Wczorajsze odczyty inflacji PCE wskazały na większą presję cenową w gospodarce USA, a odczyt PKB okazał się dużo słabszy, od prognoz. Jednak wyniki amerykańskich firm BigTech: Microsoftu i Meta Platforms przebiły prognozy przychodów i zysków. Amerykańskie molochy technologiczne nie zwalniają tempa i dają nadzieję rynkom, że spowolnienie gospodarki dotyczy w dużej mierze oczekiwań, podczas gdy 'twardy’ biznes ma się bardzo dobrze. Co dalej z Wall Street?
Hossa na barkach firm BigTech
Zarówno akcje Microsoftu jak i Meta Platforms wzrosły po solidnych wynikach o blisko 6%. W obu przypadkach firmy wskazały i przedstawiły raporty w dużej mierze napędzane sztuczną inteligencją, która zwiększa rentownośc w sektorze chmury obliczeniowej (Microsoft) i spersonalizowanych reklam (Meta Platforms. Po raportach obu firm, walory pozostałych firm z indeksy Nasdaq równie wzrosły na fali mocnych raportów 'wiodących’ amerykańskich 'techów’.
O wynikach Microsoftu przeczytać możemy tutaj, a raport Meta Platforms tutaj. Bitcoin i kontrakty na indeksy amerykańskie zyskały bezpośrednio po raportach obu spółek. Wzrostów nie powstrzymały komentarze Trumpa, który podkreślał, że taryfy celne wejdą w życie, a sytuacja na rynku akcji nie jest jego dziełem, a poprzedniej administracji Demokratów. To kolejny raz, w którym prezydent USA 'podprogowo’ przekazał rynkom, że sytuacha w której Bialy Dom 'śledzi’ rynek akcji nie jest zdrowa.
Dane z USA
Amerykański Indeks Cen PCE r/r: 2,3% (Prognoza: 2,2%, Poprzednio: 2,5%, Zrewidowano: 2,7%)
Amerykański Indeks Cen PCE m/m: 0,0% (Prognoza: 0,0%, Poprzednio: 0,3%, Zrewidowano: 0,4%)
Bazowy Indeks Cen PCE r/r: 2,6% (Prognoza: 2,6%, Poprzednio: 2,8%, Zrewidowano: 3%)
Amerykański Bazowy Indeks Cen PCE m/m: 0,0% (Prognoza: 0,1%, Poprzednio: 0,4%, Zrewidowano: 0,5%)
Realna Konsumpcja Indywidualna m/m (USA): 0,7% (Prognoza: 0,5%, Poprzednio: 0,1%)
Dochody Osobiste m/m (USA): 0,5% (Prognoza: 0,4%, Poprzednio: 0,8%)
Wydatki Konsumpcyjne m/m (USA): 0,7% (Prognoza: 0,6%, Poprzednio: 0,4%, Zrewidowano: 0,5%)
Recesja u bram?
Amerykańska gospodarka zaskoczyła rynki finansowe wyjątkowo słabym wynikiem za pierwszy kwartał 2025 roku. Skurczenie się PKB o 0,3% w ujęciu rocznym oraz utrzymująca się presja inflacyjna w danych PCE budzą poważne obawy o przyszłość największej gospodarki świata. Czy Wall Street właśnie patrzy w otchłań recesji? Wydaje się to oczywiste, choć doradca Trumpa, Navarro określił wczorajszy odczyt 'najsilniejszym 'spadkowym’ odczytem PKB, jaki kiedykolwiek widział’.
Według danych opublikowanych przez Departament Handlu, PKB Stanów Zjednoczonych w pierwszym kwartale 2025 roku spadł o 0,3% w ujęciu rocznym – to pierwszy taki wynik od początku 2022 roku. Ekonomiści jeszcze niedawno oczekiwali wzrostu na poziomie 0,4%, jednak nagły, dramatyczny wzrost importu – aż o 41,3% – zaskoczył nawet najbardziej ostrożnych analityków.
Gwałtowny napływ towarów zza granicy był reakcją firm i konsumentów na zapowiedzi prezydenta Donalda Trumpa dotyczące wprowadzenia szerokich taryf celnych. Firmy starały się z wyprzedzeniem zgromadzić zapasy, co sztucznie zawyżyło import i tym samym uderzyło w statystyczny wzrost gospodarczy (import odejmuje się od PKB).