CIA inwestuje w komputery kwantowe. „Zagrożenie dla bezpieczeństwa” znacznie szybciej niż przewidywano

Quantum Circuits Inc., – startup, który rozwija komputery kwantowe i ich technologię – postanowił poszukać inwestorów, a zwłaszcza ich pieniędzy. I znalazł – w firmę zainwestował m.in. fundusz inwestycyjny Sequoia Capital. Prócz niej znalazł się jednak także inwestor bardziej nietypowy – CIA.

Centralna Agencja Wywiadowcza chce mieć swoje oczy nad branżą elektroniki kwantowej. Nie tylko nieoficjalne oczy szpiegowskie, takie, jak agencje wywiadowcze zwykły mieć. Czyniono to, prócz zwykłych metod agenturalnych, także poprzez półoficjalne „kontakty” z firmami lub też zatrudnianie emerytowanych funkcjonariuszy takich służb jako „ekspertów”.

Teraz jednak CIA pragnie czynić to zupełnie oficjalne – czyli zza biurek rad nadzorczych. Pośród 60 milionów, które Quantum Circuits pozyskało od inwestorów, znalazła się także nieujawniona (jakżeby inaczej…) kwota, którą zainwestował mało znany fundusz In-Q-Tel, Inc. To oficjalnie organizacja „non-profit”, która inwestuje pieniądze od CIA w różnorakie firmy i projekty.

Komputery kwantowe, co podkopią elektroniczne fortyfikacje

Oczywiście pod maską non-profit kryją się inwestycje, które wpływać mają na eufemistycznie pojmowane „bezpieczeństwo narodowe”. Biorąc to pod uwagę, zaangażowanie In-Q-Tel w tej akurat branży nie jest przypadkowe. Komputery kwantowe, z ich zakładanymi fantastycznymi osiągami i możliwościami, postrzega się też bowiem jako zagrożenie.

Możliwości te bowiem równie dobrze można wykorzystać w celach niecnych. A także niekoniecznie złych, ale sprzecznych z wolą i interesem państw. Stąd też rozmaitym służbom bezpieki i wywiadu na świecie spędza z powiek sen perspektywa, w której najlepsze zabezpieczenia elektroniczne stają się nic nie warte wobec potęgi mocy obliczeniowej urządzeń kwantowych.

Już niedługo?

Jak wiadomo, postępu technicznego zatrzymać się nie da, nawet gdyby komuś było to na rękę. Można natomiast ów postęp próbować zakulisowo kontrolować – zwłaszcza, gdy jest się współwłaścicielem odpowiedzialnych zań podmiotów. Jeśli chodzi o komputery kwantowe – postęp ten, wedle licznych opinii, może w ciągu kilku lat zaowocować faktyczną ich adopcją.

Trudno się wobec tego dziwić CIA. Ciekawe, co na to polskie służby?

Komentarze (0)
Dodaj komentarz