Sąd: inwestowanie oszczędności emerytalnych w BlackRock godzi w interesy pracowników

Jak orzekł sędzia federalny z Teksasu, linie lotnicze American Airlines złamały swoje zobowiązania finansowe wobec swoich pracowników. Oszczędności gromadzone w ramach firmowego funduszu emerytalnego przynajmniej po części powierzały bowiem w zarząd funduszu BlackRock. Wyrok może mieć bardzo daleko idące konsekwencje.

Proces w tej sprawie toczył się ze zbiorowego powództwa w imieniu pracowników American Airlines. Zarzucały one liniom złamanie ciążącego na nich obowiązku powierniczego wobec tychże pracowników. (fiduciary duty) w imię politycznej i ideologicznej mody, której uległ zarząd firmy.

BlackRock ma „misję”

O co chodzi? Zgodnie z amerykańską Ustawą o Zabezpieczeniu Pracowniczych Przychodów Emerytalnych (Employee Retirement Income Security Act – ERISA), pracodawcy zobligowani są zarządzać środkami gromadzonymi przez nich w ramach firmowych funduszy emerytalnych (401(k)) w sposób mający na względzie ich najlepszy finansowy interes.

American Airlines zainwestowały jednak te oszczędności w produkty finansowe oferowane przez znany fundusz BlackRock. Rzecz w tym, że BlackRock otwarcie (by nie rzecz ostentacyjnie) przyznaje, że w podejmowaniu decyzji biznesowych kieruje się nie tylko interesem finansowym właścicieli środków, ale także politycznym aktywizmem, w ramach tzw. kryteriów ESG.

Kryteria owe – abrewiacja od Environmental, Social, Governance – dyktowały szeroki wachlarz decyzji inwestycyjnych funduszu. I wpływały na ich wyniki, niejednokrotnie świadomie poświęcając interes finansowy w imię wspierania celów politycznych i społecznych, z którymi sympatyzowało kierownictwo BlackRock. Na czele z prezesem, Larrym Finkiem.

Za ESG podziękujemy…

To z kolei nie spodobało się, ujmując eufemistycznie, licznym pracownikom American Airlines. Którzy nie zgadzali się na poświęcenie części swoich dochodów emerytalnych w imię czyichś preferencji ESG. A których o taką zgodę nawet nie zapytano. Do pozwu, który przeciwko liniom złożył b. pilot, Bryan Spence, dołączyło ponad 100 tys. współuczestników.

I sędzia Reed O’Connor z sądu federalnego w północnym Teksasie właśnie przyznał skarżącym rację. Jak podsumował, fundusze kierujące się ESG przeciętnie mogą osiągać nawet o 10% gorsze wyniki finansowe niż te skupione na swoim zadaniu. W swym wyroku sędzia zacytował nawet słowa Larry’ego Finka, w którym ten groził firmom „niewspierającym społeczeństwa” wycofaniem inwestycji.

Choć pozew dotyczył (w tym przypadku) American Airlines, to sprawa może mieć ogromnie daleko idące konsekwencje. ESG w swej praktyce inwestycyjnej stosuje bowiem nie tylko BlackRock. Ocenia się, że jeśli wyrok ten się utrzyma, wiele (a być może nawet większość) korporacyjnych planów emerytalnych w USA może stać się celem pozwów ze strony poszkodowanych finansowo pracowników.