Gigant ostrzega przed krachem na giełdzie. Ten sektor „jest podatny na negatywne niespodzianki”

Ostatni kwartał roku to zwykle moment, w którym rynki finansowe notują lepsze wyniki, niż w pozostałych miesiącach. Jednak ten rok przyniósł sporo nieoczekiwanych wydarzeń, które powodują sporo niepewności. W tym tygodniu pojawiła się informacja o tym, że rząd USA wreszcie wróci do normalnego trybu pracy po ponad 40 dniach zamknięcia. To pozytywny sygnał, ale mimo wszystko eksperci wciąż zalecają ostrożność. Wells Fargo właśnie obniżył rekomendację dla spółek technologicznych z indeksu S&P 500. Gigant wskazuje, że ten sektor jest przegrzany i przeszacowany, co grozi poważnym krachem.

Wells Fargo ostrzega przed krachem na akcjach spółek technologicznych

Sztuczna inteligencja od pewnego czasu to dominujący trend, który przyciąga inwestorów jak magnes. Jednak eksperci coraz częściej ostrzegają, że bańka wokół tej technologii grozi pęknięciem i krachem. Poważne ostrzeżeniem, że taki scenariusz jest możliwy, jest najnowsza ocena Wells Fargo.

Gigant bankowy w tym tygodniu obniżył rekomendację dla sektora technologicznego indeksu S&P 500 z „Overweight” na „Neutralny”. Poprzednia rekomendacja sugerowała, że warto poświęcić większą część portfela inwestycyjnego właśnie na akcje tego typu spółek.

Źródło: X

Eksperci Wells Fargo Investment Institute ocenia, że akcje spółek technologicznych są obecnie wyceniane na ponad 46-krotność zysków. Dla porównania, średnia indeksu S&P 500 szacowana jest na 27-krotność zysków. Analitycy sądzą, że to powoduje, iż ​​spółki te są podatne nawet na niewielkie rozczarowania zyskami.

Douglas Beath, główny strateg firmy, przyznaje, że spółki technologiczne powiązane z AI nadal generuje spore wzrosty przychodów i zysków. Oficjalnie Wells Fargo uzasadnia obniżkę ratingu rosnącymi obawom o zawyżone wyceny i przegrzane nastroje związane z rosnącym popytem na technologie oparte na sztucznej inteligencji. Beath podkreśla również ryzyko związane z brakiem porozumienia handlowego między USA i Chinami.

Ekspert zaleca akcjonariuszom ostrożność i ograniczenie zaangażowania w sektor technologiczny. Analityk ocenia, że „Ostatecznie wycofanie może okazać się krótkotrwałe, ale naszym zdaniem sektor nadal jest podatny na negatywne niespodzianki, w tym potencjalnie nawet niewielkie rozbieżności w raportach o zyskach spółek. Opowiadamy się za zabezpieczeniem zysków poprzez ograniczenie ekspozycji na IT do udziału sektora w rynku”.

Największe spółki zawyżają zyski?

Douglas Beath zwraca uwagę na to, że firmy odnotowały lepsze od oczekiwanych wyniki za III kwartał i zwiększyły nakłady inwestycyjne na infrastrukturę AI. Zaskakująco dobre wyniki, po krachu w z początku lipca, zaliczyła CoreWave. Firma, która specjalizuje się w dostarczaniu infrastruktury procesorów graficznych (GPU) w chmurze dla programistów i przedsiębiorstw AI, przedstawiła dane, z których wynika, że przychody firmy wzrosły o 134% rok do roku. 

Jednak mimo wszystko eksperci zalecają ostrożność.  Michael Burry ocenił, że firmy technologiczne o dużej kapitalizacji mogą zawyżać zyski na AI. Słynny strateg podejrzewa, że firmy takie jak Meta, Google, czy Microsoft nie biorą pod uwagę amortyzacji podzespołów AI. To jego zdaniem powoduje błędne oszacowanie zysków.

Mark Zandi, główny ekonomista Moody’s Analytics, prognozuje, że rosnące ceny akcji spółek związanych ze sztuczną inteligencją odegrały w ostatnich miesiącach kluczową rolę w napędzaniu wzrostu gospodarczego USA. Ekspert ocenił, że wzrost bogactwa gospodarstw domowych wynikający ze wzrostu rynków akcji pobudził wydatki konsumentów. Dlatego ocenia, że w związku z krachem na spółkach AI należy spodziewać się pogorszenia sytuacji gospodarczej.