że kurs spółki ZE PAK ruszył dynamicznie na północ. Podmiot podpisał z Polską Grupą Energetyczną dokument w sprawie potencjalnego zakupu przez PGE 100 proc. udziałów ZE PAK w PAK CCGT. Projekt dotyczy bloku gazowego w Adamowie i jest na zaawansowanym etapie budowy.

Źródło: Stooq

Notowania ZE PAK / Źródło: Stooq

W kolejnych miesiącach wywołało to prawdziwą euforię na akcjach ZE PAK, w maju i czerwcu papiery tej spółki drożały w sposób skokowy. Dość napisać, że pod koniec ubiegłego roku za jedną akcję płacono 13,3 zł, a w połowie czerwca br. już niemal 31 zł. W tamtym czasie wydawało się, że transakcja z PGE zostanie zrealizowana, a jej wartość sięgnie 1,7 mld zł.

Na początku lipca przyszło jednak załamanie kursu. Papiery ZE PAK w ciągu kilku godzin potaniały o niemal 20 proc. Firma ogłosiła, że rezygnuje ze sprzedaży przywołanego projektu energetycznego. Zakończono negocjacje z PGE w tej materii i zdecydowano, że spółka będzie samodzielnie zrealizować ten projekt z wykorzystaniem innych źródeł finansowania. Kilka tygodni później pojawił się komunikat dot. jednego z pomysłów w tym zakresie. Mowa była w nim o rozmowach z EIG Global Energy Europe na temat finansowania budowy bloku gazowego CCGT na terenie Elektrowni Adamów. Na krótko podbiło to cenę akcji, ale potem nadeszły kolejne spadki. Na początku września za jedną akcję płacono 21 zł. Wczorajsza sesja zamknęła się wynikiem przeszło 24,6 zł.

ZE PAK ma w rękawie innego asa? PGE zainteresowane zespołem

Trzeba zaznaczyć, że rozmowy ZE PAK i PGE dotyczyły jeszcze jednego projektu. Mowa o PGE PAK Energia Jądrowa. Jak sama nazwa wskazuje, chodzi o energię atomową, a konkretnie blok energetyczny w Pątnowie. Na razie inwestycja jest w powijakach i być może dlatego mniej się o niej mówiło w kolejnych miesiącach. Tymczasem…

Niedawno wiceprezes PGE Maciej Górski stwierdził, ż jego firma jest nadal zainteresowana odkupieniem od ZE PAK 50 proc. akcji w PGE PAK Energia Jądrowa. PGE chce być jedynym właścicielem tego podmiotu. Skąd zainteresowanie projektem, skoro jest on na wczesnym etapie rozwoju? Wiceszef państwowego giganta wskazał m.in. decyzję lokalizacyjną, którą posiada spółka, szereg podstawowych badań i przede wszystkim na zespół. To odpowiednio wykształcona i doświadczona kadra, która w Polsce nie jest czymś powszechnym. PGE chciałoby wykorzystać tę ekipę do prac analitycznych w Bełchatowie, gdzie może stanąć elektrownia atomowa.

Analitycy radzą kupować akcje ZE PAK. Jaka cena docelowa?

Jak sprawę widzą analitycy? Ekspert BM Pekao w rekomendacji z początku lipca zalecał kupno akcji tego podmiotu. Cenę docelową papierów ZE PAK wyznaczył na 32 zł. Względem wczorajszego zamknięcia oznacza to możliwy wzrost o około 30 proc.