Dzisiejsza sesja giełdowa w Europie zdominowana była przez wzrosty, a polski, flagowy indeks WIG20 wzrósł o prawie 1,9%. Od początku roku benchmark rośnie już prawie 41% i jest jednym z globalnych liderów wzrostu, przeszło dwukrotnie bijąc stopę zwrotu z indeksu Nasdaq 100. Oczywiście dziś, poza w gruncie rzeczy zadowalającymi danymi o inflacji, motorem były wieści z Ukrainy. Urzędnicy USA wyrazili zadowolenie z postępu w negocjacjach.
Poinformowali, że '90% kwestii między Rosją a Ukrainą zostało rozwiązanych’. Tak jak wybuch wojny potężnie obciążył złotego i GPW, tak teraz potencjalny koniec walk może przynieść odwrotny scenariusz. Problematyczne pozostają kwestie terytorialne, co potwierdził Zełenski, ale administracja amerykańska wierzy, że Rosja zaakceptuje warunki i finalnie dojdzie do zawieszenia broni. Ropa spadła o ponad 1 USD za baryłkę, również z powodu postępu rozmów pokojowych.
Dziś wśród spółek z WIG20 jednym z najmocniejszych walorów był Budimex. Spółka może zarobić na kontraktach infrastrukturalnych związanych z potencjalną odbudową Ukrainy. Poza perspektywą pokoju, polskim spółkom sprzyjają też wzrosty cen akcji KGHM, który korzysta z rekordowego rajdu cen srebra. Kruszec ma za sobą ponad 120% wzrost w tym roku.
Rozmowy Rosja – Ukraina weszły w decydującą fazę
Z dostępnych informacji wyłania się obraz negocjacji, które przesuwają się z etapu deklaracji politycznych w stronę konkretnych, trudnych decyzji. Słowa Wołodymyra Zełenskiego potwierdzają, że temat granic pozostaje kluczowym i najbardziej wrażliwym elementem rozmów … Zarówno wewnętrznie dla Ukrainy, jak i w relacjach z partnerami zachodnimi.
Strona amerykańska sygnalizuje wyraźne zaangażowanie dyplomatyczne. Gotowość do bezpośrednich rozmów w Rosji i inne komentarze Waszyngtonu wskazują, że USA postrzega proces jako realny, a nie tylko sondujący. Jednocześnie nacisk USA, by Ukraina rozważyła wycofanie wojsk z obwodu donieckiego, pokazuje asymetrię sił negocjacyjnych i rosnącą presję na Kijów, by dostarczyć „namacalne” ustępstwa w zamian za gwarancje bezpieczeństwa.
Istotnym sygnałem jest również deklarowana otwartość Rosji na integrację Ukrainy z Unią Europejską. To (jeśli potwierdzone w zapisach porozumienia) oznaczałoby strategiczne odejście Moskwy od wcześniejszej narracji blokowania zachodniego kursu Kijowa. Ukraina miała sugerować też, że może zrezygnować ze starań o członkostwo w NATO.
Obecność największego na świecie funduszu zarządzającego aktywami, BlackRock (blisko 13 bilionów USD w zarządzaniu) w rozmowach z ukraińskim zespołem należy odczytywać jako przygotowanie gruntu pod długoterminową odbudowę i reintegrację Ukrainy z rynkami kapitałowymi.
Pozytywna ocena rozmów berlińskich, konsensus w części obszarów oraz zadowolenie Donalda Trumpa z postępów negocjacji sugerują, że Biały Dom będzie w najbliższych dniach aktywnie kształtował narrację sukcesu dyplomatycznego. Zapowiedziany briefing prasowy może stać się momentem, w rynki w Europie Środkowo-Wschodniej zaczną realnie dyskontować scenariusz zamrożenia konfliktu lub jego częściowego zakończenia, co miałoby bezpośrednie przełożenie na sentyment inwestorów wobec Polski i regionu.