Robert Kiyosaki: 'Nadchodzi finansowe trzęsienie ziemi. Obligacje upadną’. Na krachu zarobią nieliczni? Oto jak

Na Wall Street jeszcze gra muzyka, ale parkiet zaczyna się trząść. Coraz głośniej mówi się o tym, że „bezpieczne” aktywa, w które wielu inwestorów ładuje oszczędności życia, wcale nie są tak odporne na kryzys, jak przez lata powtarzali doradcy finansowi. Obligacje skarbowe? Jeszcze niedawno synonim stabilności. Teraz po obniżce ratingu USA przez Moody’s i rekordowym zadłużeniu USA to papier… Na który wielu zaczyna patrzeć z nieufnością. Kiyosaki ostrzega naiwnych i próbuje dotrzeć do doświadczonych.

Źródło: X

Obligacje upadną?

Sprzedaż obligacji idzie jak po grudzie. Wielcy nabywcy zniknęli z sali aukcyjnej. Ci, którzy jeszcze wczoraj przychodzili z gotówką, dziś wolą kruszec, energię i twarde aktywa. Azjatyccy inwestorzy wg. Kiyosakiego masowo skupują złoto. Traktują je jako realne zabezpieczenie w czasach. W końcu cyfry na ekranach mogą stopnieć szybciej niż lody w sierpniowym słońcu.

Rynek nieruchomości komercyjnych w USA fundament wielu funduszy i planów emerytalnych wygląda, jakby przeszedł huragan. Wartości spadają, a kolejni właściciele biurowców i centrów handlowych budzą się z pytaniem, komu w ogóle można to dziś sprzedać. To, co przez lata wydawało się niewzruszone, w kryzysie staje się płynne – i niestety nie w dobrym znaczeniu tego słowa.

Plan Kiyosakiego

Robert Kiyosaki – znany ze swojej nieufności wobec systemu opartego na długu… Od lat powtarza, że w kryzysie wygrywają ci, którzy trzymają aktywa spoza papierowego świata. Złoto, srebro, ropa, bitcoin, a nawet… bydło. To nie jest poetycka metafora, tylko strategia kogoś, kto zakłada, że nadchodząca recesja a może i „nowa Wielka Depresja” … Będzie czasem największych transferów majątku w historii. Od tych, którzy wierzyli w broszury banków, do tych, którzy wierzyli we własny plan.

Giełda akcji i rynek obligacji mogą wyglądać dziś jak dwa wielkie stoły w kasynie, gdzie krupier rozdaje coraz mniej warte karty. Kto siedzi za długo, kończy z pustymi kieszeniami. Kiyosaki nie owija w bawełnę: ci, którzy trzymają się starych schematów inwestowania, zostaną mówiąc brutalnie „zmiażdżeni”.

Tymczasem z Białego Domu przyszła wiadomość, która może zmienić reguły gry dla amerykańskich oszczędzających prezydent Donald Trump dopuścił możliwość trzymania Bitcoina w planach emerytalnych. Dla jednych to sygnał, że cyfrowe aktywa wchodzą do finansowego mainstreamu. Dla innych, że rząd sam przyznaje, iż trzeba dywersyfikować poza dolarem.

I tu pojawia się pytanie, które w kryzysie jest ważniejsze niż kurs indeksu S&P 500: w której grupie będziesz Ty? W tych, którzy w kolejnej recesji będą liczyć straty, czy w tych, którzy przygotowani wcześniej … Wykorzystają zamieszanie, by zbudować majątek? W istocie rynki nie znoszą stagnacji. Jeśli nie przygotujesz się na zmianę, ona przygotuje się na Ciebie.