Analitycy jednego z największych funduszy zarządzających aktywami w USA, Vanguard ostrzegli rynek akcji przed nadmiernym optymizmem. W ocenie analityków AI jest daleka od wsparcia gospodarki w dającej się przewidzieć przyszłości… Tymczasem rynek oczekuje sporej premii w wycenach, właśnie z uwagi na fakt nowej rewolucji technologicznej.
By uzasadnić aktualne wyceny firm z S&P 500, zysk na akcję przedsiębiorstw musiałby mieć przed sobą 40% dynamikę rocznego wzrostów. Tymczasem wzrost zysków w S&P 500 nawet nie zbliżył się do tak wysokiego poziomu. Pomimo przełomowych postępach technologicznych.
Ile wynosił, po historycznych przełomach technologicznych? Około 21,5% po pojawieniu się elektryczności, 15% w przypadku rewolucji komputerów i Internetu oraz 13,3% w gospodarce po Covid-19. Aktualnie rynek ocenia, że w IV kwartale zyski spółek wzrosną o ok. 15% r/r.
W II kwartale rosły średnio o ok. 12% r/r. Według głównego ekonomisty Vanguard Joea Davisa „Pozostaje znaczące ryzyko rozczarowania dla wszystkich, którzy uważają, że wydatki na sztuczną inteligencję napędzą ten wzrost”. W niedźwiedzim raporcie, który ukazał się w czasie, gdy rynki niemal całkowicie odrobiły straty po sierpniowym spadku.
Davis powiedział: „Inwestorzy, którzy chcą połączyć kropki między obecnym poziomem cen akcji, prawdopodobnymi poziomami aktywności gospodarczej i powszechnym entuzjazmem dla sztucznej inteligencji, powinni złagodzić wszelkie oczekiwania, że wzrost gospodarczy i zyski przedsiębiorstw zostaną przyspieszone w najbliższym czasie.” Cena Bitcoina tąpnęła poniżej 60 tys. USD, choć nastroje na Wall Street pozostają solidne, przed dzisiejszymi wynikami Nvidia.
Bolesne marzenia?
Vanguard uważa, że oczekiwany 1 bilion dolarów inwestycji w AI w tym roku również jest mrzonką. Firmy i rządy wydały około 67 miliardów dolarów na sztuczną inteligencję w 2023 roku, wg. danych firmy. Ale nawet gdyby wydatki te wzrosły w agresywnym tempie, w tym roku osiągnęłyby ok. 129 miliardów dolarów. W przyszłym roku 48 miliardów dolarów. Bardziej realistyczne tempo wzrostu wskazuje, że inwestycje w sztuczną inteligencję osiągną 81 miliardów dolarów w 2024 roku i 99 miliardów dolarów w przyszłym roku.
„(…) Ten 1 bilion dolarów inwestycji w sztuczną inteligencję do 2025 roku wymagałby 286% wzrostu (…) Prawdopodobnie tak się nie stanie, co oznacza, że jest mało prawdopodobne, abyśmy doświadczyli boomu gospodarczego napędzanego sztuczną inteligencją w 2025 roku”. Niektórzy uważają, że sztuczna inteligencja sprawi, że indeks S&P 500 będzie sprawiedliwie (wysoko) wyceniany…
… Ale liczby po prostu się nie zgadzają. Inwestorzy wg. Vanguard nadal płacą zbyt dużo za akcje S&P 500. Wynika to z przeprowadzonej przez Vanguard analizy cyklicznie korygowanego wskaźnika cena/zysk. W międzyczasie starzejąca się populacja dodatkowo opodatkowuje fundusze rządowe, wywierając większą presję na wzrost gospodarczy.
„Jednocześnie widzimy znaczące ryzyko – od 30% do 40% szans – że sztuczna inteligencja przyniesie skromniejsze korzyści, które nie wystarczą do przezwyciężenia coraz większych deficytów rządowych spowodowanych wydatkami związanymi ze starzeniem się. W takim przypadku długoterminowy wzrost gospodarczy może osiągnąć tylko około 1% rocznie” – ocenia Vanguard.