Dziś poznaliśmy kolejną czarną serię danych makro ze Stanów Zjednoczonych. Sprzedaż domów tąpnęła, a sentymenty konsumenckie w strefie euro okazały tylko nieznacznie wyższe (i nadal słabe) od prognozowanych. Dziś po sesji giełdowej wyniki finansowe przedstawią molochy Wall Street: Tesla i Alphabet (spółka-matka Google). Zmienność i strach na rynkach wzrosną? Cena Bitcoina cofnęła się później co niemal pokryło się z doniesieniami o przeniesieniu rezerw BTC przez SpaceX.
Dane z Europy i USA
Sprzedaż domów w USA za czerwiec: 3,93 mln vs 4 mln prognoz i 4.03 mln poprzednio (spadek wyniósł -2,7% wobec -0,7% prognoz i 0,8% w maju)
Sentymenty konsumentów w strefie euro, za czerwiec: -14,7 wobec 15 oczekiwań i 15,3 poprzednio
Jednocześnie dowiedzieliśmy się, że Trump wesprze zamówienia w sektorze AI, w ramach 90 programów federalnych. Ale to nie wystarcza dziś akcjom spółek technologicznych. Podobnie, gdy ostatnio Trump podpisywał nową ustawę regulującą stablecoiny, rynek porównywałe ten moment do stycznia 2025, w którym Wall Street po raz pierwszy otworzyło się na Bitcoina.
Kiedyś o kierunku rynku decydowali indywidualni inwestorzy. Dziś o tym, czy Bitcoin urośnie, przesądza raczej to, co sądzi o nim zarząd funduszu emerytalnego z Chicago albo jak zachowa się bilans największego funduszu ETF z Wall Street. To, co napędziło ostatnią falę wzrostów to nie memy, nie TikToki, tylko dość nudne, ale potężne wydarzenia.
Między innymi IPO stablecoinowego giganta Circle, rozmowy legislacyjne w Waszyngtonie i impulsy ze strony instytucji, które jeszcze do niedawna trzymały się z dala od wszystkiego, co 'kryptowalutowe’. Według danych 10x Research, tuż przed lipcowym szczytem Bitcoina duzi gracze (portfele zawierające ponad 10 000 BTC) zgromadzili blisko 47 000 BTC. Gdy kurs sięgnął szczytu – zaczęli realizować zyski, co z kolei dało impuls do korekty w okolice 118 000 USD. Klasyka gatunku, w wykonaniu graczy z t dostępem do terminali Bloomberga.
Widzowie zamiast inwestorów?
Co ciekawe, choć popularność aplikacji Coinbase’a wystrzeliła do góry (piąte miejsce w kategorii Finansów w Apple Store w USA) … Prawdziwa aktywność detaliczna wciąż wygląda na ospałą. Dane funduszu Oppenheimer wskazują, że wolumeny na giełdzie w II kwartale prawdopodobnie spadły o 44% kwartał do kwartału. Jeszcze mocniej, aż 51% kwartalnie poleciały w dół pobrania tzw. portfeli mobilnych.
To trochę tak, jakby wszyscy patrzyli na rynek z daleka, ale niewielu faktycznie wchodzi do gry. Inwestorzy detaliczni przesunęli się dziś w stronę akcji AI czy spółek 'crypto’, takich jak Strategy.
Zatem spadek zainteresowania klasycznymi wskaźnikami detalicznymi automatcznie nie oznacza, że detal znika. Przeciwnie – wielu inwestorów indywidualnych nadal uczestniczy w rynku. Ale interesuje się innymi inwestycjami, niż kiedyś… Lub robi to przez doradców, aplikacje brokerskie, plany emerytalne. Często to już inna forma udziału, bardziej pasywna, światoma. Wszystko wskazuje na to, że to instytucje ustalają dziś ton dla rynku.
Eurodolar pod presją
Nie tylko Bitcoin i Wall Street, ale też Eurodolar osłabia się przed jutrzejszą decyzją Europejskiego Banku Centralnego…. Oddając część po rajdzie z ostatnich trzech dni. Obawy rynku koncentrują się wokół braku postępów w negocjacjach handlowych na linii Waszyngton – Bruksela. Co prawda apetyty na ryzyko nieco wzrosły po ogłoszeniu porozumienia handlowego między USA a Japonią, ale nie przekłada się to na euro.
Dziś przedstawiciele Unii Europejskiej mają udać się do Waszyngtonu w próbie wypracowania porozumienia. Bruksela analizuje możliwe środki odwetowe na wypadek fiaska rozmów, grożąc istotnym uderzeniem w amerykańskie towary eksportowane do Europy, warte ponad 100 miliardów dolarów.
Po dzisiejszych danych o nastrojach konsumenckich w Europie punktem kulminacyjnym pozostaje jutrzejsza decyzja Europejskiego Banku Centralnego i konferencja przewodniczącej, Christine Lagarde. Następnie, istotne będą odczyty PMI przemysłu i usług z największych gospodarek świata. To wlaśnie te dane mogą wpłynąć na nastroje rynku kryptowalut i Wall Street bardziej, niż konferencja EBC.