Nieco ponad tydzień temu cena Bitcoina przekroczyła $5000, a już dzisiaj mamy inną cyfrę z przodu. $6000 zostało przekroczone późnym popołudniem na zwiększonych obrotach. Jeszcze wczoraj nieuniknione wydawało się testowanie poziomu $5000, ale w ciągu zaledwie 24h Bitcoin wzrósł o $1000. Czyżbyśmy niedługo mieli zobaczyć $7000? Jest to całkiem możliwe, gdyż coraz więcej osób zwraca swój wzrok w stronę „magicznej” bariery $10 000.
Zmienność to słowo, które dobrze charakteryzuje rynek kryptowalut. Jeszcze lepiej charakteryzują go słowa wysoka zmienność. W ciągu półtora miesiąca cena kryptowaluty wzrosła dwukrotnie, choć wydawało się, że po przebiciu $3000 bańka pękła. Ci, którzy czekali na poziomy trzycyfrowe by zakupić Bitcoiny muszą teraz obejść się smakiem. Ci zaś, którzy postanowili wtedy zainwestować mogą cieszyć się podwojeniem swojego kapitału. Rzecz jasna jeżeli zdecydują się teraz sprzedać i wypłacić pieniądze. Dopóki posiadamy dane aktywo – zwłaszcza wysoce zmienne kryptowaluty – nie możemy być pewni, że nie straci na wartości w bardzo krótkim czasie.
Przez poziom $5000 kurs przebił sie stosunkowo szybko. Najpierw wzrastając z okolic $4800 do prawie $6000. Przez kolejny tydzień cena malała, by jednak odbić się od poziomu ok. $5100 i ustanowić nowe ATH. Z chwilą pisania tego artykułu jest ono coraz wyższe i wynosi $6088 na Bitfinex. Bitstamp nie odstaje zbytnio z rezultatem $6074 jak do tej pory. Na obu giełdach wybicie nastąpiło na zwiększonych obrotach podobnie jak przy przekraczaniu $5000. Czy jednak jest to jedynie chwilowy wzrost pokaże przyszłość. Przebicie poziomu to jedno, ale jego obrona i konsolidacja to drugie. No chyba, że ktoś zakłada dalszą kontynuację wzrostów bez przystanków i chwili odpoczynku.
Jeżeli chodzi o polskie podwórko to najwyższa cena została osiągnięta na Bitmarket – 21 500 PLN, ale Bitbay odstaje o niecałe 50 PLN. Obrót w złotówkach sytuuje Polskę jednak dopiero na 16 miejscu jeżeli chodzi o waluty światowe. Wynik 0,11% to bardzo mało. Podkreślić trzeba fakt, że znacznie zwiększył się udział Japonii – obrót w jenach japońskich stanowi blisko 60% światowego obrotu Bitcoinem. Czyżby obecne wzrosty były zasługą Japończyków? ATH japońskie w przypadku giełdy Bitflyer wynosi ok. 680 000 JPY, czyli $5990. Jeżeli chodzi o trzecią walutę co do wielkości obrotu Bitcoinem – czyli południowokoreańskiego wona – to wielkimi krokami zbliża się poziom 7 milionów KRW. Jak na razie za Bitcoina trzeba zapłacić tam 6 885 500 KRW. Praktycznie zamarł z kolei handel w Chinach – juan stanowi jedynie 1,4% obrotu, a jeszcze parę miesięcy temu był to poziom kilkanaście razy wyższy. Jest to jednakże efektem działań tamtejszego rządu.
MW