Cena ropy wystrzeliła w górę o 24% procent po tym, jak Donald Trump wspomniał o możliwym porozumieniu z Rosją i Arabią Saudyjską. Czy to kolejna zagrywka prezydenta USA, aby wypompować w górę rynki i polepszyć swoje notowania wyborcze? Przyjrzyjmy się temu bliżej.
Ciężkie tygodnie czarnego złota
Prezydent USA Donald Trump powiedział CNBC, że rozmawiał ze swoimi odpowiednikami w Rosji i Arabii Saudyjskiej, aby znaleźć rozwiązanie dla załamującego się rynku ropy. W międzyczasie Arabia Saudyjska wezwała do „pilnego” spotkania OPEC i jej sojuszników. Tym samym cena ropy na światowych rynkach mocno rośnie. Warto jednak wspomnieć, że rynki ropy znajdują się pod ciągłą presją po tym, jak OPEC i sojusznicy spoza OPEC nie osiągnęli porozumienia w sprawie ograniczenia produkcji ropy w związku ze spowolnieniem globalnego popytu. We czwartek cena ropy Brent spadła do 22 USD za baryłkę. Poza tym niektórzy analitycy zasugerowali również, że ceny ropy idą w kierunku 10 USD. Pojawiły się także głosy o ujemnej cenie ropy. To faktycznie miało miejsce, gdyż płacono kupcom, aby Ci nabywali czarne złoto.
Cena ropy wystrzeliła w górę
Ale mając dobre wieści dla rynków ropy, prezydent USA Donald Trump powiedział CNBC, że Arabia Saudyjska i Rosja wkrótce zakończą wojnę cenową. Ta wiadomość przywróciła nadzieję na rynku czarnego złota. Kontrakt futures na ropę w zachodnim Teksasie osiągnął największy, 20% wzrost w ciągu jednego dnia, wynosząc cenę baryłki do 25,32 USD. Jest to bardzo potrzebny oddech, ponieważ WTI spadła już o 59% w tym roku. Międzynarodowy wyznacznik dla rynku ropy – Brent również skoczył o prawie 18%, by pozycjonować się powyżej 29 USD za baryłkę.
Wykres kontraktów CFD na ropę od Trading View
W rozmowie z Joe Kermenem z CNBC prezydent Trump powiedział, że odbył owocną dyskusję ze swoimi odpowiednikami z Rosji i Arabii Saudyjskiej, czyli Władimirem Putinem i Księciem Arabii Saudyjskiej. W związku z tym spodziewa się, że obaj wkrótce ogłoszą zmniejszenie produkcji ropy o 10 milionów baryłek dziennie.
Myślicie, że to kolejna zagrywka Trumpa, aby uspokoić rynki i przywrócić je na pro wzrostowe tory?
Maciej Kmita
Grafika tytułowa tutaj.