Turcja zabroni płatności kryptowalutami

Wedle doniesień tureckiej prasy, Bank Centralny Turcji (TCMB) w przeciągu ostatnich godzin opublikował akt normatywny będący wymierzony w obrót walutami kryptograficznymi wewnątrz kraju. Nie znaczy to jednak, iż kryptowaluty staną się tam nielegalne – rozporządzenie dotyczy głównie zakazu w obrocie wewnętrznym. Rozporządzenie ma wejść w życie od 30.04.2021r.

Siedziba TCMB w Ankarze

W czym tkwi problem?

Türkiye Cumhuriyet Merkez Bankası jest tureckim odpowiednikiem Narodowego Banku Polskiego i podobnie jak polski organ, ma on za zadanie m. in. dbać o stabilność waluty, której jest emitentem. Turecka lira, czyli narodowa waluta Republiki Tureckiej od lat (zwłaszcza od nieudanego zamachu stanu z 2016r.) boryka się z wieloma problemami, z których największym jest jest słabość w odniesieniu do walut światowych, takich jak dolar. Od początku roku lira osłabiła się względem dolara o 40 procent. Skalę problemu opisuje poniższe zestawienie wartości tureckiej liry do amerykańskiego dolara na przestrzeni lat:

Panika czy zaskoczenie? Czy to ma szansę pomóc?

W pierwszych godzinach po publikacji rozporządzenia lira traci na wartości, jednak ciężko mówić o wielkiej panice na rynkach. Trzeba mieć na względzie, że przewidywano pewne regulacje dotyczące kryptowalut w Turcji. Zainteresowanie Bitcoinem w Turcji sięgało w ostatnich dniach rekordowe rozmiary, natomiast zwolnienie poprzedniego prezesa TCMB przez Recepa Erdoğana, kojarzone rzecz jasna z fatalną sytuacją walutową, została także odebrana przez część komentatorów jako zwiastun regulacji kryptowalut. Regulacja w obecnej formie nie doczekała się jeszcze oficjalnych wyjaśnień, natomiast można domniemywać, iż rząd poprzez Bank Centralny chce pokazać swoje działanie w sprawie problemu i zminimalizować ryzyko zmniejszenia udziału liry w transakcjach wewnętrznych w przyszłości.

Czy można oczekiwać całkowitego bana krypto w Turcji?

Aktualny prezydent Republiki Turcji, czyli Recep Tayyip Erdoğan z pewnością – a zwłaszcza po czystkach w armii po tzw. „nieudanym zamachu stanu” – posiada wystarczająco dużą władzę, aby móc całkowicie wyrugować kryptowaluty z kraju, a posiadanie portfela BTC karać więzieniem, natomiast wydaje się to nieprawdopodobne, bo po prostu nie leży to w jego interesie. Stanowiłoby to z pewnością istotny czynnik zwiększający niepokoje społeczne, oraz godziło w interesy tureckiej finansjery. Omawiane rozporządzenie dotyczy jedynie transkacji dokonywanych na terenie Turcji w formie płatności za usługi i towary. Bitcoin i blockchain zbyt wrosły w turecką gospodarkę, aby sensownym był tak radykalny krok. Jako ciekawostkę można dodać fakt, że sponsorem narodowych drużyn futbolowych – zarówno męskiej, jak i żeńskiej – jest firma BtcTurk, firma zajmująca się m. in. handlem i wymianą bitcoina. Rozporządzenie ma wejść w życie 30.04.2021 roku.

regulacjeregulacje kryptowalutTurcja
Komentarze (100)
Dodaj komentarz