Czy słyszeliście o DOGE? Z pewnością tak. Coin z charakterystycznym psem w logo stał się symbolem, który znacząco wyróżnia się w kalejdoskopie kryptowalut. Co jest tak ciekawego w DOGE, że inspiruje on środowisko kryptomaniaków do zadawania tak wielu pytań o jego naturę i cel powstania? W tym artykule przyjrzymy się Dogecoinowi z tej strony nieco bliżej.
Jak to wszystko się zaczęło?
Dogecoin to zdecentralizowana kryptowaluta o otwartym kodzie źródłowym z charakterystycznym psem Shiba Inu w swoim logotypie. Projekt został założony przez Billy’ego Markusa i Jacksona Palmera. Cały pomysł polegał na tym, by przenieść do blockchain coś nietuzinkowego i wywołującego miłe skojarzenia. To pomysł na sieć, z którą wielu ludzi może zidentyfikować. Dodatkowo w zamyśle Markusa było stworzenie platformy, na której ludzie będą mieli poczucie przynależności i przyjemności, podczas gdy deweloperzy wykonują swoją pracę.
Historia DOGE zaczęła się na dobre, gdy 27 listopada 2013 Jackson Palmer napisał tweeta, że będzie inwestował w Dogecoin:
Investing in Dogecoin, pretty sure it’s the next big thing.
— Jackson Palmer (@jacksonpalmer)
W wywiadzie dla bloga o nowinkach technologicznych Motherboard Markus powiedział, że jego celem było stworzenie kryptowaluty, która będzie sięgała dalej, niż Bitcoin. W dużej mierze chodziło mu o uniknięcie porównania do Bitcoina, który był wykorzystywany do finansowania nielegalnych działalności i przestępczych celów, takich jak te, prowadzone w ramach Silk Road.
Zaraz po tym, jak Palmer dotarł do Markusa na Twitterze, obaj panowie założyli oficjalna stronę projektu Dogecoin. Zbiegło się to, rzecz jasna, w czasie ze startem nowej kryptowaluty DOGE. Miało to miejsce 6 grudnia 2013 roku.
Błyskawiczny wzrost popularności
Niecałe półtora miesiąca później, kiedy idea DOGE rozprzestrzeniła się globalnie, kryptowaluta stała się trzecim, najwyżej wycenianym altcoinem. Marketcap DOGE stanowił w tamtym okresie ekwiwalent 53 milionów dolarów.
Po uruchomieniu oficjalnej strony internetowej pojawiło się wiele kanałów mediów społecznościowych i stron o Dogecoin, w tym konto na Twitterze i strona na Facebooku, gromadzące odpowiednio ponad 36 000 obserwujących i 13 000 polubień w przeciągu pierwszych dwóch miesięcy działalności. 8 grudnia w serwisie Reddit /r/dogecoin została uruchomiona cała społeczność poświęcona korzystaniu z tej żartobliwej kryptowaluty.
Przez cały pierwszy weekend grudnia 2013, wiele serwisów informacyjnych i blogów wyróżniło Dogecoina, co dodatkowo zwiększyło jego wartość. Już 14 grudnia w Wikipedii pojawił się artykuł na temat Dogecoina. 17 grudnia na kanale DogeCoin w serwisie YouTube udostępniono film „You Can be a Dogecoin Millionaire!”, zawierający szkic o kultowym psie Dogu Shibu Inu, Kabuso, który stał się milionerem. Chociaż oryginalna wersja została usunięta z serwisu YouTube, nadal można obejrzeć go w następującej postaci:
19 grudnia 2013 wycena Dogecoina wzrosła z 0,00026 $ do 0,002 $, plasując altcoin na 7 miejscu pod względem wielkości. Trzy dni później kryptowaluta spadła na wartości do 0,0003 $ wskutek intensywnych działań miningowych.
Dogewallet’ owa Gwiazdka 2013
W dniu 25 grudnia 2013 kilku członków forum Dogecoin zaczęło zgłaszać, że ich środki zostały przeniesione na nieznane konto „DQT9WcqmUyyccrxQvSrjcFCqRxt8eVBLx8.” Tego samego dnia założyciele systemu Dogewallet do przechowywania Dogecoin tymczasowo zamknęli usługę i wydali oświadczenie potwierdzające, że haker uzyskał dostęp do systemu plików i zmodyfikował strony w celu przekierowania transferu monet na konto statyczne, które doprowadziły do strat w wysokości 30 milionów Dogecoinów, konkretnie do równowartości 12 000 $ w momencie, kiedy miał miejsce incydent. W wyniku włamania Dogecoin stał się najpopularniejszym altcoinem na Twitterze.
Społeczność Dogecoina mocna wsparła siebie nawzajem i zebrała 13 tysięcy dolarów, aby spłacić tych, którzy stracili pieniądze wskutek kradzieży. Cała inicjatywa nazwana „goodwill” odbyła się pod hasłem „SaveDogemas”. Z tego punktu widzenia można wysnuć wniosek, że społeczność DOGE wypracowała u siebie pewien stopień empatii, który jak dotąd nie jest znany w żadnej innej sieci.
Wzrost wolumenu transakcji
W dniu 14 stycznia 2014 r. innominatargh zwrócił uwagę na reddicie, że więcej Dogecoinów zostało sprzedanych w ciągu godziny, niż było ich wszystkich w obiegu w chwili pisania informacji na reddicie. Dodatkowo tego samego dnia na blogu Wall Street Journal Market Watch pojawił się wykres ilustrujący, w jaki sposób transakcje Dogecoin przyćmiły wolumen Bitcoin i innych altcoinów w poprzednim miesiącu:
Promocja Video
W okresie od stycznia do lutego 2014 roku Fundacja Dogecoin zorganizowała konkurs na utworzenie filmu promocyjnego dla kryptowaluty. Łącznie przesłano 80 filmów wideo i rozdano dziewięć nagród z puli ponad 800 000 dogecoin. Główną nagrodę otrzymał film Zimonitrome pod tytułem „D is for Dogecoin”:
Pieseł i kontrowersje odnośnie znaku towarowego
Termin „doge” należy rozumieć jako wyrażenie slangowe określające psa. To taki swoisty lapsus językowy, skutecznie wykorzystany do promocji wizerunku psa Shiba Inu w logotypie Dogecoina.
23 lutego 2010, 51-letnia przedszkolanka Atsuko Sato opublikowała na blogu kilka fotografii swojego psa rasy Shiba Inu imieniem Kabosu. Pośród fotografii zobaczyć można charakterystyczne ujęcie psa, wykorzystane później w logotypie dogecoina:
24 czerwca 2014 roku firma produkująca gry hazardowe z siedzibą w Kalifornii złożyła w Urzędzie Patentowym Stanów Zjednoczonych zgłoszenie znaku towarowego „Doge”. Znak miał określać producenta pudełek do kart i okładek do gier karcianych z podobizną Kabosu na froncie.
23 czerwca The Daily Dot opublikował artykuł o zgłoszeniu znaku towarowego, w którym kierownik generalny Ultra PRO, Jay’a Kuo stwierdził, że znak towarowy ma na celu ochronę firmy przed pozwami i że pozwolą na „bezpłatne wykorzystanie znaku przez każdego, kto zechce go używać.”
Artykuł zawierał także oświadczenie Dyrektora ds. Własności Intelektualnej w Fundacji Electronic Frontier Corynne McSherry, która zauważyła, że zgłoszenie jest problematyczne, ponieważ próbuje znakować całe słowo, a nie tylko jego stylizowaną wersję.
Głupie żarty, czyli Kabosu nie żyje
W dniu 31 marca 2017 roku na twitterze @CCTV poinformowano, że Shiba Inu – Doge, zmarł w wieku 16 lat. Tweet otrzymał ponad 8400 retweetów.
Jednak tweet okazał się prima aprilisowym żartem. Według oficjalnego konta na Instagramie @kabosumama, pies żył i miał się dobrze. @Kabosumama opublikował film o psie, który otrzymał ponad 4600 polubień i 22 600 odsłon:
https://www.instagram.com/p/BSXLzr3g8J_/
Post zawierał także podpis:
„Kabosu ma się dobrze, ona żyje! Nie obchodzi mnie, że ktoś powiedział kłamstwo, że Kabosu nie żyje. Jedną ważną rzeczą dla mnie jest, że Kabosu to dziewczyna – ona jest kobietą.”
Czy jest się czym zachwycać? Odrobina technikaliów
Dogecoin ma wiele unikalnych funkcji, a w niektórych przypadkach spekulowano nawet, że był lepszy niż Bitcoin. Jedną z nich jest to, że DOGE to nieskończona ilość monet. Dogecoin działa na zasadzie Proof of Work (PoW). W tym rodzaju algorytmu użytkownicy muszą przeprowadzać transakcje i weryfikować je, zanim pojawią się one w głównej księdze blockchain.
Dla wielu dogecoin to żart i większość ludzi nie traktuje go poważnie. Jednak ma wierną i optymistyczną społeczność, która nawet przy minimalnych aktualizacjach zespołu programistycznego jest aktywna od lat i wykorzystuje platformę do popierania związanych z nią spraw w różnych częściach świata.
Aby zdobyć Dogecoin, możesz bez problemu kupić go na giełdzie kryptowalut lub od ludzi, którzy go posiadają. Jedynym problemem jest to, że może zająć dużo czasu, zanim znajdziesz kogoś, kto jest gotowy do zakupu lub sprzedaży żądanej liczby monet za preferowaną cenę.
Dogecoin = Proof of Work
Dogecoin korzysta w dużej mierze z podobnego modelu operacyjności, jak Bitcoin i wiele innych kryptowalut. Oznacza to z grubsza, że kiedy korzystasz z Dogecoina, dokonujesz transferu wartości w postaci zaszyfrowanych, cyfrowych pakietów informacji przy pomocy modelu konsensusu znanego jako Proof of Work.
Kiedy transakcja w sieci Dogecoin zostaje zainicjalizowana, jest ona zaszyfrowana i podjęta przez górników. Węzły w sieci sukcesywnie potwierdzają transakcje i śledzą klucze publiczne, aby określić, czy posiadasz wystarczającą ilość coinów do przeprowadzenia żądanej transakcji. Jak tylko zostanie spełniony warunek, ze nie dochodzi do podwójnego wydatkowania (double spending) i posiadasz wystarczającą iość coinów, twoja transakcja zostanie potwierdzona przez sieć i dodana do następnego bloku.
Jedną z głównych różnic pomiędzy Dogecoinem a Bitcoinem jest, na przykład, ilość dostępnych coinów. Kiedy startował projekt dogecoina, został stworzony w oparciu o skończoną ich ilość w wysokości 100 miliardów monet. Niemniej jednak później, w toku dalszego rozwoju platformy, ich ilość została zwiększona praktycznie do nieskończoności. To czyni z niego, w odróżnieniu od innych kryptowalut, walutę inflacyjną.
Sieć Bitcoina potwierdza każdorazowo blok raz na 10 minut, podczas gdy sieć Dogecoina robi to co minutę. Jest to jeden z powodów, dla którego potwierdzenia transakcji w sieci Doge są szybsze.
Cechy Dogecoina
Na przestrzeni lat, Dogecoin pozostał odporny na wiele niekorzystnych, zewnętrznych czynników nawet pomimo braku aktualizacji ze strony zespołu deweloperskiego. Ta odporność przyciągnęła do Dogecoina dużo zainteresowania i wsparcia ze strony społeczności. Wielu też, na przestrzeni lat, zmieniło swoje zdanie na temat tej kryptowaluty i swoje podejście do niej. Dogecoin wyróżnia kilka benefitów, które pozwalają mu być częścią panteonu kryptowalutowych gwiazd.
Anonimowe transakcje
Z Dоgесоіn, masz gwarancję anonimowości we wszystkich transakcjach, które przeprowadzasz online. Anonimowość jest problemem, z którym zmaga się większość projektów blockchainowych. Jest to spowodowane tym, że obiecują one prywatne i bezpieczne połączenia, jednakże w wielu przypadkach nadal działają w oparciu o scentralizowane sieci. Dogecoin natomiast jest zdecentralizowany, a to gwarantuje anonimowość w zakresie dostępu do danych jako prywatnych i bezpiecznych.
Ochrona przed konfiskatą
Dzięki pełnej anonimowości, Dogecoin gwarantuje ochronę przed utratą środków drogą różnego rodzaju przejęć, czy konfiskat. Jest z zasady niemożliwe, aby podlinkować się do tożsamości pojedynczej, indywidualnej transakcji w sieci. Stąd Dogecoin jest dobrym miejscem do inwestowania bez konieczności obawy o interferencję stron trzecich.
Przekazywanie wartości
Wiele projektów blockchainowych stawia sobie ambitne cele, ale z ich realizacja bywa po prostu rożnie. Dogecoin jest genialny w prostocie celu, jaki stawia przed sobą. Tym celem jest po prostu przekazywanie wartości. Taki rodzaj uproszczenia daje dogecoinowi możliwość ciągłego, nieprzerwanego rozwoju i skupienia się na najważniejszych kwestiach projektu.
Społeczność Dogecoin i przykłady zastosowań
Zespołowi Dogecoin udało się stworzyć społeczność, w której użytkownicy mogą wyjść poza ramy technikaliów i docierać do siebie nawzajem na zasadzie realizacji relatywnie prostych rzeczy. Jest to grupa ludzi, którzy stowarzyszają się w różnych aspektach i przedsięwzięciach. Przykładowo mogą to być gracze, którzy przesyłają sobie monety, aby zdobyć lub kupić kredyty i aktywa w jakiejś grze.
Specyficzny rodzaj humoru
Pomijając fakt, że Dogecoin jest kryptowalutą, którą wykorzystujemy go jako środek przekazywania wartości, jego blockchain służy również dobrej zabawie. Dogecoin posiada bardzo rozwiniętą i silną społeczność, która bardzo mocno wspiera rozwój projektu.
Dogecoin cieszy się jeszcze jednym rodzajem przewagi, której nie doświadczyła chyba do tej pory żadna inna kryptowaluta. Choć w pewnym okresie, w sieci nie przeprowadzono żadnej większej aktualizacji od lat, społeczność nadal rosła w siłę i w ilość. Coraz częściej, projekty kryptowalutowe, które przez dłuższy czas nie są aktualizowane, przechodzą niejako w stan uśpienia. W takich sytuacjach często dochodzi do dewaluacji projektu, przez co staje się on po prostu przestarzały i nie nadaje się do użytku. To nie dotyczyło DOGE.
Z założenia, Dogecoin nigdy nie aspirował do miana lidera rynku. W rzeczywistości jednak, jego wartość pozostaje niska, dzięki czemu może być wykorzystywany do realnych, przyziemnych transakcji w stylu przekazania napiwku online. To jest ten uśmiech i pozytywne myślenie, jeżeli chodzi o DOGE. To czyni platformę nadal bardzo interesująca w kontekście adopcji. To również sprawia, że będzie się ona rozwijała i nadal rosła w siłę.
Przykłady zastosowań
Na przestrzeni lat Dogecoin używany był do wspierania różnych działalności dobroczynnych i do szerzenia pożytecznych działań na terenie całego świata. Posiada aktywny kanał na Reddit’cie, w którym autorzy są wynagradzani DOGE za każdy wartościowy wpis. Dotyczy to również artykułów na temat kryptowaluty oraz darmowych artów, które są dystrybuowane online. Takie dogecoinowe „napiwki” są przesyłane bezpośrednio do portfela twórcy. Mogą być używane jako forma opłaty za drobne usługi od innych, odkładane jako inwestycja lub przeznaczane w celu doceniania pracy innych.
Dogecoin znajduje zastosowanie jako forma płatności za produkty i usługi. W tej formie opłacanych jest wielu twórców artykułów, deweloperów webowych, guru marketingu i social media. Działa to w ten sam sposób, jakby byli opłacani w zwykłych walutach inflacyjnych. W rzeczywistości istnieje wiele internetowych serwisów, w których autorzy mogą być wynagradzani za pomocą DOGE tak samo, jak w przypadku złotówek, czy dolarów. Mogą być oni opłacani natychmiastowo pod warunkiem, że udostępniają publicznie adres swojego portfela.
Nascar
Działania Dogecoina w zakresie datków osiągnęły nowy poziom w przypadku sponsoringu kierowcy NASCAR’a w 2014 roku, który jechał w samochodzie oklejonym logotypami DOGE.
W dniu 17 marca 2014 roku unicorn_butt_sex opublikował wpis wzywający do zasponsorowania przez Dogecoin kierowcy NASCAR Josha Wise’a. W ciągu 10 dni post zyskał ponad 760 głosów i 390 komentarzy. Później tego samego dnia Wise dowiedział się o kampanii sponsorskiej i opublikował tweet, dziękując społeczności Dogecoin za ich wsparcie. Później na Redditcie pojawiły się modele 3D sponsorowanego samochodu wyścigowego z symbolem Dogecoin na przedniej masce i na zderzaku, które zostały zaprojektował mimicthefrench:
19 marca Lamamafia ogłosił konkurs na prace projektowe dla samochodu wyścigowego Jesego Wise’a. Dziesiątki użytkowników zgłosiło swoje projekty oklejenia Chevroleta SS 2014 w stylu Doge. Wygrał NukaColaV13:
25 marca One Good Shibe ogłosił, że społeczność zgromadziła 67,8 milionów Dogecoinów (około 55 000 $) w zbiórce pieniędzy na NASCAR i że Wise będzie ścigał się w samochodach z motywem Doge w Aaron’s 499 w Talladega, 4 maja w Alabamie. W kolejnych dniach kilka stron z wiadomościami opublikowało artykuły na temat kampanii crowdfundingowej, w tym USA Today, The Guardian, CNET i The Verge.
Woda w Kenii
W tym samym roku, społeczność zmobilizowała się do zebrania coinów o wartości 30 tysięcy dolarów do wykopania i zbudowania studni do czerpania czystej wody w Tana Valley, w Kenii.
W marcu 2014 r. Fundacja Dogecoin ogłosiła nową inicjatywę, mającą na celu zebranie 40 milionów dogecoinów w celu sfinansowania utworzenia dwóch odwiertów we wschodniej Kenii. Nazywany „Doge 4 Water”, charytatywny eksperyment potrwał do „Światowego Dnia Wody” 22 marca, kiedy darowizny zostały ostatecznie przeliczone na dolary w celu transferu.
Jamajska drużyna bobslejowa
Pamiętacie film Reggae na lodzie? W dniu 19 stycznia 2014 roku członkowie jamajskiego zespołu bobslejowego utworzyli na Indiegogo wpis z prośbą, aby sfinansować ich podróż na Zimową Olimpiadę w Soczi 2014. Tego samego dnia uruchomiono zbiórkę pieniędzy przez Fundację Dogecoin, która zebrała dla nich 35 000 USD w ciągu pierwszych 24 godzin. W tym czasie kurs wymiany Dogecoin do Bitcoin wzrósł o 50%.
Dogecoin miał umrzeć szybko
Praktycznie natychmiast po starcie, Dogecoin zyskał życie w swojej własnej enklawie, skupiającej środowisko sprzedających, kupujących, górników, handlarzy, spekulantów.
Dogecoin znajduje się w nobliwym gronie 50 najpopularniejszych kryptowalut wg CoinMarketCap, z kapitalizacją rynkową przekraczającą 250 milionów dolarów (stan na dzień dzisiejszy). Komentatorzy spodziewali się, że projekt umrze śmiercią naturalną zaledwie po kilku miesiącach obecności na rynkach jako coin-parodia. Tak się jednak nie stało. DOGE przetrwało i ma się dobrze. Jego popularność rośnie.
Co zatem sprawia, że kryptowaluta stworzona dla żartu prezentuje tak wysoki poziom zaangażowania społeczności? Znalazło się kilku ekspertów, którzy odważyli się wyrazić swoją opinie na ten temat.
Co eksperci powiedzieli na temat Dogecoin?
Jak już pisałem, jednym z podstawowych powodów, dla których ludzie interesują się Dogecoinem jest jego niska wycena. Tak twierdzi również Lewis Tuff, szef platformy inżynieryjnej o nazwie Revolut. Według niego, osoby wchodzące w rynek pompują pieniądze w Dogecoina w nadziei na zyski, gdy cena DOGE będzie rosnąć.
To oczywiście nie jest nic nowego w temacie kryptowalut i inwestowania w ogóle. W zasadzie, taki sposób postępowania ma nawet swoją nazwę – HODL. Wydaje się, że wchodzi tutaj trochę psychologii. Po prostu ludzie wolą trzymać pełne jednostki np. Dogecoina zamiast ułamków wyżej wycenianych kryptowalut, na przykład Bitcoina. Aktualnie (17.01.2019. g. 06:50) cena DOGE wynosi 0,0021 dolara za sztukę.
Lewis Tuf odradza taki sposób myślenia. Jego zdaniem inwestorzy nie powinni opierać swoich planów inwestycyjnych o niską wycenę rynkową. Niemniej jednak to dosyć powszechne zjawisko. Często nowi inwestorzy przyjmują naturalnie za pewnik, ze lepiej jest trzymać więcej czegoś jednostkowo, niż mniej. Jeżeli jeszcze dochodzi do tego konieczność zaznajomienia się z techniczną stroną jakiejś platformy, to wtedy jest to już kompletny klops.
Spekulacja w czystej postaci?
CEO Eidoo – Thomas Bertani wierzy, że altcoiny takie jak DOGE odzwierciedlają brak konieczności researchu projektu wśród świeżych adeptów kryptowalutowej sztuki. Popiera tę tezę również Richard Asquith, który określa Dogecoina jako „czystą postać spekulacji”. Według niego, spekulanci aktywnie poszukują kolejnych baniek i właśnie dlatego altcoiny takie jak DOGE pozostają atrakcyjne wyłącznie ze względów spekulacyjnych.
Warto w tym miejscu zauważyć, że 5 stycznia 2018 roku kapitalizacja rynkowa Dogecoin wzrosła o ponad 1 miliard dolarów zgodnie z CoinMarketCap:
Tego dnia blog informacyjny kryptowaluty Coindesk opublikował wywiad z założycielem Dogecoin, Jacksonem Palmerem, który opuścił zespół w kwietniu 2015 roku. W wywiadzie Palmer wyraził obawy, że sukces Dogecoin może być niepokojącym sygnałem dla rynku:
„Fakt, że większość rozmów odbywających się w mediach i między rówieśnikami koncentruje się na potencjale inwestycyjnym jest niepokojący. Odciąga bowiem uwagę od podstawowej technologii i celów, na których opiera się ten ruch. Mam wielką wiarę w zespół zajmujący się rozwojem Dogecoin Core, który utrzymuje oprogramowanie stabilne i bezpieczne. Myślę, że to mówi dużo o stanie przestrzeni kryptowalutowej. Waluta z psem w logo, która nie wydała aktualizacji oprogramowania od ponad 2 lat, ma kapitalizację rynkową na poziomie 1 mld USD. „
Zielone światło dla Dogecoin
Bez względu na to, co mówią eksperci na temat krypto-żartu jest raczej jasne, że zostanie on w przestrzeni kryptowalut jeszcze na długo. Aktualnie, deweloperzy Dogecoina podjęli z powrotem aktywność w zakresie rozwoju platformy. Stało się to po latach, zdaje się, że opuszczenia blockchaina DOGE przez jego twórców. Dogecoin coraz bardziej zyskuje na popularności. Ostatnio też doświadczyliśmy też premiery nowych protokołów dla sieci.
Trzymaj się, DOGE! Powodzenia!