Nie, to nie jest kolejny tekst o śmierci Bitcoina | Kilka słów o tym, jak płowieje klepsydra BTC

Czy wiecie, co podpowiada Google przy ustawieniach języka angielskiego i wpisaniu frazy „is Bitcoin…”. Otóż na drugim miejscu podpowiedzi pojawia się… – zgadliście! : „dead”. Ustawienia przeglądarki na język polski już, mówiąc w skrócie, „darują sobie” takie wyniki, niemniej jednak pokazuje to pewną tendencję i zmusza do udzielenia odpowiedzi na kilka ważnych pytań. Znowu? – zapytacie. Spokojnie – to nie jest kolejny tekst o śmierci Bitcoina.

Gadkę o śmierci Bitcoina należy skończyć raz na zawsze!

Spadek kursu BTC o 20% w ciągu 48 godzin 25 września spowodował likwidację pozycji o wartości około 700 milionów dolarów na BitMEX. „Przypadkowo”, zbiegło się to w czasie z oficjalną premierą Bakkt. Są wśród nas tacy, którzy rozumieją naturę dużych transferów, czy ruchów kursu BTC i nic a nic nie ma to dla nich związku ze śmiercią BTC. Niestety są też tacy, jak chociażby Peter Schiff, który jest wyznawcą złota i nie wierzy w Bitcoin. Dla niego Bitcoin jest już właściwie martwy lub będzie taki już niebawem.

Jeszcze innym, wieszczącym upadek BTC jest „MrRenev”, który nazywa Bitcoina schematem Ponziego i wróży, że kryptowaluta spadnie do zera. Jeśli sądzicie, że jest w tych ocenach gołosłowny – mylicie się. MrRenev prowadzi pod tym kątem konkretną analizę techniczną na TradningView (zaraz, zaraz – przecież AT podobno nie działa!?).

Żeby tego było mało, są tacy, którzy podkręcają retorykę bańki, która już wszakże pękła, ale jest uparta, jak osioł i będzie pękać jeszcze wiele razy doprowadzając swoich wyznawców do czarnej rozpaczy (lub, jak kto woli – białej gorączki).

Aha i jeszcze Twitter. Opowiadaliśmy Wam już o „kryptosferze na Twitterze„. Podobno aktualnie, zainteresowanie kryptowalutami na Twitterze osiągnęło rekordowo niski poziom. Nie wiem, jak Wy, ale ja jestem załamany:).

źródło: tutaj

Jest jeszcze jedna zła wiadomość. Ilość wyszukań hasła Bitcoin w Google Trends nie wzrosła, odkąd osiągnęła rekordowy poziom w 2017 r. Co więcej – spada!

źródło: tutaj

Do tego wszystkiego dochodzi jeszcze temat altcoinów, które umierają praktycznie co chwilę. Retoryka skupiona wokół scamowych projektów kryptowalutowych zdaje się uderzać bezpośrednio w Bitcoina.

I na koniec – za każdym razem, kiedy kurs Bitcoina drastycznie i gwałtownie spada, ludzie pytają o przyczyny śmierci Bitcoina.

Teraz wstańcie, otrzepcie kurz i idziemy dalej

Każda nowa technologia idzie w parze z towarzyszącą jej krytyką. To oczywiście wydaje się być dobre i bardzo potrzebne. Problem niestety polega na tym, że ignoruje się wagę koncepcji Bitcoina i zapomina o stojącej za nim technologii. Przecież, jak pisał niedawno cryptoDZIADEK – To rewolucja! Przy okazji – pamiętacie Nica Cartera? To on nazwał Bitcoina „najbardziej pokojową rewolucją”.

Odłóżmy zatem emocje i podśmie(…) na bok. Prawda jest taka, że fundamenty Bitcoin wyglądają aktualnie na silniejsze niż kiedykolwiek. Wskaźnik hashrate, który jest linią życia sieci Bitcoin, nieustannie rośnie, rejestrując nowe rekordy wszechczasów.

źródło: tutaj

Głównym problemem, jaki ma Bitcoin jako blockchain, jest skalowalność, co oznacza, że nie może on procesować większej liczby transakcji z wyższymi prędkościami, szczególnie w porównaniu z innymi blockchainami, które to osiągają. Podczas bull-run’u w 2017 r. łączna liczba transakcji również osiągnęła szczyt ~ 490 000. A jak z opłatami? Hmm:

SegWit

Warto zauważyć, że obecny stan sieci Bitcoin w pewnym sensie obsługuje taką samą liczbę transakcji, jak w czerwcu 2018 r. Niemniej jednak towarzyszy temu radykalny spadek opłat. To zdaje się świadczyć o tym, że sieć dojrzewa z czasem. Nie wolno zapominać, że od dłuższego czasu obserwujemy również wzrost wykorzystania SegWit, a to może tłumaczyć wspomniany spadek opłat transakcyjnych.

Od 1 września adopcja SegWit wzrosła i rośnie nadal. Segregated Witness został zaproponowany do wdrożenia na Bitcoin w BIP141 jako alternatywa dla zwiększenia rozmiaru bloku i naprawienia ciągliwości transakcji.

Analityk Mati Greenspan tak mówił o Segwicie:

Przyjęcie Segwit jest dobre dla sieci, ale generalnie wymaga dodatkowego wysiłku ze strony programistów. Możemy jedynie założyć, że niedawna adopcja pochodzi od sprzedawców i dostawców portfeli, którzy chcą, aby Bitcoin działał płynniej.

źródło: tutaj

Ludzie z natury są wygodni. Ta cecha nie musi oczywiście oznaczać niczego złego. Jeśli tylko przyłożymy się nieco i poświęcimy czas na poznanie i zrozumienie świata, który nas otacza, możemy czerpać tę wygodę garściami.

Jeżeli jednak damy się zagłuszyć „retoryce bańki”, Ponziego i innych, pozostaniemy zwyczajnie ślepi i nieświadomi tego, jak zmienił się świat.

Bitcoin umierał już ponad 350 razy

Mainstreamowe media i świat finansjery nadal zdają się być cyniczne w stosunku do Bitcoina. Uśmiercały go już nie raz, ale ponad 350 razy! Mimo wszystko Bitcoin wydaje się drwić sobie z tego i po prostu żyć dalej swoim życiem.

Bitcoinowe przepowiednie

Bull run z 2017 roku pokazał na tak naprawdę Bitcoina światu. Są tacy, którzy wierzą, że przyszłość stoi jednako dopiero przed „królem”.

Tim Draper mówi, że Bitcoin osiągnie 250 000 USD w 2022 r. Tom Lee z Fundstrat prognozuje BTC za 55 000 USD do końca 2022 r. Max Keiser mówi natomiast, że Bitcoin osiągnie niebawem 28 000 USD:

W te i inne prognozy można wierzyć, albo przyglądać się im z niedowierzaniem. Jedno wydaje się być pewne. Bitcoin zdaje się robić wszystko, by rzucić wyzwanie FIAT-om. Jak zakończy się ta misja, oczywiście okaże się w przyszłości.

A zatem, gdy po raz kolejny usłyszysz o śmierci Bitcoina- nie przejmuj się. Przypomnij sobie i innym o tym, do czego został stworzony.

źródło grafiki tytułowej: tutaj

BitcoinBlockchainBTCKryptowalutyPeter SchiffSegWitTom Lee
Komentarze (0)
Dodaj komentarz