Dzisiejszy raport o sprzedaży detalicznej z USA, za luty okazał się słabszy, od prognoz. Jednak nie przeszkodziło to indeksom na Wall Street w wymazaniu ostatnich spadków. Wszystko wskazuje na to, że sesja w Stanach Zjednoczonych otworzy się zdecydowanie wyżej, po euforycznych zakupach obserwowanych w Nowym Jorku, w ubiegły piątek.
Pisaliśmy o nich tutaj. Raport, choć pokazał dynamikę wzrostową, jej tempo pozostawiło wiele do życzenia. Słabsze odczyty przed środową decyzja Fed i konferencją prezesa Rezerwy Federalnej, Powella, spodobały się rynkom. Dane dają amerykańskiemu bankowi centralnemu mniej miejsca, na jastrzębi przekaz. Jak wypadł odczyt? Sprawdzamy.
Dane o sprzedaży detalicznej z USA
Sprzedaż detaliczna w USA r/r: 3,11% (w styczniu 2024: 4,20%, Zrewidowany: 3,91%)
Bazowa sprzedaż detaliczna w USA m/m: 0,3% (Prognoza: 0,3%, w styczniu 2024: -0,4%, Zrewidowany: -0,6%)
Sprzedaż detaliczna w USA m/m: 0,2% (Prognoza: 0,6%, Poprzedni: -0,9%, Zrewidowany: -1,2%)
Indeks aktywności gospodarczej NY Fed: -20 (Prognoza: -1,9, Poprzedni: 5,70)
Rynek zamiast 'zrozumieć’, że dzisiejszy raport nie jest optymistyczny dla tysięcy, amerykańskich firm-skoncentrował się na 'uldze’, jaką dają słabsze dane w tygodniu zdominowanym przez posiedzenie Fed. Wall street obawiało się, że Powell zaostrzy przekaz we środę. Zatem teraz jesteśmy niemal pewni, że Fed nie zdejmie perspektywy luzowania polityki w tym roku ze stołu. Powód? Gospodarka jest na to za słaba.
Niepewna przyszłość?
Kontrakty terminowe na indeksy za oceanem wzrosły po odczycie danych. Dolar pozostaje słaby, a rentowności stabilizują się po ostatnich spadkach. Bitcoin nie zareagował adekwatnie i zamiast wzrosnąć — nieznacznie spadł. Zatem to kolejny dowód na to, że kryptowalutom nadal 'brakuje siły’, a kapitał w pierwszej kolejności zasila rynki akcji.
Wiele wskazuje na to, że instytucje, a konkretnie dealerzy opcji będą musieli przynajmniej na chwilę wrócić do zakupów. Rekordowo niska gamma może zmienić się w dodatnią przed rolowaniem kontraktów i masowym rozliczeniem opcji 21 marca. Na krach giełdowy przyjdzie poczekać dłużej? Wszystko na to wskazuje.
Ale na otwarcie szampana jest zdecydowanie za wcześnie. To właśnie o ostatnim tygodniu marca giełdy znów mogą skupić uwagę na fundamentach. Zatem USA czeka poważny test. Indeks aktywności przemysłowej z okręgu Nowego Jorku mocno spadł. To nie pierwszy słaby odczyt z 'twardej’ gospodarki. Ostatnie tygodnie przyniosły słabe dane ISM.
Nowe zamówienia gwałtownie spadły, a ceny rosły w najszybszym tempie od ponad dwóch lat. To kolejny dowód na to, że siła gospodarki słabnie. Bank Rezerwy Federalnej w Nowym Jorku podał, że indeks Empire State Manufacturing spadł. Aż o niemal 26 punktów, względem lutego. To największy spadek od maja 2023 roku.
gdzie są komenty disqus?