Ministrowie finansów UE zatwierdzili pakiet stymulacyjny w wysokości 540 miliardów euro, nakierowany na pomoc w zwalczaniu szkód gospodarczych spowodowanych przez pandemię koronawirusa. Wydaje się prawdopodobne, że przed nami kolejne „zastrzyki” płynności w chwili, gdy kryzys będzie nadal odbijał się na gospodarkach poszczególnych członków wspólnoty. Tymczasem podzielona Europa jest już właściwie faktem a nie tylko apokaliptyczną wizją.
Nowe euro będą wspierać Europejski Mechanizm Stabilności, tworzenie miejsc pracy w krótkim okresie oraz dadzą gwarancje pożyczek Europejskiego Banku Inwestycyjnego. Padła też propozycja powołania funduszu naprawczego w celu stymulowania fazy ożywienia gospodarczego. W tej kwestii jednak, póki co, zabrakło szczegółów.
Szczegóły działań pomocowych
W następstwie działań podejmowanych przez różne rządy krajowe, sama Unia Europejska właśnie ogłosiła własny pakiet pomocy. Po nieudanych próbach na początku tego tygodnia, przedstawiciele ministerstw finansów w końcu zdecydowali się na zastrzyk 540 miliardów euro.
Najważniejszym z nowych środków zaradczych jest złagodzenie zasad dotyczących Europejskiego Mechanizmu Stabilności (EMS). Państwa członkowskie będą mogły niemal bezwarunkowo wykorzystać fundusz o wartości 240 miliardów euro. Przed zmianą członkowie UE musieliby wprowadzać pakiety odpowiednich reform, zanim w ogóle mogliby skorzystać z funduszy EMS.
A multi-billion euro aid package amid corona virus crisis. It is unlikely to be the last. https://t.co/HpXKSU7E5T
— ING Economics (@ING_Economics) April 10, 2020
Kolejne 100 mld EUR przeznaczono na nowy, krótkoterminowy program prac Komisji Europejskiej. Fundusze, znane jako SURE, wesprą programy, które już działają w większości krajów członkowskich.
Wreszcie kolejne 200 miliardów euro trafi do Europejskiego Banku Inwestycyjnego. Fundusze te będą służyć jako gwarancje pożyczek zaciągniętych przez państwa członkowskie.
Podzielona Europa | W duchu unijnej solidarności – odmawiamy!
Mimo że zakres działań jest zakrojony dosyć szeroko, nie we wszystkich państwach członkowskich Unii przyjęto do z aplauzem. Prośby o dodatkową pomoc w imię wspólnej więzi unijnej ze strony hiszpańskich i włoskich ministrów krajów najbardziej dotkniętych pandemią, zostały zablokowane przez bogatsze kraje Unii.
To jeszcze nie koniec
Nowe środki zostaną włączone w ramy Pandemic Emergency Purchase Program ogłoszonego w zeszłym miesiącu przez EBC, wraz ze środkami łagodzenia zabezpieczeń, które przedstawiono kilka dni temu. Niezgoda między bogatszymi narodami UE a tymi najbardziej dotkniętymi wirusem na południu, w połączeniu z faktem, że fundusz naprawczy wymaga jeszcze sfinalizowania, daje pewność kolejnych zastrzyków płynności w przyszłości.
źródło grafiki tytułowej: tutaj