Polski rząd zniesie podatek Belki? Do tej kwoty będziemy inwestować „bez fiskusa”

„Inwestowanie do 100 000 PLN bez jakichkolwiek podatków na Osobistym Koncie Inwestycyjnym (OKI). To będzie duża ulga dla oszczędzających. Chyba OKI? 😉” — napisał we wtorek na platformie społecznościowej X premier Donald Tusk. Nietrudno się domyślić, że wpis wywołał wśród ciułaczy z kontem na Xitterze spore poruszenie. Skąd ten pomysł i jak dokładnie może wyglądać nowe rozwiązanie?

Do 100 tysięcy złotych bez podatku. Będzie OKI

Zapowiedź wpisuje się w przedstawione dzień wcześniej przez Ministerstwo Finansów i Gospodarki założenia programu OKI. Resort ogłosił, że do 100 tys. zł zgromadzonych na nowym koncie zyski będą całkowicie zwolnione z podatku, a w części „oszczędnościowej” limit bez podatku wyniesie 25 tys. zł (np. lokaty, obligacje oszczędnościowe). Nadwyżka ponad 100 tys. zł ma być objęta niskim podatkiem od aktywów na poziomie 0,8–0,9 proc. wartości inwestycji.

Jak ma działać OKI

Z rządowych komunikatów i wypowiedzi ministra Andrzeja Domańskiego wynika, że z OKI będzie można inwestować na rynku regulowanym (m.in. akcje, obligacje, fundusze inwestycyjne, ETF-y), a część oszczędnościowa obejmie gotówkę, lokaty i obligacje oszczędnościowe (do 25 tys. zł bez podatku). Kluczowe: zwolnienie do 100 tys. zł dotyczyć ma nowych środków, co — jak tłumaczył minister — oznacza konieczność zasilenia OKI świeżym kapitałem (przeniesienie istniejących aktywów wymagałoby ich sprzedaży i wpłaty na OKI).

Terminy i skala

Resort finansów deklaruje start rozwiązania w II połowie 2026 r.; w przestrzeni publicznej pojawiły się też szacunki, że w trzy lata na OKI mogłoby trafić nawet 100 mld zł nowych oszczędności. Część ekonomistów ocenia jednak tę prognozę jako optymistyczną.

Co z „podatkiem Belki”?

Sama stawka 19 proc. podatku od zysków kapitałowych (tzw. podatek Belki) pozostaje bez zmian. Dla środków ulokowanych w OKI do limitu 100 tys. zł miałaby być de facto zniesiona, zaś dla nadwyżek zastosowany byłby podatek od aktywów zamiast podatku od zysków. Przykładowo — jak wylicza „Rzeczpospolita” — przy kapitale 150 tys. zł roczna danina od nadwyżki przy stawce 0,8–0,9 proc. wyniosłaby ok. 433–487 zł, co w wielu scenariuszach byłoby niższe niż 19-procentowy podatek od zrealizowanych zysków.

Reakcje są mieszane, jest czas na doklarowanie przepisów

Rynek finansowy przyjął kierunek jako zachętę do budowy krajowych oszczędności i wzmocnienia rynku kapitałowego, ale pojawiły się pytania o konstrukcję „podatku od aktywów” oraz o to, czy preferencja dla „nowych środków” nie zniechęci części inwestorów do przenoszenia dotychczasowych portfeli. Część relacji agencyjnych i branżowych podkreśla, że projekt będzie jeszcze doprecyzowywany na etapie legislacyjnym.

Podsumowując: najważniejsze założenia OKI

  • 0 zł podatku od zysków do 100 000 zł aktywów na OKI.
  • W ramach limitu: do 25 000 zł w części oszczędnościowej (lokaty, obligacje oszczędnościowe) bez podatku.
  • Nadwyżka ponad 100 000 zł: 0,8–0,9 proc. rocznie podatku od wartości aktywów.
  • Preferencja dotyczy nowych środków wpłaconych na OKI.
  • Start programu planowany na II połowę 2026 r. (po uchwaleniu ustaw).

Co dalej?

Zgodnie z deklaracjami rządu, szczegółowe przepisy trafią do konsultacji, a następnie do Sejmu. Jeśli harmonogram zostanie dotrzymany, banki i domy maklerskie zaczną oferować OKI w 2026 r. Na razie to założenia polityczne i regulacyjne, które wymagają wdrożenia ustawowego.