Jak podaje reuters.com Kanada szuka sposobu na uregulowanie rynku kryptowalut i ICO. Po przeprowadzeniu wielu analiz kanadyjskie władze twierdzą, iż powinny być traktowane tak samo jak papiery wartościowe, gdyż wykazują wiele podobieństw.
Stare polskie przysłowie „Co kraj, to obyczaj” idealnie odwzorowuje sytuację jaka panuje na świecie odnośnie kryptowalut i ICO. Na początku minionego tygodnia wspominaliśmy o Ukrainie, a konkretniej o Narodowym Banku Ukrainy. Zabrał on głos w sprawie regulacji dotyczących Bitcoina. Zapewnił, iż rozpoczęto stosowne konsultacje z odpowiednimi instytucjami w celu wypracowania spójnego stanowiska co do statusu prawnego kryptowalut. Jednakże ciekawa jest argumentacja banku, który podaje przykład innych państw i różne sposoby traktowania Bitcoina. Rzeczywiście, ten uznawany jest za walutę wirtualną, pieniądz zastępczy, wartość niematerialną, towar wirtualny czy też jak może wynikać z działań kanadyjskich władz za papier wartościowy. Na osobną wzmiankę zasługuje Japonia. Tam Bitcoin uznany jest za pełnoprawną walutę, która w niczym nie ustępuje np.: dolarom, euro czy jenom japońskim. W praktyce oznacza to możliwość rozliczenia podatku bezpośrednio w Bitcoinach czy też zakup domu lub samochodu za Bitcoiny.
Kanada zmierza pod tym względem w innym kierunku – choć niekoniecznie niekorzystnym dla kryptowalut. Tamtejszy regulator papierów wartościowych stoi na stanowisku, iż każda moneta lub token, których wartość oparta jest na ich przyszłym sukcesie najprawdopodobniej zostanie uznana za papiery wartościowe. Te zaś, które oferują bezpośredni dostęp do jakiegoś dobra nie zostaną w taki sposób sklasyfikowane. Jako przykład podano umożliwienie dostępu do gier wideo.
Wraz z ofertami, które przejrzeliśmy do dnia dzisiejszego [mowa o ICO – przyp. red.] doszliśmy do wniosku, iż w wielu fundamentalnych kwestiach monety/tokeny stanowią papiery wartościowe i jako takie powinny podlegać prawom dotyczącym papierów wartościowych. Szczególne ze względu na to, iż są to umowy inwestycyjne
– można przeczytać w oświadczeniu.
Kryptowaluty, a szczególnie ICO najprawdopodobniej zostaną zatem rozpoznane jako papiery wartościowe. ICO (ang. Initial Coin Offering) to działanie startupów mające na celu zebranie kapitału poprzez dystrybucję części środków ludziom, którzy zdecydowali się je wesprzeć. Z ICO mamy do czynienia z reguły zanim projekt zostanie ukończony, lecz środki mogą być też wykorzystane aby zapewnić wsparcie techniczne już działającej waluty. Stosowanie ICO budzi jednak szereg kontrowersji. Paradoksalnie jednak ich największą przyczyną jest właśnie brak regulacji, który może prowadzić do wielu oszustw.
MW.