W poniedziałek doszło do awaryjnego wstrzymania operacji na New York Stock Exchange (NYSE). Powodem były problemy techniczne, które dotknęły giełdowego mechanizmu Limit Up-Limit Down (LULD). Przełożyły się one na gwałtowne wahania i spektakularne spadki notowanych tam firm.
Mechanizm LULD wstrzymuje handel akcjami podmiotów powyżej ustalonego marginesu zmienności ceny. Ma on zapobiegać gwałtownym skokom kursów, wynikających z niekoniecznie obiektywnych lub racjonalnych przyczyn.
Okazało się jednak, że w poniedziałek mechanizm zadziałał z pewnymi komplikacjami. Doszło bowiem do serii gwałtownych załamań kursowych. Dopiero potem nastąpiło wstrzymanie operacji. W większości przypadków firm dotkniętych automatycznym zawieszeniem, handel ich akcjami wznowiono kilka minut później.
Pełna lista firm opublikowana została na stronie NYSE.
Rekordzistą pod względem wahań okazała się sławetna Berkshire Hathaway. Kurs akcji konglomeratu Warrena Buffeta w apogeum załamania wykazywał spadek o 99,97% (!).
Jeśli traktować by te dane jako stałą (którą naturalnie nie są), Warren Buffet straciłby w ciągu kilku minut majątek o wartości 135,9 miliarda dolarów, spadając na 2521 pozycję w rankingu miliarderów. Po wznowieniu operacji handlowych doszło zresztą do gwałtownego odbicia kursu akcji Berkshire w drugą stronę.
Drugie miejsce zajął Barrick Gold, firma górnicza znamienna wydobyciem złota i miedzi w kilkunastu krajach. Jej waluacja przez chwilę notowała stratę rzędu 98,54%. Innymi firmami, które dotknęły spektakularne wahania, były także Chiptole, BMO czy NuScale.
Zgodnie z dobiegającymi z NYSE deklaracjami, nagłe spadki o kilkadziesiąt procent, które poprzedzały zawieszenie operacji, zostaną jednak wykreślone z historii cenowej firm, które ich doświadczyły.