Z ostatniej chwili: Inflacja CPI w USA spadła, ale jest sensacja. Wall Street i Bitcoin ciągną w górę

Rynki finansowe z niezadowoleniem przyjęły odczyty inflacji cen konsumenckich z USA (CPI). Raport okazał się zgodny z oczekiwaniami, jednak w ujęciu miesiąc do miesiąca inflacja cen bazowych wzrosła powyżej prognoz. Po raporcie rynki obstawiają, że Fed rozpocznie obniżki stóp o 25 punktów bazowych w przyszłym tygodniu. Szacują łącznie 100 punktów bazowych obniżek stóp w 2024 roku.

Oto dokładne dane CPI (sierpień)

Inflacja CPI (roczna) za sierpień: 2.5% vs 2.5% prognoz i 2.9% w lipcu

Miesięcznie: 0.2% vs 0.2% prognoz i 0.2% w lipcu

Inflacja bazowa CPI (roczna) za sierpień: 3.2% vs 3.2% prognoz i 3.2% w lipcu

Miesięcznie: 0.3% vs 0.2% prognoz i 0.2% w lipcu

Inflacja 'Supercore’ CPI rocznie: 4.45% vs 4.46% w lipcu

Miesięcznie: wzrost o 0.32% vs 0.2% wzrostu w lipcu

Jak z … nieba?

Kontrakty terminowe na krótkoterminowe stopy w USA spadły po raporcie CPI, a inwestorzy ograniczają zakłady na obniżki stóp w Stanach… Z powodu nieco wyższej dynamiki cen bez energii i żywności. Do niższego odczytu w sierpniu dołożyły się głównie ceny paliw. Ropa w ostatnich tygodniach nadal spada i ostatnio odnotowała mały krach, zatem także we wrześniu efekt ten prawdopodobnie będzie kontynuowany.

Dynamika inflacji w usługach wyraźnie spadła (gospodarka zwalnia?). O ile dane wspierają raczej cięcia o 25 pb, Fed może chcieć wykorzystać 'okienko’ wsparte tanią ropą i rozpocząć cykl od 'frontloadingu’ i cięcia o 50 pb, wspierając Wall Street na samym początku cyklu i burząc krótkoterminowe obawy o recesję. Zatem niższe ceny ropy spadły Amerykanom 'jak z nieba’. Dlaczego? Odzwierciedlają niższe koszty ew. przedwczesnego luzowania polityki. Oraz dodają solidne, gołębie argumenty w ręce Powella.

W pierwszej reakcji indeksy spadły ale ruch ten został szybko zanegowany solidnym odbiciem w kontraktach na Nasdaq. Wraz z rynkiem akcji zyskał też Bitcoin, któremu nie przeszkodził mocniejszy dolar i wzrost rentowności. Inwestorzy czekają na otwarcie giełdy w USA, by oszacować ostateczną reakcję rynków.

Komentarze (0)
Dodaj komentarz