Ekspert prognozuje wzrost tej spółki o 70% w 2026 r. „Ma przed sobą imponujący rok”

Wiele osób, które już są na rynku, zastanawiają się, jak przeorganizować swój portfel przed rozpoczęciem 2026 roku. Ci, którzy dopiero rozważają wejście na rynek akcji, myślą o tym, od czego zacząć przygodę z giełdą. Na to nie ma jednoznacznej odpowiedzi, ale eksperci zwracają w ostatnim czasie szczególną uwagę na jedną topową spółkę. To Tesla, która od kilku miesięcy stale rośnie, a eksperci widzą szansę na rajd o 70%. Oto główne czynniki, na które trzeba zwracać uwagę.

Tesla wstaje z kolan po powrocie Muska. Akcje rosną o 50%

W 2025 roku posiadacze akcji TSLA przeżywali prawdziwą huśtawkę nastrojów. Początek roku był wyjątkowo nieudany. Straty w tamtym okresie sięgały nawet 30-40%. Wówczas akcje giganta kosztowały w najgorszym momencie nawet poniżej 230 dolarów. Złożyło się na to wiele rzeczy.

Przede wszystkim Donald Trump zdecydował się na wojnę handlową ze wszystkimi. Wojna celna bardzo mocno namieszała na rynkach finansowych szczególnie w pierwszych miesiącach roku. Ponadto firma prezentowała słabe raporty finansowe, które ujawniały duże spadki sprzedaży i popytu.

Wykres cen akcji spółki Tesla (TSLA), źródło: TradingView [KLIKNIJ ABY POWIĘKSZYĆ]

Nie bez znaczenia była też aktywność polityczna Elona Muska. Biznesmen stanął na czele departamentu DOGE, co spowodowało spore problemy wizerunkowe. Tesla odnotowała sporo ataków na swoje salony, a jej użytkownicy spotykali się ze społecznym ostracyzmem. Ostatecznie sam Musk przyznał, że to nie był dobry ruch i przyznał, że gdyby mógł cofnąć czas, to nie dołączyłby do administracji Trumpa.

Od powrotu Muska do biznesu widać bardzo wyraźną poprawę notowań firmy. W chwili pisania tekstu akcje TSLA kosztują 475 dolarów i tylko w ciągu ostatniej doby wzrosły o 3,56%. W ujęciu tygodniowym i miesięcznym Tesla zyskała odpowiednio 6,56% oraz 23,04%. Natomiast przez ostatnie pół roku gigant zyskał na wartości prawie 50%. Od początku roku (YTD — Year To Date) spółka zyskuje na wartości powyżej 20%.

Rajd dopiero się zaczyna? Ekspert wskazuje cel na poziomie 800 dolarów

W ostatnich miesiącach postrzeganie Tesli przez ekspertów zmieniło się diametralnie. Jeszcze pół roku temu pojawiało się wiele głosów, które ostrzegały, że spółka jest narażona na kilkudziesięcioprocentowy krach. Dziś nastroje są już zupełnie inne.

Jedną z najbardziej optymistycznych prognoz przedstawił Dan Ives, globalny dyrektor ds. badań technologicznych w Wedbush. Doświadczony analityk prognozuje, że kapitalizacja rynkowa Tesli może się podwoić w przyszłym roku. To oznacza, że Tesla może osiągnąć kapitalizację rynkową na poziomie 3 bilionów dolarów w 2026 roku. Zdaniem Ives Teslę czeka „imponujący rok”.

Źródło: X

W jednym z najnowszych wpisów na X Ives napisał: „Rok 2026 to dla Tesli i Muska rok pełen wyzwań, ponieważ rozpoczyna się era autonomii i robotyki. Wierzymy, że Tesla osiągnie kapitalizację rynkową na poziomie 2 bilionów dolarów w 2026 roku, a w optymistycznym scenariuszu – 3 bilionów dolarów do końca 2026 roku… wraz z rozwojem sztucznej inteligencji TSLA”.

W kolejnym wpisie ekspert prognozuje, że w bardzo byczym scenariuszu spółka wzrośnie do 800 dolarów za akcję. Taki wariant, w odniesieniu do obecnych cen, oznacza wzrost o około 70%.

Legenda giełdy widzi zagrożenie krachem

Chociaż Tesla regularnie rośnie, a eksperci zmienili swoje nastawienie do jej przyszłości, to wciąż pojawiają się głosy, by zachować ostrożność. Bardzo ostrożny wobec akcji TSLA jest Michael Burry. Legenda Wall Street kilka dni temu oceniła, że Tesla jest na giełdzie mocno przewartościowana. Strateg giełdowy twierdzi, że „kapitalizacja rynkowa Tesli jest obecnie absurdalnie przewartościowana i tak jest już od dłuższego czasu„.

Burry wskazuje na kilka innych zagrożeń. Zwraca również uwagę, że spółka emituje ogromne ilości wynagrodzeń w formie akcji, co jego zdaniem rozwadnia ich wartość. Ponadto ekspert ocenia, że niebezpieczeństwo dodatkowo nasila brak programu skupu akcji przez z Teslę.